PKW kiedyś, PKW dziś (nie.z.po)
Kiedyś czyli w czasie rządów PIS:
"PKW upomina rządzących: Oddzielcie agitację od pracy.
działania promujące partie polityczne, które zamierzają uczestniczyć w wyborach, powinny przed dniem wyborów być wolne od elementów mających cechy kampanii wyborczej
W komunikacie podkreślono, że "zgodnie z utrwaloną praktyką wyborczą, jak i dobrze rozumianą kulturą polityczną, osoby pełniące funkcje publiczne będące jednocześnie liderami partii politycznych czy też mające zamiar kandydowaćw wyborach lub aktywnie uczestniczyć we właściwej kampanii wyborczej, powinny oddzielać swoją działalność w ramach sprawowanego urzędu lub pełnionej funkcji publicznej od działań o charakterze agitacyjnym".
"W przeciwnym razie może mieć miejsce zabronione prawnie faktyczne finansowanie partii ze środków publicznych" - głosi komunikat PKW."
"Państwowa Komisja Wyborcza gani rządzących za wykorzystywanie stanowisk do walki wyborczej. - Nie dziwię się Komisji. Sobotnie orędzie premiera w TVP było typową agitką - mówi prof. Andrzej Zoll"
"Orędzie było typową agitką wyborczą - uważa prof. Andrzej Zoll, przewodniczący PKW na początku lat 90., potem prezes Trybunału Konstytucyjnego.
I dodaje: - Nie dziwię się Komisji. Są reguły prowadzenia kampanii, zasady bezpłatnego dostępu do mediów publicznych. Premier i jego ministrowie wykorzystują stanowiska i te zasady łamią."
A jak to wygląda dziś czyli pod rządami jedynie słusznej partii PO:
"Przewodniczący PKW Ferdynand Rymarz powiedział we wtorek PAP, że w ocenie Państwowej Komisji Wyborczej spotkania partyjne Bronisława Komorowskiego i Radosława Sikorskiego, odbywające się w ramach prawyborów w PO, nie są elementem kampanii wyborczej."
""Spotkania kandydatów na kandydatów nie są elementem kampanii wyborczej, która jest regulowana dopiero od chwili zarządzenia wyborów (prezydenckich). Nie ma w tej kwestii żadnej regulacji prawnej i należy to traktować jako domenę swobody działalności partii politycznej" - powiedział PAP Rymarz."
"Podkreślił, że zgodnie z prawem prawdziwa kampania wyborcza rozpoczyna się z dniem zarządzenia wyborów na urząd prezydenta, a kończy się wraz z zamknięciem lokali wyborczych. "To wszystko co się dzieje przed zarządzeniem wyborów nie jest regulowane i zostawione jest do swobody działania partii" - dodał Rymarz."
Czy to wymaga komentarza?
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4460521.html
http://wyborcza.pl/dziennikarze/1,95984,4460458.html
http://nie.z.po.salon24.pl/163682,pkw-kiedys-pkw-dzis
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. Zbiór tekstów - linki do sprawy "Wybory 2007"
Redakcja Blogmedia24.pl
2. Chodzi raczej o to, że w
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. - Nikt w to nie może
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl