Ciąg dalszy Rebeliantki 12.03.2010 r. - agresywna sędzia I. Damek z Bielska

avatar użytkownika Stowarzyszenie Przeciw Bezprawiu

Na sprawę prowadzoną przez SSR Ilonę Damek w Sądzie Rejonowym w Bielsku – Białej zgłosiła się Rebeliantka, adwokat Rebeliantki i Stowarzyszenie Przeciw Bezprawiu reprezentowane na podstawie uchwały zarządu przez Jerzego Jachnika - z wnioskiem o wstąpienie do sprawy na podstawie art. 61 par. 4 kpc i par 5 i 6 Statutu, bowiem zdaniem stowarzyszenia doszło do naruszenia art. 5 pkt. 1 e Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności – które w RP jest obowiązującym źródłem prawa. Pani sędzia Ilona Damek usilnie namawiała Rebeliantkę aby ta nie zgodziła się na udział stowarzyszenia, co umożliwiło by jej utajnienie sprawy. Wbrew jednak tym namowom, Rebeliantka i jej pełnomocnik wyrażali wolę aby stowarzyszenie brało udział w niniejszej sprawie na podstawie uprawnień zawartych w art. 62 kpc.
Jaśnie wielmożna sędzia RP - Ilona Damek udała się na naradę sama z sobą a po powrocie wydała postanowienie, „iż nie dopuszcza stowarzyszenia do udziału w sprawie, bowiem wg niej sprawa ta nie dotyczy żadnych roszczeń bo nie jest to sprawa, że ktoś od kogoś może coś chcieć lub się domagać”. Pani jaśnie niedouczona sędzia pouczyła nawet stowarzyszenie, iż służy mu na tak drańskie postanowienie zażalenie, choć zgodnie z kpc zażalenie takie nie służy.

Jak widać, bielska sędzia nie rozumie co to jest pojecie „roszczenie”.

Wg orzeczenia SN V CZ 8/09 aby stowarzyszenie zostało dopuszczone do uczestnictwa muszą być spełnione trzy przesłanki:

w postępowaniu cywilnym mogą wziąć udział organizacje, do których zadań statutowych należy ochrona równości oraz niedyskryminacji przez bezpodstawne, bezpośrednie lub pośrednie zróżnicowanie praw i obowiązków obywateli – taki zapis w statucie stowarzyszenia istniej

jeśli wyrazi na to zgodę pozwana – zgodna a nawet woka Rebeliantki i jej pełnomocnika była jednoznaczna

stowarzyszenie mogą wziąć udział w sprawie , ale jedynie w sprawach o roszczenia z tego zakresu czyli w przypadku naruszenia prawa równości oraz niedyskryminacji, co miało miejsce w przypadku Rebeliantki poprzez pozbawienie jej prawa do wolności osobistej przez umieszczenie w zakładzie psychiatrycznym wbrew jej woli.

Jak więc widać jaśnie sędzia Ilona Damek nie umie czytać nawet treści przepisu, po czym poucza o możliwości skarżenia postanowienia, którego skarżenie jest niemożliwe.

I w końcu nie mniej istotna sprawa. Sposób zachowania, ignorancja, sposób traktowania uczestników budzi przerażenie, bowiem jest to sędzia wydziału rodzinnego. Współczuje więc dzieciom i rodzicom przed takim niegodnym zachowaniem pani sędzi, która bez żadnych potrzeb wprowadzała atmosferę wręcz agresywną - wyłącznie po to aby ukryć brak swoich zawodowych kompetencji. Taki sędzia winien nie tylko najpierw się dokształcić ale także zmienić swoje zachowanie. Nie powinno być dla niego miejsca w Wydziale Rodzinnym Sądu Rejonowego w Bielsku. Sprawę bezterminowo odroczono. – Białej.

Janusz Górzyński z nie wyleczonymi obrażeniami został przewieziony z aresztu w Bytomiu do aresztu w Śremie. ZOBACZ całą historię tragedii Górzyńskich.

Etykietowanie:

14 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. ".....usilnie namawiała

".....usilnie namawiała Rebeliantkę aby ta nie zgodziła się na udział stowarzyszenia, co umożliwiło by jej utajnienie sprawy. ".... Im mniej świadków, tym wieksza mozliwość manipulacji. Ale kto wnioskował o utajnienie śledztwa? Sam sąd? Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika TW Petrus13

2. Stowarzyszenie

macie nagrania z rozprawy,stenogramy?,czy Rzecznik Praw Obywatelskich został powiadomiony?,co na to instancja wyższa w której zarejestrowana jest pani sędzia.Widać jasno niekompetentną prawnik!.Już powinni jej odebrać prowadzenie sprawy!. pozdrawiam


 

avatar użytkownika Maryla

3. z aresztu w Bytomiu do aresztu w Śremie

czyżby Dyrekcja aresztu w Bytomiu nie chciała brać odpowiedzialności za brak leczenia? Skąd taka decyzja? Z sądu? Czy wiadomo, kto wydał rozkaz o przekazaniu z aresztu do aresztu? Czy był to może wynik starań adwokata?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika TW Petrus13

4. jeszcze dopiszę

sędzia nie ma możliwości interpretacji Prawa,mają ją tylko adwokat i prokurator!.Na tym polega bezstronność sądu!!! koniec kropka


 

avatar użytkownika Pelargonia

5. I tu przypomniał mi się fragment

pewnego dowcipu, w którym oskarżony zwracał się do sądu per "Proszę Wysokiej Sprawiedliwości": "Jeszcze raz powtarzam oskarżonemu, że tu nie ma żadnej sprawiedliwości, tu jest sąd!" Pozdrawiam serdecznie
Ostatnio zmieniony przez Pelargonia o sob., 13/03/2010 - 21:32.

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika nurni

6. kascie sedziów wadzi najwyrazniej owe stowarzyszenie

monitorujace poczynania nadludzi ubranych w togi i obwieszonych stosownych lancuchem. Jesli prawda jest ze sedzina ktorej nazwiska nie chcialo mi sie zapamietac poinformowała, a wlasciwie okłamała, stowarzyszenie ze od jej decyzji przysluguje zazelenie to czy rzeczywiscie nic z tym nie mozna juz zrobic? Niekompetentny sedzia jest mniej grozny dla panstwa niz niekometentny nauczyciel, listonosz, taksówkarz i tak dalej?
avatar użytkownika Rebeliantka

7. Informacje

Sędzia informowała, że posiedzenie dotyczy stanu zdrowia uczestniczki - Rebeliantki, z rego powodu rozprawa nie powinna być jawna, gdyż informacje o stanie zdrowia psychicznego - zdaniem sędzi - nie powinny mieć charakteru publicznego. Ściśle mówiąc, Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego, ani też kpc, nie regulują tej kwestii. Sędzie nie powinna - moim zdaniem - sprzeciwiać się obecności publiczności, skoro taka jest wola uczestniczki. Uczestniczka nie ma interesu w utajnianiu rozprawy, gdyż jest osobą zdrową psychicznie, a jej umieszczenie w szpitalu było bezprawne. Dodatkowo informuję, że nie jest znany obecny stan zdrowia Janusza. Do innego aresztu przewieziono go na wniosek Sądu w Gostyniu w srodę 10 marca. Sąd nie konsultował stanu zdrowia Janusza z aresztem w Bytomiu. Ponadto, co jest bardzo dziwne, do tej pory nie wpłynęło do żadnego z Sądów zażalenie Janusza na zatrzymanie, w którym m.in. opisywał on swoje obrażenia i okoliczności ich powstania.

Rebeliantka

avatar użytkownika Maryla

8. Rebeliantka

no przednie ! Zainteresowana - czyli Ty chcesz jawności, a sądzia chce Cię ubezwłasnowlonic jak policja zamykajaca w szpitalu "dla ochrony zycia i zdrowia"! "do tej pory nie wpłynęło do żadnego z Sądów zażalenie Janusza" - korespondencja idzie przez Dyrekcje Aresztu - moze zmiana miejsca zatrzymania ma związek z zakłóceniem, lub usprawiedliwieniem "krążącą korespondencją"? Co na to adwokat? To on powinien pilotować sprawę i pytac sądu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Rebeliantka

9. Maryla

No właśnie, ja jestem zainteresowana, aby publiczność mogła się dowiedzieć, że jestem zdrowa, a Pani Sędzia troszczy się o to, abym nie miała takiej możliwości ;) Przecież w karcie informacyjnej ze szpitala jasno stoi, że jestem zdrowa, a w dniu 17 lutego byłam po prostu w stanie ostrego stresu z powodu brutalnych działań Policji. Tu nie ma co ukrywać. To jest do jak najszerszego upublicznienia.

Rebeliantka

avatar użytkownika Maryla

10. Tu nie ma co ukrywać.

;) widac pani sędzina, jak policja, uważa inaczej. Trzymam kciuki i informuj nas o przebiegu sprawy. Ze względu na postawione oskarżenia zrozumiała jest oględność wypowiedzi, ale musimy wiedzieć, aby reagowac, jakby była taka potrzeba. Pozdrowienia dla całej dzielnej Rodziny ! Nie jesteście sami i to najważniejsze.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Rebeliantka

11. Maryla

Dzięki

Rebeliantka

avatar użytkownika Stowarzyszenie Przeciw Bezprawiu

12. Do wszystkich

Uprzejmie proszę o zawieszenie tej oceniającej dyskusji. Pani Rebeliantka podała swoją ocenę i trudno nie przyznać jej racji. Jeśli bowiem chodzi o zachowanie sędzi do niej i jej pełnomocnika to było poprawne i sprowadzało się do argumentowania sądu dlaczego stowarzyszenie nie powinno być uczestnikiem. Wg sądu miało to być w interesie Rebeliantki. My zaś opisując przebieg sprawy opisaliśmy zachowanie p. sędzi do wniosku stowarzyszenia o udział w sprawie. I to do nas zachowywała się agresywnie wydając postanowienie sprzeczne z prawem przepisująć treść postanowienia SN V CZ 8/o9, wydane w całkowicie innym stanie faktycznym i dodając kompromitujący ją komentarz - co zgodnie z jej wypowiedzią zacytowaliśmy. Inny więc jest odbór Rebeliantki dotyczący zachowania sędzi do niej i jej pełnomocnika a inny stowarzyszenia. Musicie państwo zrozumieć, że stowarzyszenie nie wstępuje do sprawy po kogokolwiek stronie a wyłącznie wtedy, gdy zagrożone są prawa człowieka w tym przede wszystkim prawo do sprawiedliwego sądu - a w tym przypadku także prawo do wolności osobistej i przestrzegania ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. Rozdrapywanie dlasze tej sprawy nie ma więc sensu. Rebelinatka opisała swój odbiór a my swój. Zaś interpretacja sędzi, że sprawa nie dotyczy żadnych roszczeń a tylko wtedy był by dopuszczalny udział stowarzyszenia jest interpretacją sędzi Damek wziętą z sufitu i dowodzi, iż nie rozumie co zapisane jest w ustawie, a prawo na sali stanowiła ona a nie ustawa. Nie zgadzam się ze stanowiskiem Rebeliantki, że ustawa nie precyzuje dostępu stowarzyszeń do udziału w sprawie. Reguluje to art. 8 w zw. z art. 61 par. 4 kpc. Tylko w przypadku gdy by rebeliantka chciała utajnić postępowanie to było by ono bez udziału stowarzyszenia.
avatar użytkownika Rebeliantka

13. Do Stowarzyszenia przeciwko Bezprawiu

Panie Jurku, oczywiście że Ustawa reguluje dostęp stowarzyszeń do udziału w sprawie. Ja mówiłam o czymś innym. O kwestii jawności lub utajnienia tej rozprawy. W tej sprawie nie ma przepisów zabraniających udziału publiczności. Moim zdaniem - jeśli sędzia nie dopuściła Stowarzyszenia do udziału w postępowaniu - istnieje nadal możliwość udziału członków Stowarzyszenia w charakterze publiczności, co byłoby bardzo pożądane. Poza tym Stowarzyszenie może wyrazić swój pogląd w sprawie na podstawie Art. 63 kpc, podejmując stosowną uchwałę lub oświadczenie. Bardzo na to liczę.

Rebeliantka

avatar użytkownika TW Petrus13

14. proszę też

dać znać co dzieje się z Januszem Górzyńskim,info. o stanie zdrowia,co dzieje się z sprawą o którą niesłusznie został oskarżony! pozdrawiam