Wielkie Koło
tu.rybak, wt., 09/03/2010 - 20:51
Zastanawialiśmy się ostatnio nad kierunkami rozwoju komunikacji w Internecie. Portale, blogi, twitter, podcasty, wideoblogi, portale społecznościowe. Co dalej?
Aktywność na portalach społecznościowych ogranicza się do kolekcjonowania znajomych i publikacji nastrojów. Ewolucja zmierza od form dłuższych do wiadomości stukilkudziesięcioznakowych.
A co można powiedzieć na stu znakach?
Wow? Super i kocham Was?
Można też:
Polsce i Polakom gratulujemy premiera! Donald Tusk prawdziwy mąż stanu! [oryg., z twittera koła aktywności PO, 28 I 2010 r.]
Reszta zmierza w stronę filmową. Nawet serwisy prasowe mają swoje, z emfazą zwane, telewizje.
Zmierzamy, co nie jest odkryciem, w stronę pisma obrazkowego. Komiks, film, twitter. Napisy na murach wykonane przez ćwierćinteligentów. Na murach to samo co na twitterze.
HWDP, Wow!
A jakie są skomplikowane słowa utworów muzycznych! Szczególnie tej muzyki, do robienia której nie sa wymagane żadne umiejętności, nawet dykcja.
Taki język.
Potem maszerują ekointeligenci. Nawołują do powrotu do natury. Żadne futra, żadne lekarstwa testowane na zwierzętach. To ich młodsi bracia w ewolucji. Żadnej inwestycji, niech grzybek purchawek sobie rośnie.
A. zauważyła, że zataczamy Wielkie Koło. Wychodziliśmy z natury z pismem obrazkowym. Kroi się powrót źródeł. Zamiast języka wyłącznie dźwięki.
Zamiast ludzi zwierzęta. Proste organizmy. Wystarcza zaspokojenie fizjologii.
Czy robiący proste napisy na klatkach i murach nie są podobni do psów zaznaczających miejsca?
Rozstrzyganie sporów (i to tak ważnych jak przynależność do stada kibiców drużyny piłkarskiej) za pomocą kija, kamienia i noża nie jest zwierzęce?
Wielkie Koło.
Premier Węgier przyjeżdża z roboczą wizytą. Co robi Tusk? Umawia się na piłkę kopaną! Tak, to jest ten poziom. Następna wizyta będzie "ustawką" pod miastem.
Wielkie Koło.
Media adresują swoje informacje do analfabetów. Kongres PIS? Egipt. Debata prawyborcza w Platformie? Palikot.
Wielkie Koło.
Sprawy ważne? Gdzie tam, proszę zajrzeć na jakikolwiek portal czy dziennik.pl. Wyłącznie substytuty. Zamiast informacji jej substytut, zamiast sztuki - napis na murze, zamiast polityka - jego manekin, zamiast męża stanu - piłkarz trzecioligowy.
Wielkie Koło.
Aktywność na portalach społecznościowych ogranicza się do kolekcjonowania znajomych i publikacji nastrojów. Ewolucja zmierza od form dłuższych do wiadomości stukilkudziesięcioznakowych.
A co można powiedzieć na stu znakach?
Wow? Super i kocham Was?
Można też:
Polsce i Polakom gratulujemy premiera! Donald Tusk prawdziwy mąż stanu! [oryg., z twittera koła aktywności PO, 28 I 2010 r.]
Reszta zmierza w stronę filmową. Nawet serwisy prasowe mają swoje, z emfazą zwane, telewizje.
Zmierzamy, co nie jest odkryciem, w stronę pisma obrazkowego. Komiks, film, twitter. Napisy na murach wykonane przez ćwierćinteligentów. Na murach to samo co na twitterze.
HWDP, Wow!
A jakie są skomplikowane słowa utworów muzycznych! Szczególnie tej muzyki, do robienia której nie sa wymagane żadne umiejętności, nawet dykcja.
Taki język.
Potem maszerują ekointeligenci. Nawołują do powrotu do natury. Żadne futra, żadne lekarstwa testowane na zwierzętach. To ich młodsi bracia w ewolucji. Żadnej inwestycji, niech grzybek purchawek sobie rośnie.
A. zauważyła, że zataczamy Wielkie Koło. Wychodziliśmy z natury z pismem obrazkowym. Kroi się powrót źródeł. Zamiast języka wyłącznie dźwięki.
Zamiast ludzi zwierzęta. Proste organizmy. Wystarcza zaspokojenie fizjologii.
Czy robiący proste napisy na klatkach i murach nie są podobni do psów zaznaczających miejsca?
Rozstrzyganie sporów (i to tak ważnych jak przynależność do stada kibiców drużyny piłkarskiej) za pomocą kija, kamienia i noża nie jest zwierzęce?
Wielkie Koło.
Premier Węgier przyjeżdża z roboczą wizytą. Co robi Tusk? Umawia się na piłkę kopaną! Tak, to jest ten poziom. Następna wizyta będzie "ustawką" pod miastem.
Wielkie Koło.
Media adresują swoje informacje do analfabetów. Kongres PIS? Egipt. Debata prawyborcza w Platformie? Palikot.
Wielkie Koło.
Sprawy ważne? Gdzie tam, proszę zajrzeć na jakikolwiek portal czy dziennik.pl. Wyłącznie substytuty. Zamiast informacji jej substytut, zamiast sztuki - napis na murze, zamiast polityka - jego manekin, zamiast męża stanu - piłkarz trzecioligowy.
Wielkie Koło.
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
8 komentarzy
1. twitter
2. To jest temat znacznie szerszy
3. to prawda,
4. Rybak
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Ba,
6. nie należy "zniżać" się za wszelką cenę.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. > tu.rybak,
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
8. OK