Niekończące się kłopoty Grzegorza Brauna

avatar użytkownika Ryszard Kapuściński

Niekończące się kłopoty Grzegorza Brauna

W kwietniu 2008 roku we Wrocławiu, Grzegorz Braun był świadkiem kończącej się już demonstracji mającej uczcić rocznicę zbrodni katyńskiej, na ulicy Katedralnej, otoczeni przez policję uzbrojoną w broń długą i miotacze gazu łzawiącego pozostali jedynie spokojnie zachowujący się  nacjonaliści z NOP i ONR.

Ze zdumieniem obserwując pokaz siły w wykonaniu policji Braun zapytał dowódcę o zamiary  wobec demonstrantów, po krótkiej chwili sam został zaatakowany przez policjantów w cywilu: „chwycili mnie już za ramiona i zaczęli ciągnąć „na stronę”. Zrobiło się ich więcej – może czterech, może sześciu. Trudno mi było liczyć, bo tymczasem ci pierwsi wykręcili mi już ręce – co w naturalny sposób zawęziło moje pole widzenia, jako że jednocześnie mój kark przygięty został do ziemi. Pamiętam, że kilkakrotnie wypowiedziałem słowa: „Nie stawiam oporu”. W odpowiedzi zostałem powalony na bruk – przy czym ktoś strącił mi okulary. Ręce wykręcone na plecy zostały skute kajdankami, które jeden z anonimowych napastników zacisnął jeszcze dodatkowo, by bardziej bolało. Owszem, bolało – ale nie to najbardziej. Bo zaraz potem któryś z dziarskich chłopców wyłamał mi palce.

Został przewieziony na komisariat gdzie spędził trzy godziny, w tym czasie sporządzono protokół z zatrzymania którego jednak nie podpisał.

Złożył natomiast zeznania - chciałem, by moja relacja natychmiast przyjęła formę urzędową. Co znamienne: na pytanie, w jakim charakterze mam być przesłuchany, kolejny funkcjonariusz (łącznie przewinęło się ich może ok. tuzina) oznajmił, że - w charakterze świadka”. Zapytany przeze mnie, odkąd to świadków sprowadza się w kajdankach i po uprzednim „|rzuceniu na glebę”, wyjaśnił, że „nie ma informacji o jakichkolwiek podejrzeniach” i nie ma „podstaw do stawiania mi żadnych zarzutów”. Podyktowałem zatem do protokołu opis zdarzeń, których byłem „świadkiem” we własnej sprawie.

Po zwolnieniu reżyser postanowił wnieść skargę na działanie policji i wyegzekwować wyjaśnienia, przeprosiny i obietnicę poprawy.

Na złożoną skargę policja zareagowała wniesieniem doniesienia na Grzegorza Brauna zarzucając mu pobicie kilku (sic!) policjantów i utrudnianie policyjnej interwencji.

Proces przeciwko Braunowi rozpoczął się latem 2008 roku, grozi mu 5 lat więzienia, do dnia dzisiejszego odbyło się kilka rozpraw które za każdym razem były  wyłączone z jawności.

Jak sam stwierdza: „Oskarżono mnie o to, że poturbowałem kilku policjantów i usiłowałem ich nakłonić do zaniechania czynności służbowych. Sprawa byłaby tylko śmieszna, no bo w gruncie rzeczy powinienem być dumny z tego, że ktoś przedstawia mnie jako takiego człowieka, który jest na tyle energiczny i nielękliwy, że bije się z pół tuzinem policjantów, więc byłoby to śmieszne gdyby nie to, że policja i prokuratura najwyraźniej dążą do tego by posadzić mnie w więzieniu”.

Najbliższa rozprawa odbędzie się 16 lutego o godz. 9, w Sądzie Rejonowym dla Wrocławia-Fabrycznej, ul Podwale 30.

Po wyemitowaniu filmu Grzegorza Brauna „Towarzysz generał” przedstawiającego prawdę o W. Jaruzelskim można oczekiwać każdego wyroku, dlatego:

Bądźmy świadkami w tej sprawie.

 

 

 

 

13 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Sądzie Rejonowym dla Wrocławia-Fabrycznej, ul Podwale 30.

jeżeli czyta nas ktoś z Wrocławia, prosba o wsparcie Grzegorza Brauna obecnością świadków rozprawy. Dość dożynania watah ! Musimy sie bronić przed postkomuną !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nielubiegazety2

2. Wrocławianie

DO SĄDU!!!
nielubiegazety2
avatar użytkownika Selka

3. Panie Ryszardzie & All

Ten post trzeba koniecznie wrzucić na S24, na forum Frondy i cholera wie gdzie jeszcze!!! Boję się o P. Brauna....nie może zostać sam!!!!

Selka

avatar użytkownika Maryla

4. Selka

na S24 wrzucił już Krzysztof, ja wrzucę na nasz blog na Fronda. Mamy dług wdzięczności u p.Brauna, jesteśmy Mu winni wsparcie. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

5. Ale sie wpierniczyl

Jak za dawnych czasow, po uszy!
avatar użytkownika Selka

6. @Tymczasowy

Widzisz - bo te "czasy" zmieniły tylko...fasadę. Dalej NIC się nie zmieniło! c.b.d.o. Jak sam pamiętasz - Grzesio Przemyk TEŻ bił milicjantów (na komendzie - na Jeziuckiej)!

Selka

avatar użytkownika dodam

7. To ważne.

Ciekaw jestem ile osób przybędzie. Czy jesteśmy tylko garstką kontestatorów bez szerszego poparcia niczym opozycja w Rosji, czy też świadomość degeneracji państwa dotarła już szerzej. Sprawdzę to osobiście. Pozdrawiam, dodam
avatar użytkownika Pelargonia

8. Żałuję, że nie mieszkam we Wrocławiu, pojechać tam też nie mogę

ale duchowo będę wspierać Pana Grześka. Pomodlę się w jego sprawie. Pozdrawiam

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika MarkD

9. "Ale się wpierniczył"

Szczegóły w poście Gdzie stoi ZOMO. Tam cała historia.
avatar użytkownika MarkD

10. RadioPL

będzie miało nagranie, o ile nic nie stanie na przeszkodzie.
Ostatnio zmieniony przez MarkD o sob., 13/02/2010 - 17:33.
avatar użytkownika MarkD

11. Kornel Morawiecki w tej sprawie

http://kornelmorawiecki-razem.pl/apel-o-wsparcie-dla-grzegorza-brauna/
Ostatnio zmieniony przez MarkD o sob., 13/02/2010 - 18:13.
avatar użytkownika janekk

12. opadają ręce

komuna w czystej postaci. Jeżeli ktoś mi powie że Polska jest krajem demokratycznym to chyba mu przy.... Bardzo ważna jest kwestia wypowiedziana w filmie o Jaruzelskim, że skutkiem lat komunizmu jest atomizacja społeczeństwa. Jak można to coś zdziałać jak nie było lustracji i każdy może okazać się TW komunistów czyli krótko mówiąc zdrajcą. Zdrajcy wysługujący się obcym państwom dalej będą u władzy przekazując tą władzę z pokolenia na pokolenie bo nie miał kto z tym zrobić porządku tak jak w innych krajach. Pozdrawiam

janekk

avatar użytkownika circ

13. wrzuciłam na forum Michalkiewicza.

Może ktoś wrzuci na Salon?