Tu nie ma żadnych sojuszy z SLD

http://www.rp.pl/artykul/55682,431984.html

"Łódzcy radni miejscy Platformy Obywatelskiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej zawarli porozumienie o współpracy w łódzkim samorządzie.

W środę pełniący funkcję prezydenta Łodzi Tomasz Sadzyński (PO) poinformował o powołaniu zastępców.

Wiceprezydentami zostali: dotychczasowy szef klubu radnych Lewica Dariusz Joński, radny PO Marcin Bugajski i kurator oświaty Wiesława Zewald. W zarządzie znalazł się również bliski współpracownik obecnego ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego - Łukasz Magin.

Sadzyński podczas środowego spotkania z dziennikarzami powiedział, że o wyborze zastępców zadecydowały rozmowy z klubami radnych. Ocenił, że podjął dobrą decyzję tym bardziej, że - jak mówił - pogląd PO i SLD "jak powinno się zmieniać miasto jest zbliżony".

Porozumienie o współpracy PO i SLD ma obowiązywać do jesiennych wyborów samorządowych. Zgodnie z nim łódzcy radni będą współpracować m.in. przy wykorzystywaniu przez miasto funduszy europejskich, budowie, remontach i modernizacji sieci wodociągowej i dróg, utrzymaniu czystości w mieście czy poprawie bezpieczeństwa w Łodzi.

Stanowiska w zarządzie miasta nie przyjęło Prawo i Sprawiedliwość. Zdaniem PiS, całą odpowiedzialność za miasto wezmą ci, którzy namawiali do odwołania w referendum prezydenta Jerzego Kropiwnickiego.

W połowie stycznia łodzianie odwołali w referendum Kropiwnickiego z funkcji prezydenta miasta. Inicjatorami referendum byli łódzcy radni SLD. Poparła ich lokalna PO."