spotkanie "ze starannie wyselekcjonowanymi blogerami". Będzie niezła debata. Tylko aż się prosi o pytanie: A w smaku?

Witam, poszukam sobie razgowora Putina z "internautami" - muszę sobie przyswoić tamten klimat, żeby śmiech mnie nie powalił przy razgoworze Tuska ;) A ta selekcja - piękne i niedrogo ;) Pozdrawiam

to ostatnie nasunęło mi następującą myśl: Tusk jak Putin ws: a) premier rządzi - prezydent sterowalny przez premiera (taki pomysł) b) debata z Interanutami c) szukamy nastepnych podobieństw

życzę. Zwłaszcza wiele spodziewam się po Bolku i hic mulier, szkoda, że nie żyje Bronek ten, co razem z Tadeuszem M. maszerował do Kiszczaka i Jaruzela dla organizacji wielokątnego stołu w 1989r. - gdyby żył i towarzyszył temu przedsięwzięciu - pod warunkiem, że jako starszy i madrzejszy posiadłby kierownictwo - efekt w postaci nowego okrągłego stołu murowany!

Prawda o spotkaniu premiera z blogerami: Jak zwykle PR http://rybitzky.salon24.pl/153329,prawda-o-spotkaniu-premiera-z-blogerami-jak-zwykle-pr Trochę wyjaśnień przyniosła mi telefoniczna rozmowa z Maciejem Budzichem. Jak się okazuje – i o tym milczą media – spotkanie z blogerami było, jak wspomniałem, planowane od grudnia oraz nie miało mieć ono kontekstu politycznego. Ot, premier chciał pokazać, jaki jest trendy. Jednakże w tzw. międzyczasie sytuacja mocno się zmieniła. Nikt nie ma wątpliwości, iż głównym tematem spotkania powinna być dyskusja o wolności Internetu oraz o projektowanych zapisach prawa. Lecz w tej chwili sytuacja wygląda tak: 1. Spotkanie nie ma statusu konsultacji społecznych. 2. Debatę organizuje człowiek zawodowo zajmujący się marketingiem. Nie wiadomo nawet czy pan Budzich występuje jako reprezentant internautów, czy rządu. Duże wątpliwości budzi fakt, iż w pewnym momencie po prostu poinformował, że zorganizuje taką debatę. 3. Nadal nie wiadomo, kiedy debata ma się odbyć. Ponoć w przyszły piątek (5 lutego), ale żadnego potwierdzenie nie ma. 4. Nie ma pewności, jakie organizacje pozarządowe zostaną zaproszone na debatę, i czy w ogóle. 5. Selekcji pytań od internautów dokona (jak zrozumiałem) sam pan Budzich. A mamy przecież prawo podejrzewać, że będzie to ogromna ilość materiału. 6. Nie wiadomo, kim będą ludzie ostatecznie zabierający głos na debecie. Nie wiadomo też, na jakiej podstawie mieliby oni reprezentować internautów. Podsumowując: "debata z blogerami" wygląda na typowo pr-owską zagrywkę mającą na celu pacyfikację internautów. W dodatku wokół organizacji tego przedsięwzięcia panuje całkowity chaos, co jest, rzecz jasna, na rękę rządowi.

http://abextra.icoteraz.salon24.pl/153348,komunikat-prasowy-ze-spotkania-pana-premiera-z-blogerami Przypadkowo spotkana grupa blogerów spontanicznie zamanifestowała swoje głębokie zaufanie i entuzjastyczne poparcie dla zamierzeń Partii i Rządu z Panem Premierem na czele. Blogerzy w nieskrępowanej dyskusji wyrażali swój sprzeciw przeciw kryminogennym zjawiskom w Internecie, a także krytycznie odnieśli się do chamskich i nieodpowiedzialnych zachowań rożnych wichrzycieli i krytykantów, inspirowanych przez polityczną opozycję, związaną ze słusznie minionym reżymem. "Nie może być wolności bez odpowiedzialności" - powtarzali jednogłośnie blogerzy. Pan Premier w prostych i serdecznych słowach podziękował blogerom za zrozumienie i obywatelską społeczną postawę.

Dzięki serdeczne za tą "wrzutę"( analizę) mnie raczej nic nie zdziwiło w sensie programowania owego "spektaklu" .. Zaś co do samego Rybitzkyego ..zawsze zachowuję ostrożność ..to człek jak dla mnie nie do końca określony .. Przy tym piekielnie inteligentny ..

JAK WIDAĆ, NIE POJĘCIA O PROTEŚCIE I AKCJI INTERNAUTÓW. Zadzwonił do Budzicha, bo nazwisko "pomazańca" Tuska było w der Dzienniku. To samo mógł wyczytać na stronie internetowej POmazańca. Konia kują, żaba nogę podstawia. O spotkaniu w Kancelarii Prezydenta - DZISIAJ - nie ma pojęcia. Tyle w temacie. Pozdrawiam

http://www.prezydent.pl/aktualnosci/dzialalnosc-kancelarii/art,729,spotkanie-ministra-wladyslawa-stasiaka-z-internautami.html

;)) ALE SCIEMA, nie czytali bloga "Ochotnika z marketingu"? http://www.wprost.pl/ar/185884/Premier-szykuje-sie-do-starcia-z-internautami/

z mediafun. Musi być bardzo przejęty i ważny. I ociera się o wielkich. A ja mam psa, wielkiego. I jak się o niego otrę, to on mnie obślini...

Niech odpowie na: http://przestepczoscwladzy.blogspot.com/ Miejsce Tuska jest w więzieniu.

"Akcja Internautów przeciwko pozbawianiu obywateli dostępu do sieci bez wyroku sądowego " Nie wyrażam zgody, by sądy naruszały wolność wypowiedzi.

Onet.pl - Polecamy

Weź udział w czacie z premierem Donaldem Tuskiem!

Pytania do Donalda Tuska zbieraliśmy za pośrednictwem serwisu CYNK!
Dotyczą one wszystkich kwestii nurtujących Internautów. Szef rządu
zdradza teraz swoje plany na najbliższe miesiące.

Najczęściej pytacie premiera o szanse na wzrost zarobków w Polsce oraz o
wysokie ceny produktów, takich jak cukier czy benzyna. Interesują Was
też zagraniczne misje naszych żołnierzy, reforma oświaty, wypowiedzi
Eriki Steinbach, niewystarczające finansowanie kultury, plany budowy
elektrowni jądrowych w Polsce, ochrona środowiska, operacja militarna w
Libii czy budowa autostrad. O czym jeszcze powinien wypowiedzieć się
premier?

Ty, rudy, ty se kup dzwonek i se nim zadzwoń. Na jesieni POgonimy ci kota i wybieżemy ...

Szanowna Pani Marylo,

Igor Janke, podobnie dobiera sobie Blogerów na jakieś rozmowy.

Ja nie wezmę udziału ani tu ani tam. Miejsce odstąpię Kazi Szczuce lub Mellerowi. Acha jeszcze Hołdys został.

Ukłony moje najnizsze

wszystkie "ustawki" są podobne. Mają zastapić prawdziwą debatę.
Ale przecież wiemy juz od 2007 r., że w Polsce nie ma miejsca na prawdziwą debatę, chyba że w salce kościelnej lub prywatnej knajpie.

Pozdrawiam serdecznie

czatu będzie Tusk?

Pytania do Putina: pół żartem, pół serio

Już do miliona zbliża się liczba pytań skierowanych do Władimira
Putina dla audycji „Gorąca linia” – która stała się już rutynowym
kontaktowaniem się z narodem i mediami. →

Już w czwartek prezydent odpowie na nie na
falach czołowych rosyjskich kanałów telewizyjnych i rozgłośni radiowych.
Trudno wyodrębnić w tym mnóstwie tematy podstawowe. Ośrodek
telefoniczny spółki Rostelekom w tych dniach przypomina ulej.
Kierowniczka jednolitego ośrodka telefonicznego Walentyna Kułakowa:

W tym roku zarysowuje się nieco inna tendencja. Jeśli dawniej, gdy
uruchamialiśmy numer dostępu 8.800-200-4040, aktywność obywateli
zwiększała się stopniowo, to w tym roku aktywność zaczęła się od
pierwszej chwili.

Najczęściej do jednolitego
ośrodka telefonicznego dzwonią emeryci, przy tym kobiety robią to
wyraźniej częściej niż mężczyźni. Czas rozmowy nie jest ograniczony.
Zadaniem operatora jest nie tylko nagranie wniosku pod dyktando, lecz
również wysłuchanie i udzielenie pomocy w sformułowaniu zagadnienia –
powiedziała Natalia, która pracuje w tych dniach w ośrodku
telefonicznym.

Przeważnie
rozmawiamy w ciągu 10 lub 15 minut. Obywatel Rosji formułuje pytanie,
nagrywamy go i przekazujemy w należytej postaci do dalszego
rozpatrywania. Młodzież przeważnie zadaje pytanie odnośnie pracy i
zatrudnienia. Natomiast emeryci interesują się zagadnieniami socjalnymi i
pracą gospodarki komunalnej.

Część zgłoszeń
już opublikowano na stronie „Gorącej linii”. Zadawane pytania nawiązują
do problemów dzieci-sierot, walki z nielegalną migracją, do oodnoszenia
uposażeń dla budżetowców, uproszczenia trybu uzyskiwania obywatelstwa
przez rodaków, a także do wieców opozycji. żadne doniesienie nie
pozostaje bez uwagi - sugerują organizatorzy „Gorącej linii”. Jak
podkreśla sekretarz prasowy przywódcy państwa Dmitrij Pieskow, prezydent
gotów jest do udzielenia odpowiedzi na wszystkie, nawet najbardziej
drażliwe pytania.

Będzie to już jedenasta z kolei
bezpośrednia „gorąca linia” Władimira Putina i pierwsza w jego kolejnej
kadencji prezydenckiej. W poprzednich latach Władimir Putin kontaktował
się z narodem w charakterze szefa gabinetu ministrów. Zakres pytań
zadawanych przez Rosjan w tym czasie zmienił się poważnie, jednak
podstawowe tematy pozostają bez zmian. Zresztą, podczas każdej „Gorącej
linii” zadawane są pytania, które trudno uznać za rutynowe. Inicjatorką
niezwykłej rozmowy podczas jednej z poprzednich linii prostych była
dziewięcioletnia uczennica Dasza Warfołomiejewa z buriackiej osady:

Dzień
dobry, wujku Wołodia. Zbliża się Nowy Rok, Utrzymujemy się z emerytury
naszej babci. My z siostrą marzymy o nowych sukniach. Chcę prosić o
suknię, jaką miała Kopciuszek.

„Daszeńko,
usłyszałem cię i myślę, że ty, tak samo, jak inne dzieci i nie tylko w
Buriacji, lecz w ogóle w całym kraju powinny powitać Nowy Rok godnie.
Dorośli powinni uczynić wszystko, aby wszystkie też życzenia spełniły
się. Zapraszam ciebie, twoją siostrę i twoją babcię - wszystkie razem –
na Sylwestra do Moskwy. Z prezentami zorientujemy się na miejscu” –
odpowiedział prezydent.

W wyniku podczas spotkania prezydent podarował Daszy suknię kremową i lalkę. A jej siostra otrzymała niebieską sukienkę.

Natomiast
w 2008 roku zdarzały się pytania jak najbardziej zaskakujące, na
przykład, zażądano utemperowania humorystów, aby zaniechali nareszcie
żartów z teściowych. Niektóre śmieszne pytania premier wybierał sam:

Kto
zarządza krajem, kiedy pan i prezydent Rosji śpią? Otóż śpimy po kolei.
Proszę nie mieć żadnych wątpliwości, sytuacja jest pod kontrolą!

Podczas
rozmów zdarzały się przypadki wręcz kuriozalne. Pewnego razu Władimir
Putin otrzymał zaproszenie do tańca i był zapytany, jakie konfitury są
smaczniejsze. Natomiast Witalij Potapow z miasta Borowicze w obwodzie
Nowogrodzkim zapytał Putina co do prawdopodobieństwa otrzymania
szczeniaka od psicy prezydenta Koni. Przywódca państwa zapowiedział
rozpatrzenie tej kwestii. Władimir Putin wyjaśnił, że szczeniaki można
oddawać tylko ludziom absolutnie pewnym, wobec tego będzie prowadzić
oddzielne rozmowy z każdym, kto zechce takiego szczeniaka.

Bezpośrednią
transmisję rozmowy prezydenta z Rosjanami 25 kwietnia nadawać będą trzy
kanały telewizyjne - „Pierwszy”, „Rossija 1” i Rossija 24, a także
rozgłośnie radiowe „Majak”, „Wiesti FM” i „Radio Rosji”. Audycja
rozpocznie się dokładnie w południe czasu moskiewskiego.

Putin odpowiadał na pytania prawie 5 godzin

Prezydent
Władimir Putin pobił kolejny rekord w rozmowie z obywatelami Rosji w
formie „gorącej linii”. Jedenasta „gorąca linia” Putina trwała o 20
minut dłużej od poprzedniej, trwającej 4 godziny i 26 minut. →

Rosja nie będzie ślepo podążać za Zachodem

Prezydent
Rosji Władimir Putin podczas corocznej „Gorącej linii” oświadczył, że
Rosja nie będzie ślepo podążać za zachodnimi standardami, ale nie będzie
także przeszkadzała w aktywnej pracy nad poprawą klimatu w stosunkach
międzynarodowych. →

Rosyjska armia nie pozostanie bez kadry

Dzisiaj
podczas „Gorącej linii” z Rosjanami prezydent Rosji Władimir Putin
poinformował o aktywnym przygotowaniu specjalistów dla sił zbrojnych
Rosji bez względu na reformy w tej dziedzinie. Putin oznajmił, że
wszystkie problemy związane z przygotowaniem kadry wojskowej zostaną
rozwiązane. →

Rosyjska armia uzbroi się w sprzęt V generacji w 2016 roku

„Seryjna
produkcja rosyjskiego myśliwca T-50 V generacji powinna zostać
uruchomiona w 2016 roku, w tym samym czasie sprzęt ten powinno otrzymać
wojsko” – oznajmił prezydent Rosji Władimir Putin podczas „Bezpośredniej
rozmowy” z Rosjanami. →

Putin: Rosja zbuduje 2 nowe fabryki produkujące S-400

Prezydent
Rosji Władimir Putin poinformował, że w Rosji zostaną zbudowane dwie
nowe fabryki produkujące zespoły obrony przeciwlotniczej S-400 Triumf. →

Putin chce rozmawiać z opozycją

Podczas
swojej „Gorącej linii” ze współobywatelami prezydent Rosji Władimir
Putin odpowiedział na pytania dotyczące swoich relacji z opozycją. →