Dwa oblicza konsternacji

Handzlik się nie opamięta, za to bp Pieronek już się opamiętał i wydał stosowne oświadczenie. Pozdrawiam

Handzlik powinien uważać na słowa. Nie jest publicystą tylko ministrem. Gdybym go spytał w czym się wyraża kontrowersyjność ciekawe co by mi odpowiedział. Konsternacja, kontrowersyjny. Taki ubogi słownik ma pan minister? Z Pieronkiem ciekawa sprawa. Nie autoryzował i z kontekstu wyrwane. | Jak chlapnął niechcący będzie musiał czym przykryć swój grzech. Ciekawe jaką pokutę zadadzą mu michnikowcy. :) Zobaczymy też, czy któryś z sekciarzy uniesie się świętym oburzeniem. Im wiele nie potrzeba, zwłaszcza kontekst im lata, jednak to swój. Jaruzelskiemu darowano czystkę 67/68. Ostatnio nawet odwracają kota ogonem. Taka konsternacja bardzo mi się podoba.

Tekst oświadczenia: „Ze zdumieniem przyjmuję oświadczenia biskupa Tadeusza Pieronka, podyktowane najprawdopodobniej jedynie medialnym rozgłosem. Potwierdzając mój osobisty szacunek dla ekscelencji Pieronka oraz wszystkich polskich biskupów, muszę wyjaśnić, że zgodnie z zasadami wywiad udzielony o godz. 9.02 został nagrany, a sam bp Pieronek poinformował mnie, że właśnie powrócił ze Strasburga i że było tam dziesięć stopni mrozu, o czym bym nie wiedział, gdybym z nim nie rozmawiał. Powiedziałem mu, że szukałem go od kilku dni, by uzyskać wywiad na temat wypowiedzi pana Pacifici. Co do sformułowania „wymysł”, użytego przez bpa Pieronka, odnosiło się ono, może z powodu niedoskonałej znajomości języka włoskiego, do etymologii tego terminu, a w drugiej kolejności do faktu, że w Holokauście zginęli nie tylko Żydzi, ale również obywatele innych narodowości i wyznania. Z całą uczciwością, co mu przyznaję, bp Pieronek nigdy nie negował historycznego istnienia Szoah. Przyjmuję do wiadomości, że nie chce on rozmawiać z Pontifexem, co nie umniejsza szacunku, jakim darzy go Pontifex i zawsze będzie mógł, kiedy zechce, wysłać do nas sprostowanie bądź replikę w postaci wywiadu, który chętnie opublikujemy”. Dyrektor Bruno Volpe http://fronda.pl/news/czytaj/wloski_portal_pontifex_odpowiada_na_stanowisko_bpa_pieronka

Pieronek. On naprawdę nie negował holokaustu, ale poczuje na własnej skórze co znaczy być negacjonistą wbrew sobie. Według miary jaką sekta z Czerskiej mierzy kazdy szelest jaki mozna usłyszeć na antenie Radia Maryja jest on antysemitą i to najgorszym bo skołtunionym duchownym katolickim spadkobiercą mordercy Narutowicza i ONRu. Jeszcze wszystko może się zdarzyć. Zobaczymy jaką ma faktyczną pozycję w kręgach stygmatyzujących i co dostanie jako pokutę. Przy normalnym biegu spraw już powinien powstawać list przeciw mowie kłamstwa i nienawiści. Ale w Wyborczej linijki do mierzenia dobra i zła są teleskopowe i mają różne skale.

wystarczy wysłać Twój avatar ;) Młody nie widział naszych plakatów - rok 2008 bez GW? ;) Ogłaszam konkurs na plakat! - Temat: "Gazeta Wyborcza" http://stankleskirozumu.salon24.pl/152378,oglaszam-konkurs-na-plakat-temat-gazeta-wyborcza Konkurs jest całkowicie nieodpłatny i zwycięzca nie będzie miał z tego nic oprócz własnej satysfakcji. A tu najnowszy przykład haniebnego dziennikarstwa jakie uprawiają cyngle Michnika: http://wyborcza.pl/1,75968,7485776,Normalne_stosunki_biznesu_z_polityka.html" I tu dzisiejsze komentarze prawdziwych dziennikarzy do tekstu cyngla Michnika: blog.rp.pl/ziemkiewicz/2010/01/24/kazdy-milion-trzeba-ukrasc/#comment-105937 www.se.pl/gazeta-superexpress/super-komentarz/korupcja-faszerstwo-i-gadomski_127639.html

widziałem logo u Uczennic, ponad cztery lata temu. Może to nawet ich pomysł.

ktory wzial prezydenta pod obcas z okazji spektakularnej porazki jego polityki wschodniej. Ja Lechowi Kaczynskiemu moglbym sporo wybaczyc, ale tego akurat nie umiem. By towarzysz Miller bez specjalnego wysilku, piszac oczywiscie lewa ręka, wypunktował prezydenta na ktorego oddalem w koncu swoj glos.... Szkoda ze w czasach tzw "pomaranczowej rewolucji" nikt nie chcial sluchac Michalkiewicza.

http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=2618&PHPSESSID=95840413bdec71d689815c309929286a

Dopiero teraz widze ze i ks Zaleski wspomina niestety bardzo celny komentarz Millera. Ellenai wykasowala swoje notki z s24. A widze tez wypowiedz Krzesimira Dębskiego z ktorym przeprowadzala wywiad ktory zamiesicla w salonie24. Dębski: - Z bólem serca odebrałem informację o decyzji prezydenta Ukrainy. Pochodzę z rodziny, która ucierpiała z rąk ludzi Bandery. Moi rodzice poznali się podczas obrony w kościele w miasteczku Kisielin. Było tak: kiedy prawie wszyscy polscy mieszkańcy znajdowali się na mszy świętej, kościół otoczyła UPA. Kiedy wierni zaczęli wychodzić - otworzono do nich ogień. W panice cofnęli się do wnętrza świątyni. 80 osób, które poddały się, rozebrano do naga i rozstrzelano, rannych dobijano bagnetami. Moim rodzicom udało się przeżyć, choć tata stracił nogę. Dwa tygodnie później banderowcy porwali moją babcię Ukrainkę i dziadka Polaka. Nie rozumiem, jak twórcę nacjonalistycznej organizacji - nacjonalistycznej nawet w swojej nazwie - można obdarzyć tak zaszczytnym tytułem. W kraju demokratycznym wydawałoby się to niemożliwe. A jednak. Nie rozumiem też postawy naszych władz i części elit intelektualnych: o Katyniu można mówić dużo i głośno, a o Wołyniu lepiej milczeć, żeby nie drażnić strony ukraińskiej. Przypominam przy tej okazji jeszcze raz wspanialy tekst RAZa, "mysmy wszystko zapomnieli" "Trudno wierzyć Polakom, gdy twierdzą, że w sprawie Katynia czy wypędzeń chodzi im tylko o prawdę, nie o politykę, skoro w stosunkach z Ukrainą jednoznacznie rezygnują z prawdy właśnie w imię polityki" Calosc: http://www.rp.pl/artykul/125944.html

odchylenie internacjonalistyczne. Brak wyobraźni i przede wszystkim lekceważenie jasnych sygnałów w imię mrzonki, że rozegramy to lepiej od Piłsudskiego. Niehonorowe złożenie ofiary z pamięci o ludobójstwie, szafowanie cudzym prawem do bycia pamięci. Polecam trzytomowe dzieło Lucyny Kulińskiej . http://www.poczytaj.pl/150580?sesja=12619151840 http://www.poczytaj.pl/66370?sesja=12619151840 http://www.poczytaj.pl/150581?sesja=12619151840 Wstrząsające. Trudno po tym zasnąć.

nielubiegazety2

A nie lepiej Szanowny NG2 napisac precyzjniej: glupie. Po prostu glupie. Nie znam ksiazki p Kulinskiej. Znam te omowienia. Czy p Kulinska pisze z pozycji prawicowych ? To chyba trudne do udowodnienia, prawda? Lubie, ale to powinienes wiedziec, Twoje wpisy. Kiedys polubie i tytuly Twoich postów. Pozdrowienia :)

o lewicowej wrażliwości Lecha mówił ona sam albo Jarosław. Poza tym pomimo awantury z Olejnikową pamiętam jak z nią tańczył i o nią zabiegał Spaślak teraz go zluzował Prezydent. Lisa kto do TVP sprowadził? Też Urbański czyli kto.... Nie mam patentu na mądrość w każdym a nawet choćby w jednym przejawie pisania. Od tego jest tytuł, żeby był głupi :) A propos tego o czym pisałeś pod postem o sondażu. To dziwne ale najbardziej przejmujące, takie z których wyziera i mnie przeszywa rozpaczliwa tęsknota za wolną Polską są wiersze Wierzyńskiego, Lechonia, Hemara (był nie tylko batem na skundlonych literatów). Pozdrawiam.

"o lewicowej wrażliwości Lecha mówił ona sam albo Jarosław." Tak, masz oczywiscie racje. Oni (Kaczynscy) chyba sa nawet lewicowi - pisze ostroznie, bo ja na tym sie nie znam, czy wrecz znac sie nie chce. Faktycznie podkreslaja to, choc czasem w mediach powiadaja "my, prawica". Jak to podkreslam, nie interesuja mnie barwy klubowe szalikowców. Ktos tam chce byc widziany jako prawicowiec, lewicowiec czy liberał. Na zdrowie. I w tych okolicznosciach przyrody napisze cos niezrozumialego. Kaczynscy sa uczciwi. Maja swoja wizje, jakis tam koncept tego co dla Polski dobre a co zle. Ja moge sobie tam uwazac ze lepiej by Kaczynski przegral z Tuskiem niz wygral (tak wlasnie mysle) ale to jedno. Ja uwazam ze ten koncept jaki reprezentuje Lech Kaczynski powinien dla dobra Polski pasc tak ciezkim trupem by nikt z jego potencjalnych nastepców nie szukal juz potem tej drogi ktora LK obrał. Drogi do rywalizacji z (oby moje slowo zamienilo sie w gowno) prezydentem Tuskiem czy Olechowskim. W 2005 roku Kaczynscy dokonali rzeczy ktorej od lat nikomu sie udalo. Umieli ziintegrowac przerozne prady, wrazliwosci czy Hanna Gronbkiwicz Waltz wie jak to nazwac. Dzis wybory promotora Juszczenki i Nelly Rokity - kontra ten koles z podworka czy boiska- to zajecie (tak twierdze) dla widowni ktora esemesuja ktora to z gwiazd tanczacych na lodziie warta jest wyjscia z domu czy wstukania esemesa. Twierdze od bardzo dawna (od jak dawna nie napisze bo Balzak znów skutecznie mnie zawstydzi) ze wszelcy politycy sa tacy - jakimi pozwalamy im byc. Psujemy ich godzac sie na "mniejsze zlo". Pamietam doskonale czasy jak to i "lewica' poczęła grzmieć ze kryminaliści maja w Polsce za duzy raj i oni, znaczy "lewica", sa przeciw a nawet naprzeciwko. Zgadza sie - promotorzy kretynów ktorzy roili o trudnym dziecinstwie zbrodniarzy, o tym ze karanie pownnna byc zemstą a rola sadów jest nie tyle orzekanie o winie co szukanie usprawiedliwień - nagle zmienili śpiewkę. To my wychowujemy tych ktorzy poczęli robić w polityce. Nasza niezgodą. Twierdze ze to wlasnie owa niezgoda decyduje o wszytkim. A to komuchy sciemniaja ze zawsze byli za gonieniem kryminalistów, a to nastaje moda by ujawniac swoje majątki (świetnie pamietam jak Komorowski kpił w telewizorze jak to w ogole mozna PARLAMENTARZYSTE o takie rzeczy pytac) a to wreszcie nastaje moda by polski polityk orientował sie na (uwaga bedzie niespodzianka!) polski interes. Jeszcze raz: To my wychowujemy tych ktorzy poczęli robić w polityce. Nasza niezgodą. Twierdze ze to dosc ucziwe i madre zarazem podejscie. No bo skad ci kretyni (pisalem wyzej o uczciwosci Lecha Kaczynskiego - zgadza sie wciaz pisze i o nim) mieliby wiedziec ze ich koncepty sa nie do przyjecia? Z naszej zgody na mniejsze tzw "mniejsze zlo? Bo postkomuna w osobie Aleksandra Kwaśniewskiego? Bo tu jakis pedrak z boiska chce przegonic mnie i ministra Wcisło czy Wlazło? Wypych, Wypych na na przezwisko ten Ekscelencja z kancelarii - przepraszam czytelników. Przypomnialem sobie. Nasza niezgoda musi byc jasna. Skoro komuchy poczęły epatować lud tym jacy to oni nieprzejednani wobec kryminalistów to i Kaczynscy przegonia kiedys Millera w krytyce Juszczenki. Oni (politycy) nigdy nie nie dowiedza sie czego bysmy chcieli jesli będziemy patrzeć w optyce pana Jaruzelskiego: mniejsze zlo. Trzeba podnosić te niezgode.