Przyjaciółka Kaczorów na celowniku Kublikowej
Strasznie się salonowi nie podobają media publiczne. Od kilku ładnych lat mocno zaniedbano różową wierchuszkę, co bardzo zabolało (i boli wciąż). Z dnia na dzień nieusuwalni celebryci: Pacewicz, Paradowska, Żakowski, ks. Boniecki, Wroński, Orliński, Mroziewicz, Jonas, Środa... zmuszeni zostali przenieść się z Woronicza do lipnego studia (Rynsz)TOKU FM tudzież redakcji ulicznego "Metra".
Tusk obiecywał, że Telewizję odzyska. Już było wszystko zaplanowane, ale Ryżemu się odwidziało. Co gorsza udało się usunąć faszystę z prezesury i władza w TVP wróciła do PISa. Od tej pory na łamach "Gazowni" obserwujemy stosunkowy wzrost nieokiełznanej, charakterystycznej "wścieklizny". 'Jedzie się' dosłownie po wszystkim: że szopka noworoczna antytuskowa, że prezenterka zbyt ładnie się uśmiechała informując społeczeństwo o nowej inicjatywie prezydenta Kaczyńskiego, wreszcie, że powiedzieli w "Wiadomościach iż 38% to więcej niż 32%...
Dziś mamy kolejną, jeszcze 'lepszą' dawkę "wścieklizny":
"PiS "bierze" telewizyjne archiwa i chce wziąć telewizyjną produkcję. Lekarz, b. wiceprezes ZUS za czasów rządów PiS został szefem archiwów TVP. A Małgorzata Raczyńska, przyjaciółka rodziny Kaczyńskich, ma zostać nową szefową Agencji Produkcji Audycji Telewizyjnych. (...) Na Woronicza Raczyńską pamiętają z wielu nietrafionych decyzji programowych, np. pasma publicystycznego "Nie ma przebacz" czy odrzucenia produkcji telewizyjnego serialu Agnieszki Holland "Ekipa" (potem wyprodukował go Polsat).W TVP zasłynęła też z pracy na rzecz PiS. To właśnie Raczyńska złamała telewizyjną ramówkę przed wyborami parlamentarnymi w 2007 r. , by nadać na żywo konferencję prasową szefa CBA w sprawie złapanej na gorącym uczynku posłanki PO. Nic się to dało. PiS wybory przegrał i musiał pożegnać się z władzą."
http://wyborcza.pl/1,75478,7443439,Co_tam_w_TVP_PiSzczy__Czyli_powrot_Raczynskiej_na.html
No straszna baba ta Raczyńska. Zawistna, bezlitosna. Nie dość, że nie dała zarobić "swojakowi"- A. Holland na "Ekipie", to jeszcze "wbiła nóż w plecy" kobiecie ze złamanym sercem- posłance B. Sawickiej.
Swoją drogą, z tą nietrafioną decyzją odnośnie super-serialu- "Ekipa" coś mi się nie zgadza. Czy aby na pewno to był HIT? Szczerze wątpię. Po pierwsze oglądalność miał słabą, po drugie nie zdecydowano się robić (i słusznie!) sezonu 2, co znaczące.
Jednak dla dyżurnej ostatnio krytykantki TVP to nie ma najmniejszego znaczenia. Liczy się nazwisko. No jakże można było odmówić Agnieszce Holland? Szkoda, że Kublikowa nie wspomina o sukcesach: choćby o sprawdzonym "Ranczu". Wspomnieć nie mogła. Nie pasowałoby do ogólnej koncepcji.
- chinaski - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
7 komentarzy
1. Pani Marylo
2. Panie Adamie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Pani Marylo
4. Media publiczne były i będą niszczone
5. Ciekawa sytuacja w mediach komercyjnych.
6. @Autor
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
7. "pokazanie nacjonalizmu polskich sił narodowych"