Przęśniczka

avatar użytkownika joanna

 

Kroki na wodzie
Jezioro w lodzie
Ślisko niepewnie
I echo w duszy
Slońce dziś praży
I lód rozkruszy!
Wiatr myśli plącze
Jak się wyplącze?
Czerwona nić
Związana myśl
Stoję więc tutaj
W środku komnaty
Ciepło i cicho
I bez opłaty
W oczach odbijasz
Czas i zaświaty
Nie mówisz nic...


Trudno Cię dostrzec
Przęśniczko lic

9 komentarzy

avatar użytkownika joanna

1. (Brak tytułu)

joanna
avatar użytkownika Errata

2. Joanno-PRZĄŚNICZKA?

PRZĄŚNICZKA U PRZĄŚNICZKI SIEDZĄ JAK ANIOŁ DZIEWECZKI, PRZĘDĄ SOBIE PRZĘDĄ JEDWABNE NITECZKI. KRĘĆ SIĘ KRĘĆ WRZECIONO!WIĆ SIĘ TOBIE WIĆ! TA PAMIĘTA LEPIEJ,KTÓREJ DŁUŻSZA NIĆ. POSZEDŁ DO KRÓLEWCA MŁODZIENIEC Z WICINĄ, ŁZAMI SIĘ ZALEWAŁ,ŻEGNAJĄC Z DZIEWCZYNĄ. KRĘĆ SIĘ KRĘĆ WRZECIONO!WIĆ SIĘ TOBIE WIĆ! TA PAMIĘTA LEPIEJ,KTÓREJ DŁUŻSZA NIĆ. GŁADKO IDZIE PRZĘDZA,WESOŁO DZIEWCZYNIE, PAMIĘTAŁA TRZY DNI O WIERNYM CHŁOPCZYNIE. KRĘĆ SIĘ KRĘĆ WRZECIONO!WIĆ SIĘ TOBIE WIĆ! TA PAMIĘTA LEPIEJ,KTÓREJ DŁUŻSZA NIĆ. INNY SIĘ MŁODZIENIEC PODSUWA Z UBOCZA, I INNEMU RADA DZIEWCZYNA OCHOCZA. KRĘĆ SIĘ KRĘĆ WRZECIONO!WIĆ SIĘ TOBIE WIĆ! TA PAMIĘTA LEPIEJ,KTÓREJ DŁUŻSZA NIĆ. PRYSŁA WĄTŁA NIĆ... WSTYDEM DZIEWCZE PŁONIE, WSTYDŹ SIĘ,DZIEWCZĘ,WSTYDŹ!

Errata

avatar użytkownika joanna

3. Errato,

byl dylemat.. skoro SOBIE PRZĘDĄ a nie PRZĄDĄ ... WSTYDEM PŁONE... Hej!
Ostatnio zmieniony przez joanna o pon., 11/01/2010 - 17:32.
joanna
avatar użytkownika joanna

4. PRZĄŚNICZKA :)

joanna
avatar użytkownika Errata

5. Joanno!

To jest dylemat! Stoi młodzieniec przy chałupie, a droga sąsiad przejeżdża i pyta: -Je ociec? -Je! -A co robi? -Jii!

Errata

avatar użytkownika joanna

6. hehehe.. polskie pułapki nie

hehehe.. polskie pułapki nie tylko z ogonkami... CÓrka kiedyŚ zapytała: - Mamo, czy wykrzyczałas juz zdjĘcia..
joanna
avatar użytkownika Tymczasowy

7. Jestes ozdoba

BM:24. A i poetyckim wsparciem dla zblakanych dusz. Najbardziej wdarlo sie we mnie ludowe wydanie ze zdjeciami fabryk i domow. Wersja z palacami tez. Piosenkarka Iza, troche mniej, choc wszystko przyjme. A Lodz ma swoje miejsce sercu moim. Mialem isc do Warszawy. Nawet w wojsku przygotowalem rozne sfalszowane badania lekarskie (znalem chlopakow z batalionu medzycznego)i inne. Wszystko czekalo. A potem mialem mocno ograniczone mozliwowsci komunikacaji ze swiatem zewnetrznym. Brat pisze, Edek, czy Lolo wyslal twoje papiery na studia? No to ja: "Sprawdz w tapczanie, tam wszystko powinno byc!". Brat sprawdzil i nic nie bylo wyslane. To ja mu na to: "Bierz i wysylaj!". No to wyslal, ale do Lodzi! Tak czy inaczej, jak na pierwszym roku podchodzilem do jakiegokolwiek stolu czy to asystenckiego czy profesorskiego, przybieralem postawe zasadnicza w sposob automatyczny. "By the way", jak sie potem okazalo, przyjeli mnie na studia z dosc tlocznym towarzystwem kandydatow, z wynikiem , czyli najlepszym. A moglbym sobie dalej gnic tam gdzie bylem. I tak to biwa. Kazdy przedzie jak moze, jeden lepiej, drugi gorzej. Od fartu zalezy! I sily woli. A na "Lumumbach" poznalem Zonke i dobrze wtedy zrobilem, bo nie schacharzalem!
Ostatnio zmieniony przez Tymczasowy o wt., 12/01/2010 - 22:24.
avatar użytkownika Tymczasowy

8. Czy jest glupi wystep Marka i Wacka i baletnicy?

??? Moze nie tak, jakis dziwny m i sie wydaje. Nie idzie o anachronicznosc. Wpuszczenie baletnicy pod kamere przeciez nie moze wszystkiego zalatwiac. Gdyby tak bylo, to kazdy glupi robilby za artyste.
Ostatnio zmieniony przez Tymczasowy o wt., 12/01/2010 - 22:26.
avatar użytkownika joanna

9. ??? ... zagraj Ty moj snie...

??? ... zagraj Ty moj snie...
joanna