Tu mowi Smok5: Wokół przesluchania Wassermana

Oto co ciemniak z PO powiedzial wczoraj na komisji

"Na próżno szukać tych zdań w komentarzach zawodowych dziennikarzy. Nie ma ich w relacjach Polskiego Radia, ŻGdP, Rzeczypospolitej, WSI24 itd itd. Cisza.

Dowodem to jest na panującą cenzure lub wręcz okupacje medialną Polski, dowodem na rozdawanie kart przez razwiedke, jako że nie było jeszcze rozkazu by o nich napisać i "się słusznie oburzyć".

A zdania te padły naprawde.

Pierwsze:

-Urbaniak: mam takie przeczucie, że tylko posłowie PiS będą tu przesłuchiwani.


Drugie:

-Wasserman: nie uda im się wmówić ludziom, że to posłowie PIS odpowiadają za aferę hazardową

-Urbaniak: co się nie uda.


Zdanie pierwsze ujawnia nam jaki jest rozkaz wydany przez Tuska dla szefa komisji, drugie zdanie jaki padł rozkaz dla wydziału propagandy."

August salon24


Ja od siebie chciałem dodać, że urbaniak jeszcze bardzo się zdziwi -oj bardzo.

A to, że ciemniaki z PO wczoraj przegięli widać nawet po tekstach w Gazecie Aborczej. Jeżeli i nawet taki Warzecha dziś pisze otwartym tekstem ,ze trwa hucpa w wykonaniu ciemniaków to znaczy, ze po wczorajszym występie swoich pachołków - tusk stracił bardzo wiele.

A to dopiero początek złych nowin dla rudego.

Wasserman do ciemniaka z PO -"pan nie zrozumiał swojego pytania"

To ,że miałem ubaw oglądając przesłuchanie przez ciemniaków posła Wassermana już pisałem. Tępota urbaniaka przebiła szczyty, które ustanowiła renatka beger. Matoł z PO zakablowany zresztą prze członka SLD, który zaglądał mu do laptopa - dostawał pytania na skypa. Problem polegał na tym ,że on tych pytań nie rozumiał. Nie potrafię tego opisać , ale kładłem się ze śmiechu gdy widziałem tępą butną nieogoloną mordę , która zadawała ynteligentne pytania przesłane przez kumpli schetyny z biblioteki pana plemiela by zaraz potem wykazać się kompletnym brakiem zrozumienia o co sam pytał co zresztą bezczelnie w oczy mówił mu Wasserman.

Nie oglądającym wczorajszy cyrk mówię by żałowali.

Przepadał im kawał dobrej rozrywki.

Byłem na filmie Avatar - i przyznam się, że wydawało mi się ,ze po tym filmie już nic mnie nie zaskoczy. Okazuje się ,ze fruwające smoki w 3D to tylko nieudolna amatorszczyzna przy spektaklu , który zafundowały nam wczoraj ciemniaki z PO.

Nowego Standardu Głupoty Dolby Digital w 5D zaprezentowanego przez sekułę i spółkę świat nie dogoni za sto lat.

Tak to PO goni a nawet przegania.

Sekuła ty nasz łysenko- ustalam sobie wolne na następny twój występ. Tego nie wolno przegapić.

Smok Piąty