Rzepa: Dziesięć kłamstw Eriki Steinbach

avatar użytkownika Joanna Mieszko-Wiórkiewicz
  Dokumentacja/Archiwizacja : Rzeczpospolita Dziesięć kłamstw Eriki Steinbach Piotr Cywiński 16-12-2009, ostatnia aktualizacja 16-12-2009 16:56   W RFN wygnanie przechodzi z pokolenia na pokolenie i wszystkich krewnych. Gdy liczba członków Związku...

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Fundacja bez Szaroty -Piotr Jendroszczyk w podtytule była mowa

w podtytule była mowa o „utracie stron ojczystych w związku z II wojną światową” (Heimatverlust im Zusammenhang mit dem II Weltkrieg). Użycie określenia „Heimat” wskazuje, że zasadniczym tematem wystawy ma być utrata stron ojczystych przez Niemców, na czym opiera się koncepcja Eriki Steinbach. Jej sens sprowadza się do tezy, że Niemcy byli także ofiarami II wojny światowej, podobnie jak wiele innych narodów i wobec tego nie ma powodów, by czynić sobie wzajemnie wyrzuty – mówi Szarota.... http://www.rp.pl/artykul/25,407213_Fundacja_bez_Szaroty.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nurni

2. :)

"Półtoraroczne wówczas dziecko zawodzi pamięć: przyszła na świat w podbitej Rumi, należącej przed wojną do Polski, w domu przy ul. Sobieskiego nazwanej Hitler Strasse. " :) Ładne. I dosc typowe. Od razu przypomnial mi sie jeden z bohaterów ksiazki Grossa. Przedstawiany jako naoczny swiadek mordu dokonanego przez Polaków w Jedwabnem. Naogladał sie polskich bestialstw schowany w jakimś życie czy innym polu. Pozniej okazalo sie ze w czasie tych wydarzen siedzial w wiezieniu w Moskwie.... Czyli ta Szteinbach (nie chcialo mi sie zapamietac jak poprawnie pisac to nazwisko) to taki pastowany knur z "Samych Swoich", robiacy za dzika.