O czym marzy na forum GW ich idol zapijaczony_ryj i inni

psy szczekaja, karawana jedzie dalej. Pełno takich na ONET, S24 i innych forach. Myslący mediami albo zadaniowani pisarze. Pozdrawiam

wiem że nie wszyscy chca sie babrać ale mozna choćby klikać w czerwony kosz by usuwano najbardziej plugawe wpisy,można wrogów Polski czy moze tylko ogłupionych zarzucić argumentami az stwierdzą ze nie warto już opluwać wszystkiego co polskie,lepsze to niż czekanie az samo sie zrobi,a karawana jedzie ale antypolska,

http://forum.gazeta.pl/forum/f,28,Kraj.html

może warto też poszperać troszkę dalej ;) pn. kto sprzedał broń bojówkom na Filipinach,i co z tego wynikło :p,a potem płacz jak nad 11 września!.I tak to się kręci najpierw walczy się z bandami przemytników narkotyków - boczkiem sprzedaje się broń.Potem walczy się z światowym terroryzmem! (w końcu ktoś im tę broń sprzedał,wiedząc co robi) - boczkiem sprowadza się narkotyki!.Uchwali się ustawę pozwalającą sprzedawać alkohol (gdzie bądź) potem powoła się fundację walczącą z światową narkomanią i alkoholizmem.Pieszczoszek tego świata potrafi "pięknie połączyć przyjemne z pożytecznym".Już przestałem się dziwić Brytyjczykom - są mistrzami w budowie nowego ładu!.Czeka nas Jałta bis,z małą różnicą - pojawi się tam czwarty "król" w końcu ktoś tam musi zastąpić hitlera - prawda ;)

brak solidarności oraz pycha i poczucie własnej wyższości od lat niszcza prawice bez pomocy wroga

zła diagnoza. Prawda jest taka, ze polska prawica nie ma wodza - osoby czystej, godnej i z charyzmą. Rozbijanie sie na partie i partyjki niewiele pomoze,kanapy sa smieszne. Jedyne wyjście to popierać najsilniejsza partię, ale od niej wymagać. Na dole wymagać _ przy układaniu list. Ale zeby miec na to wpływ, ludzie spoza partii winni sie dogadywać i wywierać nacisk - dawać veto dla skompromitowanych polityków . Jest sporo takich inicjatyw - potrzebna jest konsultacja i wspólne działanie. To jest trudne - ale nie niemozliwe. To sie dzieje - na razie na mała skalę, ale dzieje się.

jestes tylko przykładem ze wszyscy maja racje , moja diagnoza zła, inny powie ze twoja,wykazałas pyche, poczucie własnej wyższości poniewaz objawiasz mi prawde, swoja prawde, ty nie proponujesz dyskusji jak znaleźć najlepsze rozwiążanie, ty już osiagnęłą abslut i takich jest mnóstwo na prawicy i to jej śmierć,

A gdzież Maryla "objawiła pychę"? :) Ty zaserwowałeś swój punkt widzenia, a ona swój. Pomijając kwestię "wodza" są to wypowiedzi wzajemnie się uzupełniające, więc... Po co jakieś motywy z "osiąganiem absolutu"? Pomijajac fakt, że my na miarę naszych skromnych możliwości staramy się coś robić, więc wczesniejsza uwaga o "czekaniu aż samo się coś zrobi" jest pewnym nieporozumieniem ;) Pzdr.