prawdę mówi Tymczasowy ! Nasze skrzydla sa mocne! Pozdrawiam uskrzydlonego Duszka! ;)

tam u góry tyż jest ruch nie lada,w zderzeniu czołowym nie mając hamulców można sobie tęgiego guza nabić!.Ja to wolę popływać (ha nawet zaraz to zrobię).W gorącej wodzie przychodzą do głowy pomysły nie z tej ziemi!

ps.Adam dawaj linka do Twojej kuchni bo go zgubiłem!

musiałem instalkę robić i wszystko poszło w kosmos!

Piotrze !!!

Tu jest link...instalka ?

http://dokumentalny.blogspot.com/2009/06/rozmowa-z-piotrem.html

 

Pozdrawiam.

 

super! pokazałeś drogę,nie pożałujesz mam przepis na racuchy z jagodami.Trzymaj się mocno,bo jak Twoje kochanie tego skosztuje,to już Cię z rąk nie wypuści !

ps.już jesteś w zakładkach, a teraz znikam żeby przypadkiem jakiś babiszon nas nie poróżnił :p

Reszta odpowiedzi jest na blogu...ale ponownie spytam,czy Tobie się święta nie pomyliły i na Wigilię robisz racuszki ? :))) Pozdrawiam. ps; wszystkich zachęcam do skorzystania z moich przepisów na sałatki postne ! http://tiny.pl/hx2s2

racuchy to gra zaczepno obronna,wszystkie Damy kiedy czytają moje przepisy przestają patrzeć na mnie z góry,i w Anioły się zamieniają - spróbuj ;). A tak w ogóle to w moich racuchach są w większości polecane przez medyków owoce - cynamon z wanilią to antybiotyk ;),jestem pewien że i Edeczek spróbuje - nasza krew!

cynamon z wanilia odurza a dziewczyna jak malina krew skrzydlatym wzburza ratuj sie kto moze! na lądzie i za morzem..

a kto lubczyk dosypywał? kto ślepiami niby po kątach strzelał biedak siedział jak na mrowisku przepadł bo wiedział! ps.kto wie jak mój babiszon pójdzie na całość to i kamasutrę czytać zacznie!.Ale się porobiło - ratuj się kto moze!