Jak Sierakowski odkrywał komunizm
Istnieje sobie taki typek jak Sierakowski S. SS, prawda, że inicjały są ciekawe? :> Pożartowaliśmy sobie, czas zająć się jego "poważną" publicystyką na poziomie ucznia I klasy szkoły im. Pawki Morozowa. Sierakowski skrobnął notkę manifestującą. Cóż, niestety nie maskującą głupoty, ale już tak bywa u niektórych, że są społecznikami za cudze a historia kojarzy im się jedynie z czerwoną flagą...Nasz socjolog pisze m.in.:
"Nie widzę różnic między totalitaryzmem komunistycznym i nazistowskim, konsekwencje obu są porównywalnie straszne. Widzę natomiast różnicę między komunizmem i nazizmem. O ile można wyobrazić sobie komunizm bez Gułagu, o tyle nie sposób pomyśleć nazizmu bez Holokaustu. Idea komunistyczna jest ideą wyrastającą z jednoznacznie pozytywnych intencji i w przeciwieństwie do nazizmu trafiła na stałe do kanonu kultury i wciąż inspiruje filozofów, funkcjonuje w sylabusach i podręcznikach."
Zaiste dialektyka godna dawnych mistrzów. Istnieje totalitaryzm jakiś komunistyczny ale komunizm z założenia jest dobry. Białe jest białe ale wyprane w kawie staje się czarne, co więcej! brunatne czyli nazistowskie. Pan socjolog nie chce zauważyć, że komunizm to rewolucja światowa (po trupie Polski i innych narodów!), walka klas (wyplenic chwasty tradycji i klerykalizmu!) i potworki gospodarcze w stylu- wszyscy mają a jak nie mają to i tak oddają (przy odrobinie perswazji oczywiście). Mówiąc krótko- to wirus zniszczenia. A ten kolega zapewne niedługo zacznie udowadniać, że Lenin chciał dobrze, niestety pomarło się biedakowi (ujawnione dokumenty z archiwów mówią wszystko o życzliwej, internacjonalistycznej naturze Lenina, naturze wschodniego satrapy, utrzymującego się z datków sympatyków i eksów). Towarzysz z Krytyki Politycznej może także chciałby robić napady na banki, agencje pocztowe i kręcić lody? Nie wyobrażam sobie komunizmu bez obozów "pracy", co łatwo zauważyć sięgając w przeszłość, oprócz paru szpiegów nikt specjalnie do kraju rad nie podróżował na stałe...) Jako typowy lewak Sierakowski za wszelką cenę probuje oddzielać dwie odnogi socjalistycznej zarazy. Niestety dla niego, nie wszyscy zakończyli edukację na wielobarwnych książeczkach. Co za różnica, Holocaust narodów Stalina czy Gułagi Hitlera...No chyba, że Sierakowski wychodzi z założenia, że tragedie żydowskie są "lepsze" od innych. Patrzcie ludziska, rasista! Albo antysemita, jak kto woli.
tags: Sierakowski, krytyka, lewactwo, komunizm, nazizm, polityka
- Unicorn - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. to sie nazywa "krytyka polityczna"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Złowroga ideologia
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com
3. sondaż ;))
Czy uprawnione jest porównywanie "Manifestu komunistycznego" Marksa z "Mein Kampf" Hitlera?
Łączna ilość oddanych głosów: 117
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. I wszystko na temat wbrew
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
5. Sierakowski w „Project
Sierakowski w „Project Syndicate”: Polacy i Węgrzy wybrali populistów. „Dlaczego nie powinni być za swój wybór karani?”
budżet, rządy Polski i Węgier zostały przejęte przez populistów, którzy
nie mają szacunku dla wartości i instytucji UE. I choć to zrozumiałe,
że UE rozważa w konsekwencji zawieszenie finansowania obu rządów, nie
jest do końca jasne, czy powinna to robić – pisze założyciel „Krytyki
Politycznej” Sławomir Sierakowski na łamach „Project Syndicate”.
—dodaje Sierakowski. Według
założyciela „Krytyki Politycznej” wśród tych apelujących
o to by UE zaprzestała finansowania „illiberalizmu” są tak prominentne
postacie jak Guy Verhofstadt, szef europejskich liberałów (ALDE), oraz
prezydent Francji Emmanuel Macron.
-skarży się Sierakowski. Jak
zaznacza politycy opozycji argumentują, że zawieszenie funduszy
unijnych skrzywdziłoby zwykłych Polaków i Węgrów, którzy nie powinni być
karani za działania ich rządów. Według Sierakowskiego to jednak
„nielogiczne” myślenie.
—przekonuje założyciel „KriPo” i dodaje, że wówczas
zawieszenie funduszy unijnych nie wydaje się tak niesprawiedliwe jak
twierdzą polscy i węgierscy politycy. Pozostaje ostatni argument: obawa
przed wzmocnieniem populistów.
—twierdzi. Ponadto, przekonuje, Verhofstadtowi i Macronowi chodzi także o ich samych.
—zaznacza założyciel „Krytyki Politycznej”. Według
niego cenę za ustanowienie zasady „fundusze w zamian za praworządność”
mogą zapłacić nie Orban czy Kaczyński, ale ich następcy.
—przekonuje Sierakowski.
Ryb, project-syndicate.org
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl