Odsunąć Kaczyńskiego czy tylko go “lepiej zagospodarować”?

avatar użytkownika PiotrCybulski
W dzisiejszej Rzeczpospolitej możemy przeczytać, iż w PiS powstało skrzydło reformatorskie, które spostrzegło, że partia tonie i postanowiło odsunąć Jarosława Kaczyńskiego od władzy. A może nawet nie tyle powstało, co się ujawniło i przedstawiło swoje założenia. Szkoda tylko, że gazeta weszła trochę w buty Wyborczej i zaproponowała nam wiadomość zasłyszaną od jakichś anonimowych źródeł, rewelację sprzedaną przez kogoś, kto nie chce się ujawnić. Temat dość wartki, godny przedyskutowania, ale jak tu go skonfrontować ze źródłem i potraktować poważnie? O roli Jarosława Kaczyńskiego w PiS wypowiadałem się już wielokrotnie, podkreślając że jest to ...


2 komentarze

avatar użytkownika Krzysztofjaw

1. "...i w końcu się zdecydować, czy chce być generałem, czy

żołnierzem frontowym". To zdanie to chyba kwintesencja problemu PiS i samego Jarosława Kaczyńskiego. Wydaje mi się, że Kaczyński jest typem żołnierza frontowego... owszem, stojącego na czele swoich batalionów, ale właśnie przez to narażony na możliwość łatwego postrzelenia. Chyba faktycznie należałoby wreszcie zejść z linii frontu i i przejść do Sztabu Generalnego. Stamtąd zobaczyć w szerszej perspektywie obszar i charakter walk oraz zacząć wystawiać odpowiednich do sytuacji oficerów na poszczególne newralgiczne linie frontu (tak jak to zrobił np. Tuska w aferze hazardowej wystawiając na pierwszy plan PO-owską ostoję praworządności i przyzwoitości - J. Gowina). Pzdrr

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Sceptyk

2. Autor

Ten artykuł jest kontynuacją. W zeszłym tygodniu pisał o tym jakiś Maliszewski. Różnica polega na tym, że Maliszewski prezentuje poglądy jako swoje, a Wybranowski chowa się za anonimami. Warsztat dziennikarski obecnie typowy - "tfórczo" rozwinięty przez były Dziennik. Możliwe że to są osobiste wyobrażenia W. Myślę, że to jest tak: jak nie z tej strony, to atak idzie z innej. I tak będzie ciągle. Proszę tez zwrócić uwagę na autora. Wybranowski to taki poputczyk Giertycha, rzekomo katolik, a tak naprawdę zwykła szuja. Pozdrawiam!