Witam u siebie w domu.

Stało się!

Ano co? Ano to, że wracam do mojego macierzystego bloga tutaj, by mi żadna cenzorska łajza ani nie cięła moich wpisów i komentarzy, ani również nie zmuszała mnie bym miał jej żyrować to, że jakiś kapuś blogowy zakapuje innego. I tenże bez prawa do obrony wyląduje na jakiejś liście proskrybcyjnej.

Jak często będę u siebie blogował, to tego nie wiem. Wiem jedno, że chętnie zajmować się będę salonowym towarzystwem.  Ma się rozumieć, że pewne salonowe towarzystwo będę się starał rozkładać na czynniki pierwsze. A jest tam kilkoro takich trolli. Niektórzy wiedzą nawet o kim piszę.

Ma się rozumieć, iż nie tylko tamtymi trollami będę się zajmował lecz różnymi innymi rzeczami także. Postaram się nie zawieść.

Jak narazie mój blog jest w fazie wstępnej budowy. Będę go ulepszał, zmieniał i poprawiał jego funkcjonalność. Z czasem, mam nadzieję, że będzie on wyglądał coraz lepiej.

I to tyle  tymczasem.