Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie uhonorował zaszczytnym tytułem doktora honoris causa manipulatora, człowieka złej woli, kłamcę i oszusta intelektualnego. Nie będę wspominał jego nazwiska, bo w dobrym towarzystwie nie warto go wymieniać. Laudacja jest dzieckiem z nieprawego łoża, bo powinna wypływać z woli całego uniwersytetu. Tymczasem, gdy nie udało się jej „przepchnąć” jednym instytucie, przeszła w drugim. Jest to jawne pogwałcenie niepisanych zasad. Laudacji towarzyszył sprzeciw grupy uznanych profesorów-wykładowców.
Zemsta manipulatora będzie okrutna, w organie oszusta wkrótce pojawią się paszkwile, donosy i oszczerstwa pisane przez usłużnych „cyngli”. Biada odważnym, ale i cześć i uznanie. Nie wolno uginać się wobec potęgi oszustwa i kłamstwa, chociaż zemsta będzie dotkliwa i okrutna. Manipulowanie opinią publiczną oszust opanował do perfekcji. Smutne to pociesznie, kiedy zło osiąga perfekcję
Jednak nie da się oszukiwać ludzi długo. Ostatecznie manipulator i oszust znajdzie się tam, gdzie jego miejsce, na śmietniku historii. Już poczuł, co go czeka, kiedy Dzieł „Lenina” nikt nie kupił. Przyjdzie dzień prawdy i otrzyma dobrą zapłatę za swoje oszustwa i zło, które czynił i czyni.
1 komentarz
1. Święte słowa autora
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com