IDOL postępowej i europejskiej Polski

Wojewódzki, wsiowy głupek, prymitywny i chamski wesołek medialny, spec od wkładania flagi polskiej w psie gówno bezkarny. Ten pajac pod pięćdziesiątkę może w nowej, europejskiej inaczej Polsce wszystko. Może taplać symbole narodowe na wizji w gównach mając przy tym dobry ubaw, może tłuc ludziom szyby w samochodach, może rzucać obelgami pod adresem urzedującego Prezydenta. Czekam aż rozbierze się ten cienki bolek na ekranie i dokona na oczach swoich fanów samogwałtu lub zacznie kopulować z drugim błaznem, spasionym, długim jak fasola a głupim jak topola - Figurskim. B temu fircykowi wolno wszystko, bo Premier Tusk jest jego kolegą, co oznajmił onegdaj wszem i wobec. http://wiadomosci.onet.pl/1703909,448,item.html KW: Z nas dwóch to myślę, że wy bardziej nie rozumiecie do czego służy partia polityczna bo to wy przerżnęliście wybory a nie ja, ja odnoszę wrażenie że wygrałem. Mój kumpel jest premierem w tej chwili a twój kumpel nie TD: Na twoim miejscu skoro Donald Tusk jest takim idolem to powinieneś zostać rzecznikiem rządu co prawda…. KW: Ja miałem taką propozycję Turaj Wojewódzki piał peany na cześć Donalda w rozmowie z Tomaszem Dudzińskim /PiS/ w programie Teraz my. A tutaj zidiociały idol dziś w sądzie Sąd uniewinnił Kubę Wojewódzkiego od zarzutu uszkodzenia wartej 457 zł szyby w prywatnym aucie. Uznał, że nie miał on zamiaru dokonać przestępstwa. Prokuratura chciała dla showmana 3 tys. zł grzywny. Pokrzywdzony wnosił o skazanie go na prace społeczne. Wojewódzki żądał uniewinnienia. Latem 2007 r. Wojewódzki uszkodził szybę w hondzie 58-letniego inżyniera. Tłumaczył, że była to jego nerwowa reakcja na obraźliwy gest Macieja P., który miał mu pokazać wysunięty palec. P. zaprzeczał, tłumacząc, że niczym nie prowokował, a jedynie zasłonił dłonią oczy, by uniknąć wzroku Wojewódzkiego, który "nieprzyjemnie skojarzył mu się ze wzrokiem narkomana". A, że razi mnie ryj Wojewódzkiego, który prosi się bicia więc walnę go na odlew. Złamię mu nos, to przecież nic, nie miałam takiego zamiaru, a gęba jego przypomina mi zboczeńca z wyrażnym ADHD, a więc powód mam i usprawiedliwienie też. http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article482864/...