Kibice chcą zmian w ustawie

avatar użytkownika Foxx

Przewidywana nowelizacja ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, obrona praw kibiców, wprowadzenie nowego katalogu symboli zakazanych czy niezgodne z prawem zachowania pracowników służb ochrony były tematem obrad 3. zjazdu Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Kibiców, który odbył się w sobotę w Warszawie. W stolicy pojawili się reprezentanci blisko 40 klubów.

Kibice mieli zastrzeżenia do ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych już wówczas, gdy trwały nad nią prace. Największe wątpliwości wzbudzał artykuł wprowadzający instytucję zakazu klubowego. Po nieco ponad trzech miesiącach obowiązywania nowej ustawy, fani zwracają uwagę na jej błędy. "Cały dokument wygląda jakby był pisany na szybko i pod publiczkę. Dodatkowo można go dość płynnie interpretować i kluby to wykorzystują" - uważają kibice i pracują nad zmianami, które chcieliby do niego wprowadzić.

Zakazy klubowe
Obowiązująca od 1 sierpnia ustawa dała klubom możliwość nakładania tzw. zakazów klubowych. Chętnie korzystają z nich choćby władze KP Legia Warszawa. Kibice, którzy od początku byli przeciwni możliwości karania przez kluby, uważają, że te wykorzystują władzę do walki z niepokornymi fanami. "Chcemy zmienić zasady przyznawania zakazów. Mówiąc wprost chcemy je ucywilizować, żeby można było się przed nimi bronić" - mówią przedstawiciele OZSK.

Początkowo ustawa nie przewidywała w ogóle możliwości odwołania się od zakazu klubowego. Dopiero po interwencji fanów uległo to zmianie. Kibice uważają jednak, ze zakazy są nadużywane przez kluby. "Przyglądamy się temu, jak kluby nakładają zakazy. Wiem przecież, że nawet w tym najgłośniejszym konflikcie wina nie leży tylko po jednej stronie" - wyjaśnia Ireneusz Raś z Platformy Obywatelskiej, wyraźnie nawiązując do sytuacji, która ma miejsce w Legii.

Szanse na zmiany zasad przyznawania zakazów klubowych mogą pojawić się na początku przyszłego roku. "Rozpoczniemy wówczas prace nad nowelizacją ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Na pewno weźmiemy wtedy pod uwagę głosy kibiców" - zapewnia Raś. Fani chcą też, żeby odwołując się od zakazu klubowego, nie trzeba było wpłacać 100 zł.

Zachowania ochrony
Kibice mają także zastrzeżenia do pracy ochrony podczas meczów. Chodzi o używanie przez ochroniarzy kominiarek, pałek oraz nienoszenie identyfikatorów. Fani poinformowali o takich praktykach Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które ma się przyjrzeć sytuacji. "Za bezpieczeństwo imprezy masowej odpowiada jej organizator, czyli klub. On też odpowiada za to co robią ochroniarze" - mówi Dariusz Derewicz z MSWiA.

Ireneusz Raś wyjaśnia zaś, że celem ustawy jest stopniowe ograniczanie liczby ochroniarzy na stadionach. "Wprowadziliśmy funkcję stewardów. Oni mają normalizować trybuny. Nie chcemy przecież, żeby ochroniarz w kominiarce swoim zachowaniem prowokował kibiców. Ale do tego, żeby wszystko zaczęło dobrze działać, konieczne jest poprawienie stadionowej infrastruktury i wprowadzenie dobrego monitoringu. Dziś nadal nie ma pełnej identyfikacji, a na stadion często wchodzi się przez obrzyganą budkę" - mówi Raś.

Transparenty i flagi
Fani poruszyli też sprawę flag i transparentów, które są wywieszane podczas meczów. Chodziło przede wszystkim o transparenty przypominające wydarzenia z 17 września 1939 r. oraz cenzurowanie przez obserwatorów meczów treści niektórych flag i zakazywanie wnoszenia ich na stadiony. Jak zapewniają przedstawiciele OZSK, po rozmowach z PZPN udało się wyjaśnić sprawę zakazu wnoszenia niektórych flag. "Powstanie także nowy katalog symboli zakazanych na meczach. W pracach nad jego ustaleniem będą brali udział kibice" - wyjaśnia OZSK. Ogólnopolski Związek Stowarzyszeń Kibiców ma też prowadzić rozmowy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej w celu obrony praw kibiców.

W obradach wzięli udział przedstawiciele następujących klubów: Legia Warszawa, Polonia Bytom, Cracovia Kraków, Zawisza Bydgoszcz, GKS Katowice, Wisła Kraków, Lechia Gdańsk, Raków Częstochowa, Stilon Gorzów, GKS Tychy, ŁKS Łódź, Jagiellonia Białystok, Olimpia Elbląg, Widzew Łódź, Wisła Płock, Motor Lublin, Ruch Radzionków, Górnik Łęczna, Korona Kielce, Arka Gdynia, GKS Bełchatów, Odra Wodzisław, GKS Jastrzębie, Unia Tarnów, Glinik Gorlice, Ruch Chorzów, Pogoń Lębork, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Piast Gliwice, Zagłębie Lubin, Odra Opole, Pogoń Szczecin, Stomil Olsztyn, Górnik Zabrze, Śląsk Wrocław, Wisłoka Dębica, Lech Poznań oraz grupa Ultras Polska. Na spotkaniu z kibicami pojawili się także prezes PZPN Grzegorz Lato oraz Jerzy Engel.

http://www.legialive.pl/news/32790_Kibice_chca_zmian_w_ustawie.html

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika Jacyl

1. Foxx

Dzięki za informację. Mam nadzieję, że prędzej czy później będzie ustawa która pozowli mi na pójście na mecz z dzieciakami bez obawy o ich zdrowie.

"Jeżeli państwo jest zbudowane na występku i rządzone przez ludzi, depczących sprawiedliwość, niema dlań ocalenia" Platon "Państwo"

avatar użytkownika Foxx

2. Jacyl

Na mecz z dzieciakami możesz spokojnie iść bez żadnej ustawy. W "sektorach rodzinnych" od lat jest komfort oglądania (tylko czego?) oraz spokój. Natomiast ustawa w wersji ustalonej między PO a ITI, to nic więcej jak danie drugiemu z tych podmiotów formalnego glejtu na pomysły w rodzaju "klubowego zakazu stadionowego" (bez procedury odwoławczej). Zgodnie z tym zapisem, możesz być wyrzucony ze stadionu "za to", że np. przy wejściu ochroniarz będzie miał WRAŻENIE, że POTENCJALNIE możesz łamać tzw. "regulamin stadionu". O zwrocie kasy za bilet oczywiście nie ma mowy. W ostatnich dniach koleżanka dostała taki zakaz za to, że nie stała przy krzesełku o numerze, jaki miała na bilecie (w sektorze najzagorzalszych kibiców).