Zaszczuty, spocony biedaczek

avatar użytkownika chinaski
Ostatnio napisałem o przezabawnych tłumaczeniach Chlebowskiego. Dziś kontynuacja wątku. Wolałbym napisać o czymś/kimś innym, bardziej strawnym, ale Zbyszek swoimi ostatnimi wywiadami aż się prosi o reakcję. A więc reaguję. Po publikacjach "Rzepy", a już na pewno po żenującej konferencji Chlebowskiego, było jasne, że szef klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej musi odejść. Takie sytuacje zawsze powodują zwiększoną aktywność wewnątrzpartyjnych oponentów, którzy liczą-rzecz jasna- na "ugranie czegoś", wzmocnienie pozycji. Przedstawiciele obu skrajnych, platformerskich "przyczółków" (tzw. prawa i lewa flanka)- J. Gowin i J. Palikot, chyba najdobitniej krytykowali przegranego już de facto Chlebowskiego. Ostatecznym "podziękowaniem" dla dorobku Zbyszka był wybór Palikota do prezydium klubu (, z resztą Gowin też mógł objąć tą funkcję, ale nie chciał). Tymczasem Chlebowski rezygnuje z milczenia i rozpoczyna publiczną "pyskówkę" z najsłynniejszym biłgorajczykiem: "– To niemoralne, że ktoś, kto nie potrafi się rozliczyć ze swojej kampanii wyborczej, ze swojego gigantycznego majątku, dziś żąda ode mnie odejścia z partii – mówi były szef klubu PO Zbigniew Chlebowski w rozmowie z Andrzejem Stankiewiczem i Piotrem Śmiłowiczem. Ma na myśli Janusza Palikota." http://www.newsweek.pl/artykuly/wydanie/1129/dla-wielu-jestem-zagrozeniem,48126,1 Zaszczuty, spocony biedaczek. Czy tylko dlatego można mu wybaczyć ten cynizm? Nie sądzę. Przecież pamiętamy, jak kilka miesięcy temu gazety pisały o podejrzanym finansowaniu kampanii Palikota przez studentów (sic!), publikowały wywiady z rozżaloną eksmałżonką czołowego błazna partii Tuska, nie wspominając o oszczerstwach pod adresem Prezydenta RP...Wówczas ekspert Chlebowski bronił Palikota jak lew. Dziś przyznaje rację większości "PISowskich zarzutów" odnośnie Janusza P. Niech dziennikarze spytają Chlebowskiego o komentarz do decyzji o przywróceniu Palikota na stanowisko szefa kluczowej komisji "Przyjazne Państwo". Czy to też NIEMORALNE? Dziś w "Sygnałach Dnia", wyraźnie niewyspany G. Dolniak mówił coś o "grzesznym człowieku, Palikocie" ("Miara jego grzechu nie jest pospolita, patrząc na pozostałych członków klubu Platformy Obywatelskiej."- G. Dolniak). http://www.polskieradio.pl/jedynka/sygnalydnia/?id=20420 I jeszcze jedna sprawa, w związku z powyższym. Dziś prezydentowa stolicy tłumaczyła M. Olejnik, jak tuskowy, liberalny rząd poważnie walczył z hazardem. Mnie zainteresował zwłaszcza ten fragment: Monika Olejnik: Zbigniew Chlebowski odezwał się, Zbigniew Chlebowski broni się i atakuje Ministerstwo Finansów i jednocześnie mówi, że 26 sierpnia na spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem, Donald Tusk zapytał go, jaka była jego rola w pracach nad ustawą o hazardzie. Hanna Gronkiewicz-Waltz: No tak, no myślę, że powoli ta sytuacja zacznie się wyjaśniać, będzie komisja. Myślę, że dobrze, że jest komisja z tego względu, że będzie można każdego zapytać i opinia publiczna będzie wiedziała co oni na dane pytania odpowiadają. Monika Olejnik: No, a tak Mariusz Kamiński prosił premiera o dyskrecję, a tymczasem pan premier zapytał wprost Zbigniewa Chlebowskiego po tym, jak dostał stenogramy. Hanna Gronkiewicz-Waltz: Nie, no to myślę, że ja już nie wiem o co Mariusz Kamiński prosił, mnie się wydaje, że Mariusz Kamiński prosił o sprawdzenie procesu legislacyjnego, więc trudno go w sposób jakiś taki tajny sprawdzać, dlatego że nie tylko odbywa się taka poprawka, jak w przypadku ministra Drzewieckiego, że się zmienia tekst ustawy, ale również odbywają się różne kontakty przewodniczącego klubu bezpośrednie z ministrem finansów. http://www.radiozet.pl/Programy/Gosc-Radia-ZET/Hanna-Gronkiewicz-Waltz2 I jesteśmy w domu. Otóż premier Tusk nie dokonał (broń Panie Boże!) żadnego przecieku. On tylko "zapytał go (Chlebowskiego), jaka była jego rola w pracach nad ustawą o hazardzie". I to wszystko 26 sierpnia 2009... CYTAT DNIA: "Po wybuchu afery nieraz mówiłem sobie: Zbyszek, dlaczego ten jeden raz byłeś taki głupi?" (Z. Chlebowski)
Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. dlaczego ten jeden raz byłeś taki głupi?

Witam, zapomniał o "niezbędniku korupcyjnym", zgubiła go pewność, że "sądy, sądami, ale prokuratura jest po naszej stronie". Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika chinaski

2. Maryla

Każdy ma swojego Palikota... A więc po co to jęczenie? Pozdrawiam.
Zapiski z jaskini lwa
avatar użytkownika joanna

3. ...sukces ,jak wiatr jesienny...

bo nie cudu wcale... ale: jak mucha w pajeczynie brzeczy i sie miota tym glebiej w sieci wpada nicmi sie omota... wolnosci! litosci!
joanna
avatar użytkownika Maryla

4. Każdy ma swojego Palikota...

niektórzy mają więcej ;) Palikotów. Wczoraj w TVN24 w programie Barometr panowie socjologowie "pochylali sie" nad najnowszymi sondażami mierzącymi poparcie dla Tuska i PO - partii rządzącej. Rozwodzili sie nad tym, jaki to ten Tusk "sympatyczny europejczyk" któremu sie wszystko wybacza. Porównywali przekaz społeczny PO i PiS poprzez pryzmat "ukochanego wodza", w pewnym momencie którys wspomniał o Komorowskim, Palikocie, Niesiołowskim... Domek z kart runął, ale nie speszył dyskutantów. Nie zmienili swojej tezy o powodach utrzymujacego się poparcia dla PO i Tuska. Bo taki śliczny, hamerykański...a ci kaczonacjonalisci-zgroza ! Przecież mówili z telewizora. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl