Pamiętajmy o Stanisławie Remuszce! (z forum FRONDA)
Z bloga Stanisława Remuszki:
Moja tragedia -
Szukam pracy :-) -
Sprzedam mieszkanie -
Być może nie potrafimy odpowiedzieć na żadną z tych ofert, ale pamiętajmy o Uczciwym Dziennikarzu Obywatelu Stanisławie Remuszce, kochajmy Go i uczmy się od Niego postawy!
Jego książka o początkach Gazety Wyborczej czy Jego postawa wobec niesprawiedliwych oskarżeń wysuniętych przeciwko Romualdowi Szeremietiewowi - takich zachowań się nie zapomina!
Na swoim blogu Stanisław Remuszko napisał:
"mam 62 lata, jestem po trzech zawałach, udarze mózgu i bajpasach, choruję na miażdżycę, cukrzycę, nadciśnienie i zespół metaboliczny, mam rentę inwalidzką; nigdzie się nie spieszę, ale też nie sądzę, abym pożył dłużej niż parę lat"
Mam nadzieje, że Stanisław Remuszko dożyje w zdrowiu stu lat a po obecnym trudnym okresie nadejdą dla niego jeszcze radosne dni i dni pełne nadziei...
Mirosław
- Zaloguj się, by odpowiadać
13 komentarzy
1. S.Remuszko - prawy to i uczciwy Polak.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com
2. Książka
3. Winston
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com
4. Lista księgarń sprzedających
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com
5. Trudno uwierzyć,
6. No, szlag mnie trafił !! :((
Selka
7. Najlepszy handelek
Wojciech Kozlowski
8. Książka
9. @All
Selka
10. Trzymaj się Panie Stanisławie
11. Tragedia
12. Nie żyje Stanisław Remuszko,
Nie żyje Stanisław Remuszko, dziennikarz, publicysta, autor książki "Gazeta Wyborcza. Początki i okolice". Miał 72 lata
Stanisław Remuszko zmarł 26 grudnia 2020 r. Był
dziennikarzem, publicystą, działaczem społecznym, współzałożycielem
naszego stowarzyszenia, sąsiadem z Osiedla Prowadził blog „Stanisława
Remuszki” (remuszko.pl) – podało w niedzielę na Fb Stowarzyszenie
Spółdzielców Osiedla „Jary”.
Informację o śmierci Remuszki potwierdziła PAP Danuta Frączek ze Stowarzyszenie Spółdzielców Osiedla „Jary”.
Urodził
30 stycznia 1948 r. w Warszawie. Po ukończeniu studiów
matematyczno-fizycznych na Uniwersytecie Warszawskim w 1972 r. pracował
jako dziennikarz w tygodniku „Zorza” i dzienniku „Słowo Powszechne”.
W latach 1983–89 był pracownikiem Głównego Urzędu Statystycznego.
Od stanu wojennego publikował w prasie podziemnej pod pseudonimami:
Andrzej Piast, Ewa Bilińska, Ewa Rajska, J. Luty, Maciej Drzewiec,
Mikołaj Białostocki, Redaktor, Referendarz, Sekretarka, Stanisław Major.
Prawda o „Gazecie Wyborczej”
Wiosną
1989 r. podjął pracę w powstającej „Gazecie Wyborczej” na „osobiste
zaproszenie Adama Michnika” - jak powiedział Łukaszowi Kaźmierczakowi
w wywiadzie dla „Przewodnika Katolickiego (12.02.2009 r.). W 1990 r.
odszedł z zespołu „GW”.
— opowiadał Remuszko Kaźmierczakowi.
Efektem tego epizodu był książką Stanisława Remuszki pt. „Gazeta Wyborcza. Początki i okolice” (Oficyna Rękodzieło, 1999).
Wielka aktywność dziennikarza
Później
utworzył własne Biuro Badania Opinii Ulicznej „Sonda”. Był założycielem
kilku stowarzyszeń, m.in. Towarzystwa Poczty Podziemnej zrzeszającego
zbieraczy znaczków pocztowych wydawanych nielegalnie w stanie wojennym,
Towarzystwa Hobbitycznego utworzonego dla miłośników Tolkiena,
Towarzystwa Amatorów Niektórej Twórczości Stanisława L. - dla miłośników
Lema, Stowarzyszenia na rzecz Państwa Neutralnego
Światopoglądowo „Neutrum”.
Od lat 90. jako wolny strzelec,
współpracował m.in. z „Czasem Krakowskim”, „Kurierem Polskim”, Radiem
WAWa, „Tygodnikiem Solidarność” i „Nowym Państwem”.
Opublikował
kilka książek, m.in. „Kobiałka i inne opowieści sądowe” (2005),
„Wariacje obywatelskie” (2008), „Świątynia Opatrzności Bożej” (2009),
„Czytadło podróżne” (2015), „Proces” (2016), „Moje Lemorum”, (2018),
„Lem-Remuszko (korespondencja 1988-93)” (2019).
29 czerwca 2020
r. na swoim blogu Stanisław Remuszko, w tekście zatytułowanym „Mój
testament”, napisał: „moja niemoc umysłowa rośnie z dnia na dzień.
Pewnie niedługo pójdę sobie, i człowiek by tylko chciał, aby stało się
to szybko, bezboleśnie i bezszpitalnie, czyli we własnym domu. Ponieważ
jestem sam jak palec (okoliczności życzliwie pomińmy), nikt mnie nie
potrzyma za rączkę ani nie znieczuli duchowo. Tak być nie musi, ale
zapewne tak będzie”.
Miał 72 lata
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. Pokój
Jego Duszy
a nam wielki smutek
Odchodzą wszak CI Najlepsi
gość z drogi