Końska Liturgia i Kościół Katolicki

avatar użytkownika triarius
Od niedawna zacząłem się uczyć portugalskiego. Dlaczego? Toć coś trzeba na starość dłubać, a w dodatku ten język mnie fascynuje od dawna swoją niesamowitą fonetyką (jakaś być może pre-indoeuropejska, niewykluczone Cro-Magnon, łał!), do tego Boska Amália, do tego BJJ. A mam tu akurat bardzo fajnego młodego Portugalczyka - wygląda jak lewak, ale wydaje się być b. sensowny. (Mam niepłonną nadzieję, że to nie taki meksykański student, który swego czasu przynęcił się do Trockiego. Jak coś, to będziecie wiedzieć!) No i tak sobie się rozglądać, gdzie by tu złapać więcej tej dziwnej i fascynującej luzytańskiej fonetyki... Aż tu okazało się, że na takim ojrokanale dla lemingów o nazwie "Euronews" naprawdę działa wybieranie podstawowego języka! Wiec tam gadają różne lemingi i europejsy w różnych narzeczach, ale lektor gada po luzytańsku właśnie. Fajne! Treści oczywiście (żołądkowe) są takie, jakie uwielbiają lemingi, natomiast faceci w moim stylu znacznie mniej. No, ale za to człek poznaje co oni tam mędzą. (Jakby i tak nie wiedział!) Mimo wszystko jednak te lemingopejsy przed chwilą mnie zapłodniły, a w dodatku ta sprawa ma związek z moim światłym tekstem o Historii Religii. W dziale "Kultura" ci lemingopejscy manipulanci pokazali mianowicie coś, co się nazywało "Liturgie Equestre", czyli "Końska Liturgia" (albo może "Konna"). I były to takie różne sprawy jak "Cesarska Wiedeńska Akademia Jeździecka" (czy jak się tam to po naszemu nazywa), tyle że na awangardowo i nowocześnie. Więc takie piękne, tłuste hiszpańskie ogiery, a na nich młode niebrzydkie kobietki z długimi końskimi ogonami... Ujeżdżanie w takiej rokokowej formie - konie tańczą, tworzą zbiorowo różne dynamiczne wzorki. Żadnego szarpania, żadnego skakania przez wysokie przeszkody - za to capriole i courbetty. Do tego tzw. "klasyczna" muzyka, z Bachem włącznie. Różne takie, w zamierzeniu awangardowe, całkiem na oko zresztą niebrzydkie, rzeczy... Które ewidentnie miały być jakąś... No, może nie całkiem "liturgią", choć kto tam ich wie? Ale w każdym razie wyrafinowaną FORMĄ i jakimś odpowiednikiem tego, co reprezentuje Kościół Katolicki. Jaki jednak Kościół Katolicki? Przecież nie ten posoborowy! Tak się składa, że moje gadki o kościele trydenckim to nie są jakieś takie sobie z sufitu wzięte rojenia - ja naprawdę jestem tak stary, że świetnie pamiętam, jak wyglądały... Jak brzmiały i pachniały trydenckie nabożeństwa... I procesje... I wszystko. Kiedy dziś słyszę kazanie wygłaszane praktycznie gazetowym językiem... Kiedy widzę tę "sztukę sakralną", która swym tandetnym gemütlichkeit mogłaby rywalizować niemal z ogrodowymi krasnalami naszych zachodnich przyjaciół... Kiedy widzę ten knajpiany szynkwas, na którym teraz dokonuje się... Sami wiecie! Kiedy mi mówią, że teraz "ksiądz stoi PRZODEM DO WIERNYCH", a ja widzę, że stoi (excusez le môt) DUPĄ DO OŁTARZA... Naprawdę nie chcę nikomu pluć do zupy, więc nie rozwinę. Jednak tak mi cholernie brak ks. Wujka i łaciny, prawdziwej sztuki sakralnej (bo ja w tamtych czasach mieszkałem w Krakowie, więc ten kościół był całkiem tradycyjny, żadne tam baraki czy "łódź odrywająca się od ziemi" z betonu piankowego), prawdziwej muzyki sakralnej (chór a capella, organy)... Co ja tu się zresztą będę rozwodził. Zabawne, powie ktoś, kto mnie już nieco czytał - gada to przecież gość w sumie przecież niewierzący! Zgoda, racja. Jednak zobaczcie - Kościół Katolicki, będący ostatnią i jedyną ostoją FORMY w tym naszym upadającym, amorficznym świecie, DOBROWOLNIE (choć oczywiście nie wiemy, jakie tam były naciski i ilu agentów udało się już do wyższej kościelnej hierarchii wprowadzić przed upiornym V2) z niej REZYGNUJE... Aby się "unowocześnić"... Aby się dopasować do współczesności... A w jakiś czas potem różne obskurne, semi-totalitarne (mówiąc b. oględnie), zajadle antykatolickie, lewackie po prostu siły - wskakują na jego miejsce, próbują przejąć nie tylko samą ideę LITURGII, nie tylko FORMĘ jako taką, ale zapożyczają po prostu całe wielkie partie z autentycznej (trydenckiej oczywiście, bo posoborowej przecież nie ma!) katolickiej liturgii... W celu DOKŁADNIE PRZECIWNYM do tego, który miał Kościół! No bo nie oszukujmy się - na kanale "Euronews" to nie konie są istotne, nie muzyka Bacha, czy choćby Czajkowskiego - tam się wykuwają WIELKIE IDEE, tam się wykuwa NOWY ŚWIAT, tam się tworzy NOWY CZŁOWIEK... A Kościół, w imię nowoczesności, w imię obłędnego ekumenizmu, w imię "dotarcia do mas"... Oddał tym ludziom i tym siłom całe pole. Oddając im przy okazji wypracowane przez stulecia środki i formy, bez których tamci mieliby przecież o tyle trudniej! Czyż nie ma w tym czegoś po prostu diabelskiego? Nie mówiąc już o tym, jak cudne spiskowe teorie można by tutaj snuć. Zaprawdę powiadam wam - upadek, nigdy nie jest piękny, choćby tak nam się mogło wydawać, gdyśmy w przaśnym i szarym prlu czytali o schyłku Rzymu i takich sprawach... A czy może istnieć coś, co ten upadek pokazuje nam dobitniej, niż zestawienie owej "Końskiej Liturgii", tak skutecznie, z pomocą technicznych osiągnięć naszej cywilizacji, lansowanej przez jej otwartych przecież wrogów, z posoborowym kościołem, który dobrowolnie stał się miejscem, które może ewentualnie rywalizować z tym czy owym serialem, z gazetowym horoskopem - ale na pewno nie z jakąkolwiek inną religią, a co dopiero mówić o "Końskich Liturgiach" i - podbijającej dziś, m.in. za ich pomocą, świat - lewackiej, totalitarnej i otwarcie przecież chrześcijaństwu wrogiej ideologii. Gdybyście jednak, wy - autentyczni, w odróżnieniu ode mnie - chrześcijanie, takie rzeczy zauważali i reagowali, nie byłoby przecież tego upadku... A on chyba po prostu być musi, bo nasza cywilizacja jest już bardzo stara i bardzo zmęczona. Nie podoba się komuś ten determinizm? A czy ja wam ludzie zabraniam pokazać mi, i światu, że on jest fałszywy? Ale jednak NIE pokażecie, jestem tego dziwnie pewien... triarius --------------------------------------------------- Caeterum lewactwo delendum esse censeo.

19 komentarzy

avatar użytkownika Tymczasowy

1. Powiedz

ONYM po portugalsku "Wat Foder!". To jest: "Odp... sie!" (w ostrzejszej formie). Swoja droga, pamietam ksiedza Malinskiego jak improwizowal przy oltarzu w czasie mszy sw. Alez sie to ludziskom podobalo. A mnie denerwowalo, bo wszak konstytutywnym elementem rytualu jest jego NIEZMIENNOSC. Tu naleze do 4 parafii. Przerzucam sie, bo chcem uniknac ksiezy dowcipasow. Jeden z proboszczy, Chorwat z pochodzenia, ciagle ma wesolkowaty usmieszek na obliczu i sypie zartami. Wierni porykuja ze smiechu. Polscy ksieza staraja sie im dorownywac i tez sypia kawalami. Zwykle o mezu i zonie. Czasem takie, ze tylko po pijaku bym je opowiadal.Chore to! Jezeli ktos chce sie posmiac, to niech idzie do kabaretu, a nie do kosciola czy na cmentarz.
avatar użytkownika triarius

2. dokładnie!

Ale wielkiego odzewu mój drapieżny tekścik nie wywołał. Nicpoń go pochwalił, wkleiłem go tutaj, na niepopkach i nawet na Forum Frondy (czego już od dawna nie robię)... A odzew prawie żaden. Tym bardziej dziękuję za tego komęta! Swoją drogą, trenuję teraz MMA i JKD (obok BJJ) i tam jest dość sporo boksowania. Oczywiście nie jest to to samo co Ty vs. Adamczyk Zdzisław, ale jednak. Miałbym parę pytań, jeśli można, do starego contendera, OK?


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Maryla

3. upadek, nigdy nie jest piękny

Witam Tygrysie, niestety, wszyscy czujemy olbrzymia różnice pomiędzy KK w PRL-u, a tym po 1989 r. Brak nam tak klarownego przekazu, jaki był , a medialni biskupi odstręczają . Sa jeszcze prawdziwi Pasterze, ale nie widać ich i nie słychać. To, co nam daja w mediach, może tylko przyprawic o ból głowy i grzesznych mysli i słów. Próby dostosowania wiary do wymysłów celebrytów i głosicieli Nowych Idei moze tylko doprowadzic do upadku. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika andruch2001

4. Zaskakujące

By w obrone dobrego imienia kościoła angażował się człek niewierzący czyli nie chrześcijanin. Z drugiej strony niby dlaczego nie może , nikt mu tego nie zabrania. Moim zdaniem jest powód ( zgadzam się w zasadzie z autorem ), by się nad tym pochylić. Mam nadzieję jednak że w odpowiednim czasie ( właściwie to który moment należy uznać za najodpowiedniejszy jeśli nie dziś - teraz - natychmiast) Episkopat Polski dokona stosownej rewizji tego wszystkiego co czasem wyprawiają zwłaszcza młodzi niesieni nurtem przemian kulturowych - kapłani. Dla mnie modlitwa jest świętością i wszelkie "unowocześnienie" dawnych tekstów i melodii działa mi po prostu na nerwy .Przypomina mi to jak żywo co jakiś czas przestawianie (celowe) towaru w pobliskim Tesko .. co doprowadza mnie wręcz do "pasji" .. Będąc w gościnie u syna w Niemczech omalże nie wyszedłem z jednego z takich spotkań podczas którego miast liturgii jacyś młodzi ludzie "grzali" na gitarach ( elektrycznych) ..wsuwali kanapki i popijali jakimś sweeps'em .. Poczułem taki niesmak do tego stopnia że do końca nie doczekałem i wściekły opuściłem kościół .. W sumie tak naprawdę nie bardzo wiem co z tym fantem zrobić komu się "poskarżyć"?

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com

avatar użytkownika triarius

5. @ andruch2001

Widzisz, ja nie tyle bronię dobrego imienia KK, tylko Formy i Stylu, które tylko KK jakoś w tych czasach upadku i rozkładu wszystkich form zapewniał. Swoją drogą jestem b. czule nastawiony do katolicyzmu i gdyby było jak dawniej - że nie chodzi o jakąś domorosłą, chałupniczą teologię, tylko o kadzidło, lojalność, święty zapał w obronie wiary, ew. jakieś tam etyczne ograniczenia... To ja byłbym pewnie całkiem niezłym katolikiem. Dzisiaj jednak jest niestety inaczej. Dla mnie to marna imitacja protestantyzmu, całe to mędrkowanie w wykonaniu nie wielkich teologów, tylko każdego kmiota. Wracając do tematu głównego - KK rezygnuje ze swej największej (ziemskiej) siły, z tej Formy, którą tylko on reprezentował... "W imię popularności" rzekomo, "aby dotrzeć do młodzieży"... A niedługo potem fragmenty tej Formy, i to wprost pod wziętą od KK nazwą "liturgia", są wykorzystywane przez jego wrogów... Tych, którzy rzekomo mieli takie cudowne, tyle lepsze, sposoby na dotarcie do mas i młodzieży. Płakać się chce!


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika TW Petrus13

6. Tiger

to co proponujesz nawracamy ogniem i mieczem ;) czy barykadować w kościołach chroniąc tabernakulum jak świętego grala


 

avatar użytkownika andruch2001

7. KK póki co przetrwał 2000 lat

Byłbym marnym katolikiem gdybym nie wierzył w opatrzność Bożą jaka czuwa nad wspólnotą założoną w Imię Chrystusa Pana .. Masz dużo racji wytykając niemiłosiernie kardynalne błędy jakie dziś popełniają słudzy KK w osobach kaznodziejów zwłaszcza zaś biorących sobie lekko rady doświadczonych teologów takich jak ś.p. O.Prof.Krąpiec.. Tylko powrót do korzeni czyli czystej formy ewangelii nie zanieczyszczonej wpływami dekadencji zachodniego KK da prawdziwie odnowę moralną i duchową wspólnocie . Nie mam też nic przeciw powrotowi łaciny jako podstawowego języka liturgii. Ten twój artykuł był niczym ozdrowieńczy "kopniak" , bardzo wskazany dla opamiętania się co poniektórych i ich powrotu na prawidłową ścieżkę wiodącą ku Bogu.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com

avatar użytkownika TW Petrus13

8. ja wcale nie żartowałem

liturgia słowa,i ciała nie wygląda dziś dobrze.Nie mam nic specjalnie do oprawy muzycznej i śpiewu chóralnego. Król Dawid śpiewał i grał przed Panem Jezus w otoczeniu dzieci im błogosławił ale wszyscy byli zwróceni frontem do Pana!. ps.ogniem i mieczem nawrócą nas Muzułmanie jeśli my wczesniej tego nie zrobimy sami!


 

avatar użytkownika triarius

9. @ Petrus

Co ja tam mam do proponowania? Jestem głębokim pesymistą co do przyszłości naszej cywilizacji, spenglerystą nawet. Dla mnie jest oczywiste, że dawno utraciliśmy autentyczną religijność, zdolność do odczuwania metafizycznych dreszczy itd. To jest szybki i prawdopodobnie nieodwracalny upadek, tak to widzę. Jednak, żeby to nie było wyłącznie żałosne krakanie albo (gorzej!) plucie wiernym do zupy, powiem tak: W końcu jakieś tam jeszcze związki z trydencką liturgią, z łaciną, z hieratycznym językiem w rodzaju wielkiego ks. Wujka w dzisiejszym KK są, tak? No to trzeba z całej siły starać się nadać temu jak największą rangę! Nie przejmując się tym, że masa lemingów się zbuntuje - bo z tej mąki i tak chleba już nie będzie! Niech sobie idą do Kościoła Michnika, czy gdzieś! KK i tak wiele tego obecnego ekumenizmu nie wytrzyma. Uczcie się ludzie łaciny! Kiedy to Wy będziecie znać i cytować, a Wasz księżulo ani me ani be, może go coś ruszy. (Zrzuci szatki i mamy go z głowy. Byle nie pisał w GW, ale w końcu ilu ich oni tam mogą mieć?) Róbcie wielkie oczy, kiedy księżulo opowiada jaka to Platforma cudna, kiedy opowiada trywialne dowcipasy, kiedy używa gazetowego języka czasie kazania... No i oczywiście wychowanie. Wiem że tego już prawie nie ma jak robić, ale jeśli nie to, to już chyba nic nie zadziała. Wychowywać dzieci na ks. Wujku - skoro już na czytanie Biblii nie potrzeba nawet zgody spowiednika. I tak dalej. Swoją drogą... Nie chcę się tutaj przesadnie wymądrzać z tematyką religijną - kim w końcu jestem, żeby ludziom wierzącym mówić co i jak mają robić... Ale jeśli kogoś to interesuje, to właśnie wpisałem dwie świeże własne myśli na swojego prywatnego blogaska. Znowu na te same tematy. Oto linek: http://bez-owijania.blogspot.com/2009/11/jeszcze-nieco-na-temat-religii.html Acha - no i oczywiście Monteverdi, Machault, Charpentier... Fra Angelico i Caravaggio. TO na pewno jest odtrutka na tę marną cepelię, jaką nam macherzy robią teraz KK!


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika TW Petrus13

10. żeby ludziom wierzącym mówić co i jak

traktuję Twoje myśli zupełnie poważnie,ani mi na myśli prowokacja.Sam widziałem cyrk zamiast mszy. św. zamiast chrześcijańskiego znaku krzyża - odganianie much,zamiast pokornej prośby na kolanach dziwne kucanie.Spowiedź - uf (mnie grzesznika też obowiązuje tajemnica spowiedzi).Trza nam dobrych spowiedników - a kościoły będą pękać w szwach!.Tobie tylko przypomnę że paradoksalnie Bóg wybiera czasem(to co najmniejsze) pogan, żeby nawracali owieczki do niego. życzę wszystkiego dobrego! :)


 

avatar użytkownika andruch2001

11. Petrus

chciałbym się podpisać pod zwłaszcza ostatnią myślą : "Trza nam dobrych spowiedników - a kościoły będą pękać w szwach!. + + + Tobie tylko przypomnę że paradoksalnie Bóg wybiera czasem(to co najmniejsze) pogan, żeby nawracali owieczki do niego." Pełna aprobata

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com

avatar użytkownika TW Petrus13

12. chciałbym się podpisać

cieszy mnie to ze mamy podobne myśli,uważam ze Tiger też.Sam mam wątpliwości jak on,czy jeszcze jestem chrześcijaninem,czy raczej już tkwię w kulcie Baala :( pozdrawiam ciepło ps.nie jestem religioznawcą,piszę tak jak prosty człowiek tak jak czuję,i serce dyktuje!


 

avatar użytkownika andruch2001

13. spoko piotrze

To nie istotne , ważne dla mnie ( tak to odbieram )jest to , że jesteś przyzwoitym i porządnym facetem.. ;-)

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com

avatar użytkownika triarius

14. @ Petrus

Jakiż tam ze mnie poganin? Dobry katolik (no, prawie), po prostu mnie nie podnieca cały ten posoborowy cyrk, ani też domorosłe teologizowanie. Teologia jest b. interesująca, ale nie w chałupniczym wykonaniu. Dajcie mi kadzidło, Missa Pro Beata Virgine, porządny kościół (styl romański do baroku)... A zrobię Wam taką krucjatę, że Wasze późne wnuki do pięćdziesiątego pokolenia będą sobie to z niedowierzaniem opowiadać! I zapewniam, że jest paru innych "pogan" podobnego typu co ja - z jednym gadałem nie dalej niż wczoraj. (Przedwczoraj raczej, jeśli mamy być pedantyczni, bo jest już 10 minut po północy.) Po prostu tak jak teraz się nie da. Zgoda?


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Tymczasowy

15. Triarius

Pewnie, ze odpowiem na pytania. O ile potrafie. Nie widze z boku twego blogu na liscie. Moj jest i latwiej trafic.Napisz moze pod moim ostatnim kawalkiem noszacym tytul" "Na Bliskim Wschodzie bez zmian". Pozdrawiam
avatar użytkownika TW Petrus13

16. Tig,Ed

wybaczcie - czasem prowokuję.Nie ma dobrej definicji dobrego katolika chrześcijanina,nie ma i nie będzie.Przypomnij sobie owego bogatego młodzieńca który przestrzegał "Prawa-Tory?".Każdy z nas w tym wątku marzy o świętości,która nie jest możliwa bez prowadzącego nauczyciela.I ok!.Jednak jest tak że jak kiedyś jako małe dzieci widzieliśmy że nasz Tata też się myli,choć stosuje wobec nas nakazy - jesteśmy w rozterce.Nigdy obaj nie mieliście wątpliwości?.bardzo lubię was obu,ale proszę stosujcie prostą formę przekazu,nie każdy jest erudytą jak wy!.Bóg Człowiek przemawiał prostym zrozumiałym dla większości językiem - tylko wtedy jest możliwa integracja!.Co z tego że będą Cię (jeden z drugim) podziwiać ze znasz łacinę - że jesteś poliglotą - jak prostoduszni cię nie zrozumieją. proste jak świński ogon - prawda pozdrawiam ciepło :* piotr


 

avatar użytkownika triarius

17. @ Petrus

Ja tam się nie obrażał, po prostu nie AŻ poganin chyba, i tyle. Wiesz, gdybym miał kółko w nosie, a na obiad zjadał pół tłustej baby... ;-)


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika TW Petrus13

18. Tiger

jesteś inteligentny,bystry,oczytany - gdybym ja był wyposażony w takie dary jak Ty,byłbym bardziej skuteczny. życzę wszystkiego dobrego!


 

avatar użytkownika triarius

19. @ Petrus

Powiedz coś więcej! Może skorzystam. (Dzięki swoją drogą za komplementy.) A poza tym - wyczułem tu pewien przekąs, czy tylko mi się wydaje?


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów