Chemia? NIE! To mord!

avatar użytkownika Joanna Mieszko-Wiórkiewicz
    „Najbardziej chciałbym jak najszybciej odzyskać moje włosy i zarost. No, i żebyśmy byli razem...“ – mówi do swojej dziewczyny z lekkim zażenowaniem spowodowanym obecnością kamery młody chłopak. Jego oczy są podkreślone czarnymi łukami...

8 komentarzy

avatar użytkownika Waits

1. Joanna

Mam pytanie. Jaką specjalizację medyczną ukończyłaś , że stawiasz takie tezy odnośnie chemii ? Przypuszczam że cała twa wiedza odnośnie medycyny bierze sie z 2 albo i 4 ręki... Podobnie jak 99% gryzipiórków piszących na temat medycyny... Pisza bzdury i straszą społeczeństwo.

Dla triumfu zła starczy by dobrzy ludzie nic nie robili.. E.Burke

 

avatar użytkownika andruch2001

2. Joanna, Waits

Miast torpedować i podważać czyjeś opinie osobiście wolę poczytać coś więcej na ten temat . W tym przypadku jestem pewnie równie zaskoczony jak ci co przeczytali powyższy wpis. Brakuje mi źródeł opracowań , danych klinicznych potwierdzających zarzuty autorki bądź podważających je. Brak owych danych daje pożywkę wszelkim oponentom traktującym owe materiały jako kolejną z "teorii szalonych wujków" . Bym był dobrze zrozumiany - nie obstaję za tezą autora ale też nie próbuję jej zwalczać. Dla mnie brzmi to bardzo niepokojąco , raczej utwierdza mnie w przekonaniu że miast korzystać z sił natury celowo się je osłabia . Tylko w imię czego ..? Co jest ważniejsze biznes , czy człowiek ? Jak na razie wszystko na to wskazuje że "człowiek" ma nie wiele do powiedzenia wręcz przeciwnie traktowany jest wyłącznie jako niezbędny czynnik w całym tym "procesie".

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com

avatar użytkownika Waits

3. Andruch.

Chodzi mi o to że JM-W postępuje dokładnie jak 99% polskich dziennikarzy...Przykro to pisać ale to prawda. Na temat zagadnień z zakresu medycyny - najczęściej w naszych merdiach wypowiadają sie totalni ignoranci, którzy myślą że przeczytanie kilku stron z netu, czy tez jakiegoś artykułu wystarczy... Nie wystarczy. Żeby orientować się w medycynie - studia na tym kierunku trwają 6 lat, rok stażu, 5 lat specjalizacji . Twierdzenie że w tak skomplikowanej dziedzinie jak onkologia - starczy przeczytanie kilku artykułów i kilka!!! opini jakiś "profesorów" i już można smażyć art o tym że chemia - to mord. to dziennikarstwo na poziomie Faktów i Mitów.

Dla triumfu zła starczy by dobrzy ludzie nic nie robili.. E.Burke

 

avatar użytkownika andruch2001

4. Waits

Zbyt skomplikowana to materia stąd i wolę się nie wypowiadać w tej kwestii obstając po którejś ze stron sporu. póki co - " Brakuje źródeł opracowań , danych klinicznych potwierdzających zarzuty autorki bądź podważających je..." Może autorka zechciała by nieco przybliżyć nam osoby owych lekarzy (przytoczonych w artykule ) zwłaszcza ich dokonań na polu objętych sporem. Mamy tu za mało danych by nie będąc wprowadzonym w temat popierać racje którejś ze stron.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com

avatar użytkownika Waits

5. Andruch.

Jedna z bohaterek tego tekstu -"Hulda Clark died on 3 September 2009 of multiple myeloma (a blood and bone cancer)." Taki spec z niej był i na raka jej "cudowna kuracja" nie pomogła...

Dla triumfu zła starczy by dobrzy ludzie nic nie robili.. E.Burke

 

avatar użytkownika Waits

6. Andruch.

Ten artykuł JK-W to podręcznikowy przykład szkodliwego "dziennikarstwa". Trza mieć nie lada tupet by straszyć ludzi chemią i wskazywać im szarlatanów jako tych co działają lepiej. Przykład Huldy Clark pokazuje jak skuteczne są "terapie niekonwencjonalne". Dzisiaj szarlatani od "niekonwencjonalnej medycyny" robią wielki biznes na naiwniakach którzy naczytaja się takich tekstów jak ten powyżej...

Dla triumfu zła starczy by dobrzy ludzie nic nie robili.. E.Burke

 

avatar użytkownika Joanna Mieszko-Wiórkiewicz

7. Drodzy Respondenci

Dziękuję za tak wielkie zainteresowanie. Liczba czytelników tego wpisu pokazuje dobitnie, że poruszyłam ważny temat. Temat - jak ktoś powyżej wspomniał - w Polsce absolutne tabu. Dowodzi tego także temperatura dyskusji. Temat ten będę sukcesywnie kontynuować. Na inwektywy nie odpowiadam. Jeżeli jakiemuś lekarzowi nadepnęłam na odcisk, to bardzo się ciesze. Wątpię jednak, czy go skłoniłam do myślenia. Do myślenia chcialabym z czasem skłonić pacjentów aktualnych i tych in spe. Nie dajmy się ogłupić, zastraszyć i zaszlachtować!

Pozdrowienia JoW

avatar użytkownika andruch2001

8. Joanna Mieszko-Wiórkiewicz

http://www.blogmedia24.pl/user/841

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com