Leszek Miller - Świątobliwy cadyk!

Siedzi jakis pognieciony facet w telewizorze i opowiada łzawe historyjki.. Z podpisu wynika, że to premier. Gada całkiem niepotrzebnie, ponieważ od dawna wiemy, ze wszystkiemu winny jest PiS i jego zbrojne ramię w postaci CBA ( sorry toyahu ) Dokumenty nie kłamią! - Mówi pognieciony i wlepia we mnie wzrok. Daj Boże zdrowie każdemu co takie spojrzenie wytrzyma! Gdyby tak spojrzał na Adamka, potoczyłby się dziwny góral "kulką" I trzysta tysiecy dolarów byłoby nasze, czyli państwowe, czyli premierowskie, czyli wszystko by zostało w rodzinie. Ale nie! Nie dopuścili Pogniecionego przed oblicze Adamka tylko wystawili jakiegoś Gołotę. Też robił niezłe miny, ale po mordzie zebrał. Co innego premier! Premiera bić? - Jak poucza sennik nowożytny - Zgubisz pięć złotych! No, chyba, że jesteś prezydentem. Prezydentem być? - Zgubisz pięć złotych! Oj, chyba przepłaciłem za sennik! Dobrze mi żona radziła, że lepiej kupić nocnik, ale były tylko przecenione. Te z Grzesiem. A jak, taki nieaktualny nocnik pod łóżko wsunąć? Wpadnie kontrola i rewizjonizm gotowy! Dlatego dla bezpieczeństwa, z gazet czytam tylko Onet. "Rząd proponuje delegalizację części branży hazardowej: automatów o niskich wygranych i wideoloterii. - Zakazane będą gry hazardowe w Internecie – dodawał Donald Tusk. Sposobem na to będzie monitorowanie połączeń internetowych i przelewów finansowych. To - jak powiedział Jacek Kapica, wiceminister finansów - "klucz" do osiągnięcie celu w tym względzie" Aha! Znaczy się, że nie bedzie mozna obstawiać u buków? Ja nie obstawiam, ale podoba mi się, że jakiś s...yn b ędzie mógł pod tym pozorem monitorowac mojego kompka. Wolność bracia! Czyli, jak rozumiem mozna bedzie się azardować w kasynach u Rysia, ale obstawić porażkę naszej kadry z Rumunią już nie? Lubię to! Hazard, panie Tusk, to jest mieć pogniecione popychadlo za szefa rządu. To jest dopiero hazard! Nie dość, że inni obstawiają za mnie. Nie dość, że w żaden sposób nie mogę wycofac stawki, której dobrowolnie nie wpłaciłem to jeszcze musze codziennie ogladać tę hucpę, wiedząc, że przegram. No, sorry ale skoro premierem mojego państwa jest taki gość jak Tusk, to co ja mogę ? Do kasyna, prawda, za daleko a i pieniędzy brak by solidnie obstawiać. I tak dwa zera wygrywają. Ale co tam Tusk! To taki Hajto - Majto polityki. Platforma wystawia jeszcze lepszych ancymonów. Czytam Onet. W Onecie jakiś poseł Halicki o Mariuszu Kamińskim: "- Partnerem dla niego powinien być prokurator, a nie państwo. Nigdy nie myśleliśmy, że jako aktywista PiS, powie coś dobrego o Platformie- powiedział Halicki na briefingu prasowym. Jak dodał, "Kamiński powinien brać odpowiedzialność za słowo; powinien mówić prawdę i trzymać się faktów" Halicki podkreślił, że jeśli Kamiński ma wiedzę na temat ewentualnych nieprawidłowości w jakichkolwiek sprawach, to powinien zawiadomić prokuraturę. Ocenił jednocześnie, że wiarygodność b. szefa CBA jest "zerowa". "Świadczą o tym dokumenty, którymi sam się posługiwał, którymi się chwalił, raporty które czynił"- powiedział Halicki" Nigdy w ostatnim dwudziestoleciu - Podkreślam - Nigdy nie byliśmy pod rządami takich drani. Bez rozumu. Bez sumienia. Bez ogłady. Rządzą nami, wcale nie zabawne - "tanie dranie" Kłamcy, oszczercy , sprzedawczyki i szczere liżypółmiski! Kiedyś narzekałem, publicznie gardziłem rządem takiego na przykład Millera. W tym miejscu sparafrazuję stary żydowski dowcip. Nikt nie chciał powiedzieć dobrego słowa o rządzie Millera i był z tym wielki kłopot. Zgodziłem sie za stówę, a skoro się zgodziłem to przemawiam w obecności przytomnych: - Wszyscy wiedzą jaki był premier Miller! To znany krętacz, zdzierca, kłamca i łotr najgorszy w świecie, ale w porównaniu z obecnym premierem i jego switą, pan premier Miller to był sam świątobliwy cadyk!