Może to początek ? :)

<sup>Dziś przeczytałem notkę o zachowaniu Radnych z Barczewa (koło Olsztyna. Radni zbojkotowali Niesiołowskiego i Czumę . Oczywiście można mieć różną ocenę zachowania w tej sprawie oraz z oceną argumentów mnie zastanowiło ostatnie zdanie tekstu "W radzie miejskiej Barczewa zasiada 15 radnych, nie ma w niej żadnego klubu radnych."

Właśnie słowo żadnego okazuje się że może być gremium bez koalicji , klubów dyscypliny itp. mogą być takie głosy :</sup>

<sup>"Radni odrzucili obydwie uchwały większością głosów. Radny Tomasz Michałowski (niezrzeszony), który był przeciwnikiem pomysłu nadania obywatelstwa honorowego Niesiołowskiemu i Czumie, powiedział, że dysponuje wieloma podpisami mieszkańców niegodzących się na taką uchwałę."

"- Temat jest społecznie niezrozumiały, trzeba było dużo tłumaczyć mieszkańcom skąd ten pomysł i kto wpadł na tę "genialną myśl". Zarówno pan Niesiołowski, jak i Czuma nie są związani z naszym miastem i nic do niego nie wnieśli - powiedział radny."

Nie ma więc "jedynej słusznej" opinii nie ma "jedynego słusznego" działania - jest "głos ludu"

Może więc nie wszystko stracone - dziś Barczewo a jutro może MY :) - oby

Pozdrawiam</sup>