Elegia o chłopcu polskim

avatar użytkownika joanna


 

 
 
 
 
 
Oddzielili cię, syneczku, od snów, co jak motyl drżą,
haftowali ci, syneczku, smutne oczy rudą krwią,
malowali krajobrazy w żółe ściegi pożóg,
wyszywali wisielcami drzew płynące morze.
.
 
Wyuczyli cię, syneczku, ziemi twej na pamięć,
gdyś jej ścieżki powycinał żelaznymi łzami.
Odchowali cię w ciemności, odkarmili bochnem trwóg,
przemierzyłeś po omacku najwstydliwsze z ludzkich dróg.
.
 
I wyszedłeś, jasny synku, z czarną bronią w noc,
i poczułeś, jak się jeży w dźwięku minut - zło.
Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką.
Czy to była kula, synku, czy to serce pękło?
20 III 1944 r.
.
Krzysztof Kamil Baczyński
 

3 komentarze

avatar użytkownika Pelargonia

1. Joanno,

ten sam tekst, śpiewany przez Fortecę: Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika nurni

2. grob Krzysztofa

jest niemal tuz obok brzozowych krzyzy zolnierzy batalionu Zoska. Ktos gdzies rzucil pomysl bysmy 1 listopada zapalili znicze nie tylko na grobach swoich rodzin. Mam to szczescie ze mieszkam w Warszawie gdzie trzeba by miec caly bagaznik zniczy. Ale poszukajcie i w swoich stronach miejsc gdzie spoczywaja wielcy Polacy, powstancy, zolnierze. Watpie by w Polsce było takie miejsce gdzie .... gdzie ich grobów nie ma.
avatar użytkownika joanna

3. Pelargonia,nurni

Dziekuje, nie znalam tej piosenki. ***** Tak jak znicze niech plona ludzkie serca. Amen
joanna