Wiadrem w płot

avatar użytkownika toyah
    Może ktoś wie, może nie wie tego nikt – nieważne – fakt jest jednak taki, że od pewnego czasu jestem w dyskretnym konflikcie z Łukaszem Warzechą. Wprawdzie ani na siebie nie bluzgamy (jeśli pominąć sytuację, kiedy to red. Warzecha porównał mnie...

1 komentarz

avatar użytkownika hrponimirski

1. toyahu, ja w kwestii formalnej

czytałem poprzedni tekst, kiedy to Pan się zachwycał fizis pewnych osób... i pomyślałem sobie "rewelacja", w szczególności, że po zgrubnym przejrzeniu komentów na saloonie, nie zauważyłem, by ktoś podziwiał te ochy i achy dotyczące fizjonomii - a to przecież najciekawsze smaczki... a teraz ten tekst o pewności siebie ; ) jednak nie napiszę Panu "rewelacja", bo raczył Pan nazwac niedawno jednego blogera "wariatem"... po prostu dziwi mnie to, że go Pan na prawdę nie zdemaskował pozdrawiam serdecznie