Wóz czy przewóz
FreeYourMind, sob., 24/10/2009 - 20:35
To czy komuna skupiona wokół PO odda władzę dobrowolnie, czy też będzie dążyła do ostrego starcia z niezadowolonymi grupami społecznymi zależy wyłącznie od kalkulacji, co się komunie bardziej opłaci. Jak wiemy, budżet na przyszły rok zaplanowany jest w taki sposób, że ktokolwiek będzie rządził, może po gomułkowsku „stanąć nad przepaścią” i móc jedynie wykonać „krok naprzód”. W interesie komuny związanej z PO byłoby zatem, zrzucić z siebie balast ratowania katastrofalnej sytuacji finansowej kraju i zwyczajnie „dać porządzić innym”, by przez jakiś czas podretuszować (jak czerwoni z SLD, którym przewin i złodziejstwa nikt już nie pamięta, wszystko wódka już skrupulatnie przepłukała w mózgowiu betonowych wyborców) swój, co by nie mówić, nieco zapaskudzony nieczystościami wizerunek.
Gdyby więc PO stwierdziło, że łajba już zbyt głęboko szoruje po dnie i najlepiej jest wskoczyć do szalupy, bo z niej będzie można urządzić ponownie cyrk w postaci: „ludzie nienawiści wrócili do władzy” to mogłaby wybory rozpisać sobie na wiosnę. Część matołów popierających PO do dzisiejszego dnia i sądzących, że za korupcją stoi po prostu M. Kamiński, a nie „czyści i uczciwi ludzie” z drużyny Tuska, to nawet nie musiałaby się mentalnie przestawiać, bo i tak międli nieustannie frazeologię antypisowską tak, jakby to kaczyści nadal byli u władzy, a nie komuna zwana PO. Część satyryków dalej mogłaby opowiadać te same dowcipy, a Daukszewicz dalej by siwiał, jak siwieje, w obronie wykształciuchów. Wszystko więc mogłoby być po staremu z jednym jednak drobnym uzupełnieniem. W sytuacji, gdyby wezbrała fala społecznego niezadowolenia wobec komuny i nagle komuś chciałoby się postulować rozliczenie gabinetu ciemniaków, to w mediach pojawi się nowy „trynd” w postaci tezy o „zmęczeniu Polaków polityką”.
Teza ta powraca, ilekroć Układ nomenklatury starej i nowej traci grunt pod nogami i ilekroć widmo zagłady pojawia się na horyzoncie. Polacy nie są zmęczeni polityką tylko wtedy, gdy mają do władzy wrócić fachowcy z PZPR lub UW-KLD, zaś Polaków męczy wyjątkowo „skrajna prawica” i, rzecz jasna, faszyści. Teza o „zmęczeniu” będzie konieczna do rozpropagowania, bo na szczęście dla nas, a na wielkie nieszczęście dla komuny, „drużyna Tuska” nie ma już żadnych frazesów, którymi mogłaby ludzi naiwnych - sądzących, że jak komuna coś mówi, to to zrobi - ponownie do siebie przyciągnąć. Wprawdzie ciemniakom w niczym nie przeszkadza robienie sobie z gęby cholewy, ale jednak ci ludzie, co głosując na ciemniaków, wierzyli, że ci wniosą do polskiego życia gospodarczego powiew swobody ekonomicznej, a nie jeszcze większego skorumpowania, sitwiarstwa i „ustawek”, teraz będą pierwszymi, którzy ciemniakom pokażą wała. W związku z tą częścią elektoratu PO uruchomiona zostanie akcja: „zajmijmy się pracą i prywatnym życiem, a nie polityką i polskim piekiełkiem – praca najważniejsza”.
Akcja taka jest niezbędna z punktu widzenia osłabienia „siły mandatu demokratycznego”, jaki może zdobyć PiS. Im mniejsza będzie frekwencja, im mniej osób poprze partię Kaczyńskiego, tym szybciej będzie można wszcząć klangor, jak to niewielu zagłosowało przeciwko większości. I znowu kołomyja z wykształciuchami, zbuntowanymi uczniami i nauczycielami, i podcierającymi sobie tyłek oświadczeniami lustracyjnymi - „profesorami”-cepami. Wszystko to znowu, byleby dać wytchnąć komunie i zmobilizować siły do kontraataku za kolejne dwa lata, a może nawet szybciej.
Słusznie więc Kaczyński powołuje teraz zespół mający stanowić „pra-rząd”, ale powinien też mieć na uwadze to, iż komuna może rzutem na taśmę wciągnąć go w kryzys, który sama Polsce zafundowała – jeśli więc nie będzie programu rozliczenia tejże komuny oraz ludzi z osłaniających ją posowieckich służb, tudzież skorumpowanych prokuratorów i sędziów, to PiS znowu zostanie wystawiony do odstrzału i będzie bombardowany w taki sam sposób jak w latach 2005-2007. Myśląc o „pra-rządzie” powinno się jednocześnie skonstruować sztab kryzysowy oraz strategię przetrwania, gdy komuna ustąpi pola po to, by ściągnąć na PiS potop.
- FreeYourMind - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
6 komentarzy
1. słuszne
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
2. Panie Lwie, tylko nie "TUSK POD SĄD!" bo jeśli trafi pod warsza
Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.
/-/ J.Piłsudski
3. Jasne, że lepiej byłoby dla nas
4. a moze juz czas zamienić pytania, na działanie...
5. Kto w końcu okaże się na tyle odważnym ...
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com
6. @ Joanna K.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów