Śpijcie spokojnie. To się nie dzieje.
toyah, ndz., 18/10/2009 - 16:13
Wciąż jeszcze nie wróciłem do domu ze spotkania, więc właściwe refleksje - skierowane do czytelników tego bloga - pojawią się dopiero jutro. Dziś bardzo krótko, na tyle na ile pozwala mi edytor w komórce. Zaledwie parę słów z pociagu Warszawa-Katowice, adresowanych do tych,...
- toyah - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Byl jak zywy.