MON ZDZIWION MOCNO

avatar użytkownika Romuald Szeremietiew
Artur Bilski, komandor rezerwy, na łamach „Dziennika” ogłosił artykuł "W armii trwa pełzający bunt generałów" z podtytułem „Konflikt demoralizuje żołnierzy”. Autor ubolewa, że ostatnie zmiany w rządzie ominęły MON. Wg niego obecny minister obrony doprowadził polska armię „do stanu rozprzężenia, że nie jest ona w stanie wziąć odpowiedzialności za obronę granic Polski”. Trudno o zarzut cięższego gatunku. Komandor Bilski oskarżył ministra obrony ni mniej ni więcej tylko o działania zagrażające bezpieczeństwu narodowemu Polski!
Więcej..

2 komentarze

avatar użytkownika Tymczasowy

1. Sliczny tekst

Gleboka wiedza. A gdyby tak czesciej goscic i uchylac rabka? Przeciez kazdy ma juz dosc dosc amatorow z S24! tu czuje sie parcie w kierunku na profesjonalizm. Im wicej tekstow o duzej informacyjnosci, tym lepiej. Niech inni kroluja pewnoscia. A przeciez informacyjnosc i pewnosc to konkurencyjne wartosci. Jeszcze raz, Klaniam sie uprzejmie z prosba o INFORMACYJNE teksty. a z reszta, bedziemy sobie dawali rade.
avatar użytkownika Jan Kalemba

2. Jeśli st. szeregowego można uznać za wojskowego

to też przedstawię swe zdanie o Wojsku Polskim. Uważam, że powinno składać się z zawodowych formacji techniczno specjalistycznych takich jak marynarka, lotnictwo, kawaleria pancerna, kawaleria powietrzna, komandosi i artyleria ciężka. A ponad to z formacji POSPOLITEGO RUSZENIA, w których odbywaliby OKRESOWĄ SŁUŻBĘ wszyscy zdolni do tego obywatele płci męskiej. Zakres szkolenia w tych formacjach obejmowałby umiejętności tzw. ogólnowojskowe z naciskiem na walkę konspiracyjną z okupantem. Ideałem tego szkolenia powinno być przekonanie potencjalnego przeciwnika o nieopłacalności okupowania Polski.
Jan Kalemba