Dlaczego Ewa Milewicz robi czytelników "w bambuko"?
chinaski, czw., 15/10/2009 - 10:55
Według twardogłowych (tępogłowych?) w Polsce mamy dwie żeńskie tuzy polskiej publicystyki, od których to młode adepci/adeptki pisania o polityce powinny się uczyć tzw. rzemiosła już od podstawówki. Chodzi o Janinę Paradowską i Ewę Milewicz. Z takim pięknym poglądem zaznajomiłem się przed laty, chyba jeszcze w "czasach przedrywinowych" (choć i potem podobnymi dogmatami można było nierzadko oberwać po głowie), czytając jeden z najpopularniejszych ówcześnie tygodników.
Obie Panie posiadają kryształowe życiorysy (a to, przypomnijmy, wystarcza w tuskowej Irlandii do zostania ważnym ministrem), dorobek, charakterystyczny i niepowtarzalny styl.
O Pani Jance dziś pisał nie będę. Po pierwsze nie mam dziś na nią czasu, po drugie- szkoda czasu. Po trzecie pisałem niedawno o jej "wyważonej reakcji" na publikacje "Rzepy" (afera hazardowa). Starczy. Myślałem tylko, że nikt tego geniuszu nie pobije.
A jednak, przeliczyłem się. Otóz druga tuza polskiej, babskiej publicystyki wyraźnie "przebiła" swą apolityczną kolażankę. Ewa Milewicz pisze:
Prezydenta nie dziwi, że szef CBA zastawia na premiera pułapki, zarzuca mu kłamstwo. Gdyby tak zachował się wobec premiera Kaczyńskiego, wyleciałby z hukiem. Czy Lech Kaczyński by wtedy Mariusza Kamińskiego bronił? Przyjmował w Pałacu?
Dziwne, że prezydent nie jest zaciekawiony tym, dlaczego właściwie ukazały się podsłuchy stoczniowe. Co to za przestępstwo wykryło CBA? Gdzie tam są oznaki korupcji? A gdzie ta korupcja w nagraniach hazardowych?
Ba, prezydenta nie zaciekawia nawet szarża CBA na domniemaną willę prezydenta Kwaśniewskiego i jego żony. Być może uważa, że to było kręcone na potrzeby TVP. I że ta nieudana szarża trafi do kreskówek pokazywanych w "Dobranocce". A dzieci oswoją się z CBA.
http://wyborcza.pl/1,75968,7147409,Czemu_prezydent_sie_nie_dziwi_.html
Zwłaszcza końcówka powyższego cytatu poraża geniuszem.
I juz nie chodzi o poglądy Pani Milewicz, o jej stosunek do PIS, do Prezydenta Kaczyńskiego, do CBA...Po oddaniu przez Milewicz orderów można było spodziewać się wszystkiego.
Chodzi o jakąś elementarną rzetelność, trzymanie się podstawowych faktów...Tyle i aż tyle.
Wojna- NIE. Prawda- TAK.
Który prokurator zaaprobował działania CBA w sprawie willi Kwaśniewskich? ODPOWIEDŹ: Prokurator Generalny lub jego podwładny.
Kto skazał bohaterów "afery gruntowej" na podstawie dowodów "uzyskanych w ramach bezprawnej prowokacji"? ODPOWIEDŹ: Niezawisły sąd.
Itp. itd.
- chinaski - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
6 komentarzy
1. chinaski
2. why?
Dla triumfu zła starczy by dobrzy ludzie nic nie robili.. E.Burke
3. Chinaski
Pozdr.
-------------------
GW nie kupuję.
TVN nie oglądam.
TOK FM nie słucham.
Na Rysiów, Zbysiów i Mira nie głosuję.
4. Obie te baby
Selka
5. Milewicz
6. Tymczasowy