PRZYJDŹ NA PROCES "GP" Z PITERĄ
Ryszard Kapuściński, wt., 06/10/2009 - 20:16
9 pażdziernika o godz. 9:00 w Sądzie Rejonowym dla miasta Warszawy przy al. Solidarności 127 w sali 622, odbędzie się kolejny proces jaki wytoczył „Gazecie Polskiej” mąż Julii Pitery, Paweł. Pozew opiewa na 500 tys. zadośćuczynienia!
Jest to kolejny i najgroźniejszy zamach na „Gazetę Polską”. Przegranie procesu i wypłacenie tak ogromnego odszkodowania oznacza koniec „Gazety Polskiej”.
Przypomnę, że w artykule Doroty Kani i Macieja Marosza pt. "Pitera współpracował z SB" „Gazeta Polska” napisała, że w IPN są dokumenty o współpracy Pitery z SB, miał być pozyskany do współpracy z kontrwywiadem jako TW "Piotr" w marcu 1980 r. Według dokumentów IPN: "wyraził on dobrowolną zgodę na współpracę", a SB uznała go za "cenny nabytek". W pozwie Pitera podkreśla, że akta IPN stanowią wyłącznie dowód tego, że funkcjonariusz SB sporządził dany dokument, a nie tego, że opisane fakty miały miejsce (sic!).
Zasądzenie tak wysokiego odszkodowania będzie precedensem i spowoduje to, że żaden dziennikarz, żaden redaktor naczelny nie odważy się podjąć kontrowersyjnego tematu naruszającego układ „salonu”. Ograniczona w sposób bezceremonialny Wolność Słowa w Polsce przestanie de facto istnieć, te parę tytułów, niewielka grupa dziennikarzy, zostanie zastraszona, a ich praca zniweczona.
Próby zniszczenia „Gazety Polskiej” trwają od momentu powołania Tomasza Sakiewicza na redaktora naczelnego i zmiany profilu tygodnika. Dziesiątki procesów, gróżb, a nawet próba przejęcia i zniszczenia Gazety przez prezesa spółki Janusza Miernickiego w maju tego roku ma swój punkt kulminacyjny, jest nim powództwo Pitery.
W kraju w którym sądy są ponad jakąkolwiek kontrolą, w którym większość sędziów ma swoje korzenie w PRL i nie została zweryfikowana, a niezawisłość sądów można włożyć między bajki, sędzia Agnieszka Wachowicz-Mazur prowadząca sprawę przeciwko „Gazecie Polskiej” pozwoliła sobie na taki passus: „nie wierzę w akta IPN”.
Jeżeli nie wierzy w akta IPN, to znaczy że wie jaki wydać wyrok przed przesłuchaniem świadków i zapoznaniem się z dokumentami z IPN.
Zapraszam wszystkich na proces, stańmy po właściwej stronie, bądźmy świadkami PRAWDY.
Po rozprawie spotykamy się wszyscy w „Hybrydach” na poczęstunku w gronie naszych przyjaciół pani Ani Walentynowicz i Krzysztofa Wyszkowskiego, prof. Jana Żaryna, Antoniego Macierewicza, Jana Pietrzaka, Bronisława Wildsteina oraz innych znanych osób.
- Ryszard Kapuściński - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Tekst z 2008 roku: Gazeta