Aresztowanie R.Polanskiego i szantazowanie D.Lettermana przypominaja o sloniu, ktorego sie nie zauwaza, mimo ze jest w pokoju. Tym sloniem sa obyczaje panujace w przemysle rozrywkowym. Dokladniej, idzie o dalece posunieta rozwiazlosc. U jej podstaw lezy spotkanie dwoch pragnien. Z jednej strony sa wplywowi, starsi raczej panowie, ktorym sprawia przyjemnosc seks z mlodymi dziewczetami. Z drugiej zas, mlode kobiety pragnace robic kariere. Zaczyna sie przy doborze kandydatek do rol w filmach i serialach TV, czyli "castingu". W Hollywood istnieje pojecie "tapczanu castingowego". Wyglada to tak, ze po wstepnym wyborze kilku kandydatek, producent dzwoni do nich z propozycja wspolnej kolacji itd. Jest tajemnica poliszynele, ze ostateczny dobor przyszlych gwiazd odbywa sie w lozku. Znane sa malo utalentowane gwiazdy seriali telewizyjnych, ktore wiedza z kim nalezy sypiac i maja zagwarantowana w ten sposob prace. Z kolei, za odmowe, otrzymuje sie kare. Fachowcy wiedza, ktora aktorka nagle znikla z ekranu, gdyz odmowila uslug producentom. Milcza nie tylko aktorki, ale takze i dziennikarze. Jezeli odwaza sie puscic pare z geby, to pozbawia sie ich dostepu do celebrytow. W polskim swiatku filmowym, nie inaczej. Moje informacje siegaja lat 80-ych. Zasada bylo, ze gwiazdeczka grajaca w jakims filmie, w czasie jego krecenia musiala sypiac nie tylko z producentem, ale takze i rezyserem, kamerzysta, a takze innymi czlonkami zalogi. Pod tym wzgledem obowiazywala solidarnosc. Innym fragmentem zjawiska jest ciag mlodych dziewczat do gwiazd. A gwiazdy nie odmawiaja sobie. Jak wiadomo, do rekordzistow w tym wzgledzie naleza Nicholson i M.Douglas. Ten drugi nawet musial sie leczyc - cos w rodzaju kuracji odwykowej. Obu przypisuje sie osiagniecia na poziomie ponad tysiaca kobiet, z ktorymi sypiali. I wcale nie wyglada to imponujaco przy rekordach bitych przez koszykarzy. Przykladowo, Wilt Chamberlain, kiedys gwiazda NBA, twierdzil, ze jego rekord wynosi ponad 10 000. Swoja droga, trudno w to uwierzyc. By osiagnac to musial miec niezwykle duza wydajnosc. W koncu rok kalendarzowy ma tylko 355 dni, a raczej, nocy. Dziesiec lat, to dopiero trzy i pol tysiaca. Pewne osiagniecia maja politycy. Jednak ich mozliwosci sa dosc ograniczone. Pewnie sa wieksze w panstwach rzadzonych dyktatorsko i nalezy mniemac, ze F. Castro i Mao mieli wieksze osiagniecia niz J.F. Kennedy czy inny rekordzista - Sukarno. Biedny Clinton przy nich to niewiniatko, a tyle bylo wrzawy wokol sprawy M.Levinsky. Jezeli ktos mysli, ze sprawa eksploatacji kobiet w "showbiznesie" zostanie chocby tylko przedyskutowana, za sprawa Lettermana - pracodawcy sypiajacego z pracownicami, to sie grubo myli. Takze aresztowanie rezysera "Matni" i "Noza w wodzie" nie sprawi, ze nagle, bardzo powazny problem losu dziewczat i kobiet w przemysle rozrywkowym zostanie powaznie potraktowany przez dziennikarzy sledczych. W koncu nakaz aresztowania Polanskiego liczy sobie juz trzydziesci lat. Jakos w ciagu tego czasu bywal on na roznych festiwalach, zdobywal rozne nagrody, a nawet z entuzjazmem zostal kiedys przyjety w lodzkiej "filmowce". Nie mowiac juz o roli Papkina w "Zemscie", a i w teatrze tez grywal w Polsce. I nikt jakos nie wybrzydzal ani nie potepial tego znanego rezysera.