Dzień w którym umarło polskie kino. Lista hańby. (Andy 51)

Nastał czarny dzień dla polskiego kina. Nie ze względu na poziom czy tematykę kręconych filmów. O tym można dyskutować. Filmowcy polscy stracili moralne prawo do zabierania głosu w sprawach nie tylko moralno – obyczajowych , ale przez swoje gremialne poparcie kolegi w sprawie wydającej się nie do obronienia ,   również innych. Zastosowali w swoich pokrętnych tłumaczeniach relatywizm. Jemu było wolno bo….. wam nie.

Udzielili korporacyjnego poparcie swojemu koledze. Czy liczą na możliwość ogrzania się w blasku sławy Romana , czy liczą  na wdzięczność a co za tym idzie pieniądze na nowe produkcje lub angaż przy kolejnych produkcjach? -  (wpływy i znajomości Romana Polańskiego są ogromne) nie wiadomo.

Być może w swoim wyobcowaniu filmowcy uważają , że to co zrobił Polański jest normą. Może wkrótce usłyszymy ich głosy: Romku dobrze się spisałeś prosimy o więcej. Wszak jesteś naszym mistrzem. Żadnych słów potępienia, zgroza.  

Lista przedstawicieli polskiego świata filmu popierających ( solidaryzujących) się z Romanem Polańskim

Izabella Cywińska, Jacek Bromski, Feliks Falk, Janusz Głowacki, Andrzej Jakimowski, Janusz Morgenstern, Krystyna Morgenstern, Agnieszka Odorowicz, Jerzy Skolimowski, Maciej Strzembosz, Małgorzata Szumowska, Krystyna Zachwatowicz, Andrzej Wajda,Borys Lankosz, Magdalena Łazarkiewicz, Janusz Kijowski, Wiesław Saniewski, Maciej Ślesicki, Bożena Dykiel, Daniel Olbrychski, Allan Starski, Stefan Laudyn, Kazimierz Kutz.