Kto wierzy PO, sam sobie winien.

Jak to się PO zastrzegało, że żadnej podwyżki podatków nie będzie. Jak PO mówi, że nie będzie, to mówi; ale jak podwyższa, to podwyższa. Link: http://podatki.onet.pl/2047056,1,0,wiadomosci.html Na razie tyle, ale też jeszcze wrzesień. Do końca roku jeszcze ponad kwartał. Jest czas się rozpędzić. A do brania PO jest pierwsze. Skoro już ma wzrosnąć podatek od psa, to proponuję, by był podatek od głosowania na PO. Oczywiście progresywny. I stopień (20%) dla tych, co pierwszy raz głosowali na nich (pryszczaci), II stopień (40%) dla tych, co poprzednio głosowali na Mumię Wolności, a teraz recydywa. III stopień (60%) dla tych, którzy ponadto na KL-D głosowali. Oczywiście niezależnie od pozostałych podatków.