Salonowe klimaty.

klimaty jak ze stadionów ? Zakazy? Cenzura POlitpoprawna? Dobrze, ze nie nałożono kary pieniężnej, jak na kibiców. Pozdrawiam

a co było na zdjęciu?

pewnie oburzył się brakiem fotek Pol-Pota, Mao, czy W.Iljicza..

kopia z S24 : http://www.blogmedia24.pl/node/18876

Witam. Masz rację. No cóż trzeba się rozejrzeć, za jakimś etatem w Tesco. Serdecznie Pozdrawiam

Jak się okazuje - wizerunek ,którego rozpowszechnianie jest całkowicie zakazane,zabronione i nielegalne. Pozdrawiam

Prawdopodobnie przyporządkowana mu sfera psychologii,stanowiła za małe dowartościowanie. Choć obserwując efekt finalny, wychowanego już nowego pokolenia,ryzykownie jest zaprzeczyć i zostać wytkniętym przez któregoś z nich,lub ich idoli np; takiego -Peja. Pozdrawiam.

http://blogmedia24.pl/node/18967 A poza tym, salonowe klimaty jak najbardziej obrzydliwie słodko kwaśne, ujutne, tak powiedziała by pani Jolanta Kwaśniewska.

że gdyby nie Adolf i Józef Wissarionowicz, to Aaron Szechter alias Adam Michnik nie byłby tam, gdzie jest. Z czysto historycznego punktu widzenia on zawdzięcza tymże wszystko. pozdrawiam

Michaelu twórczości i życiorysu P.Kukiza nie znam. Moja notka blogowa powstała pod wpływem emocji i klimatu tamtego wieczora,podczas oczekiwaniu na dokument filmowy Brauna i Suwarowa. Jeżeli analiza Toyaha jest trafna,no cóż -to po tylu latach oszustw stosowanych wobec nas,i to jedno będę w stanie ścierpieć i wytrzymać. Choć jest to niewątpliwie smutne. Serdecznie Pozdrawiam.

Dzięki Bogu! A ja myślałem,że chodzi o brak munduru i fotogeniczność. Pozdrawiam.

zapomniałem. W 1968 roku poszedł do tiurmy, bo był komunistą jeszcze bardziej fanatycznym niż ci z partii:) pozdrawiam

Ja przeczytałem tekst toyaha,~który trafił mi do przekonania i podsuwam Ci, tylko dlatego, że piszesz o tym samym facecie. Zawsze warto spojrzeć na to samo "zjawisko" z innej strony. A że ten kukiz podsuwa nam niezły kawałek, to insza inszość. Czytałem Twój tekst, dobrze jest, myślę podobnie. Po prostu czasem warto odróżnić dzieło od jego autora i jego intencji. Dzieło to dzieło. A jego twórca, to coś zupełnie innego, to konkretny człowiek, czasem wielki, a czasem zupełnie marny. Czasem naprawdę przepiękna muzyka wydobywa się z nędznych skrzypiec. Tak bywa. Pozdrawiam serdecznie. Już niedługo moje urodziny.

na Blogmedia24 ;)) Bedzie wesoło ;) pozdrawiam

odróżnić dzieło od jego autora i jego intencji. Dzieło to dzieło. A jego twórca, to coś zupełnie innego, to konkretny człowiek, czasem wielki, a czasem zupełnie marny. Czasem naprawdę przepiękna muzyka wydobywa się z nędznych skrzypiec. Tak bywa. http://www.blogmedia24.pl/comment/reply/18976/58317#comment-58317

Nieźle to brzmi i całkiem rozsądnie , i z tym się można zgodzić .

W październiku. :)))

Dzięki za odwiedziny i cenne uwagi. Na pewno warte są spokojnego przemyślenia i wyciągnięcia wniosków. Jeżeli chodzi o październikowe urodziny Michaela,to proszę już dziś wpisać mnie do grona osób,które składają przyszłemu Solenizantowi Wszystkiego Najlepszego. Wszystkich Serdecznie Pozdrawiam.