Polecieć prawackim bełkotem......
szuan, wt., 15/09/2009 - 20:47
No to lećmy.
Patriota z lewackim podejściem to coś tak absurdalnego jak praworządny UB-ek, katolicki komunista , czy gej w ciąży. Może i możliwe, ale rzadkie jak jednorożec. Dla takiego czegoś powinno się ustanowić status „obiektu chronionego”.
A na poważnie , to wypadałoby zacząć od początku.
Prawicowy bełkot cechuje z założenia ludzi „walczących” w dobrej wierze o prawo do głośnego wyrażania swoich przekonań. Zazwyczaj z nastawieniem jako najbardziej słusznych, zgodnych z prawami natury, wiarą i zapatrzeniem w słuszność argumentów, ale nie wykluczających dyskusji, szukania porozumienia i konsensusu.
Prawak będzie bronił swego zdania, ale odda nawet Zycie czasami, abyś ty też mógł głosić swoje. W przeciwieństwie do lewackiej "strany" nastawionej na wbijanie do głów na siłę swoistej mantry –„lewica i nic tylko lewica, a kto nie z nami to do utylizacji!"
To nie "prawacki bełkot" wydalił z siebie sformułowanie „starty z mapy wersalski bękart” , to nie prawacki bełkot dudnił w głośnikach od GUŁAG-u do gomułkowskich mieszkań , i to nie on tłumaczył koniecznością dziejową 150.000.000 ofiar. Dlatego nigdy nie będę lewakiem. Nie lewicowcem, bo już nie ma takiego słowa w formie zrozumiałej jako „walczącego z niesprawiedliwością”, tylko lewakiem przerabiającym komunizm na liberalizm, a socjalizm na demokrację salonową.
Prawacy nienawidzą kryptokomunistów, rosyjskich i niemieckich „agentów wpływu” ( świetnie pasuje za Łysiakiem określenie Milczące psy ...), masonów, homoseksualistów ( hm, lesbijek chyba jakoś mniej nienawidzą…), no i oczywiście Żydów.
Czerwoni , różowi i wszelkie inne kolorowe odmiany, jak zaraza panosząca się w mediach , gazetach, na plakatach , z założenia mają władzę do uwidaczniania swoich poglądów.
Prawak musi sobie wywalczyć prawo do publikacji niepopularnych wobec nich haseł, do publicznego ujawniania swoich, innych niż poprawne ( a raczej poprawnością narzucone i kontrolowane) zdań i haseł. Naraża się na ściganie przez sądy z artykułów o pomówienia ( nawet jak mówi prawdę , starczy , że w mniej cenzuralnych słowach) , na obelgi z zarzutami faszyzmu, nazizmu, antysemityzmu i tp itd., a na końcu i tak go zakwalifikują do moherowego getta. Nawet , jeżeli moher zna tylko jako słowo upublicznione przez Tuska !.
Prawak nie zniesie hołdowania zdrajcom narodu jak Jaruzelski, Wałęsa, Kiszczak et consortes . Będzie krzyczał pod ich domami każdego 13 grudnia, będzie zgrzytał zębami kiedy sądy ich uniewinniają lub dozwalają na pogrywanie sobie ze społeczeństwem.
Prawak wprowadziłby przymusową edukację z polskiej historii dla wszystkich jełopów, dla których Rosja to kraj demokratyczny z wolnością pracy na czele, dla których Niemieckie związki wypędzonych to folklor polityczny, a Katyń jest zbrodnią jak nie przymierzając zastrzelenie Sekuły ( ciekawy przypadek, 3-krotny postrzał samobójczy..).
Prawak pozapisywałby wszystkich seksualnych doodbytniczo na reedukację hormonalną, bo widocznie coś z nimi nie tak, ( ale to właśnie prawica zniosła prawo kary śmierci za homoseksualizm, traktując go jako chorobę , a nie czyn karalny…).A wszystkich pedofili skierował by na przymusową kastrację z opublikowaniem twarzy dla ostrzeżenia sąsiadów. I nie miał by względu na „dobroczynne oddziaływanie starszych na młodszych w dziedzinie seksu” .
Prawak zanim wypłaciłby Żydom choć złotówkę odszkodowania, sprawdził by przedwojenne hipoteki, w których taka synagoga obciążona był np. długiem o 3-krotnej wartości. I sprawdziłby, czy zgodnie z porozumieniami międzynarodowymi, ten krzyczący o swoje Izraelita już swojego nie dostał.
Prawak nie oglądając się na lewaka ma w d..pie ględzenie o dobrej współpracy z Rosją , kiedy ta atakuje kraj bedący naszym potencjalnym sprzymierzeńcem ( Gruzja, Estonia, pewnie zaraz i Ukraina). Bo dla niego warto poświęcić jeden wyjazd Prezydenta na wiec w Tbilisi słysząc słowa podziękowania, a nawet widząc łzy w oczach zasiedziałego w Polsce Gruzina. No, cholera tacy jesteśmy, za naszą i waszą, nie ..?
Prawaka szlag trafia, jak mu mówią, że nie w kraju czerwonej mafii , niewinni milionerzy wzięli się z samorództwa, a WSI to szkółka niedzielnych harcerzyków. A podsłuchy i inwigilacja prawicy to koszmarne omamy rodem z ”Aniołów i Demonów” .
Prawak idzie do kościoła, choć nie zawsze tam mu po drodze. Ale wie, że kościół był, jest i daj Bóg będzie jedyną siła jaką miał i ma ten kraj w godzinach próby. Wtedy to i lewak jeden z drugim siedział pod „kruchtą” wyciągając rękę po pomoc, a potem krzyczał o konieczności „walki z zabobonem czarnych” ( jak nie przymierzając Michnik z Kuroniem i Lipskim..)
Prawak jak gada z lewakiem i słyszy słowo ”pragmatyk” to zaczyna węszyć na co znowu chcą go rąbnąć, w jakim temacie oszukać i od czego odsunąć. „Pragmatyczna polityka z sąsiadami” – no to już pachnie nową zgodą na Rapallo czy Monachium. Prawaka to od razu pobudza do ględzenia o nacjonalizmach , patriotyzmach, honorze za wszelką cenę i innych takich. Razem głośnych a w treści nie do zaakceptowania przez "pragmatycznych" . A jak się całkiem ze złości zapluje, to zostaje okrzyczany grafomanem i bełkotliwym wszechpolakiem" z kompleksami.
Zapomniałem o czymś ? Pewnie o niejednym, ale jak na sprowokowanie do okrzyków „wrogiej reakcji” wystarczy.
No to teraz kto pierwszy "poleci lewakiem" , no ??
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
8 komentarzy
1. Reakcja inna, ale czy wroga?
2. prawactwo jako antyteza lewactwa.
3. Panie WiKat!
4. Panie Barres
5. Panie WiKat
6. Kultywowanie prehistorycznych Podziałów
7. Barres
8. Panie Szuanie!