Przeprosiny z weglem

Jak wiadomo, wsrod wspolczesnego lewactwa prym wioda nie bojownicy w stylu Komuny Paryskiej, tylko niezwykle wojowniczy dzieciaczkowie pod ramieniem drewnianego Al Gore'a. Za krzyz robia u nich wiatraki kaprysnie znoszacy (gorzej od kur znoszacych jajka, o czym wczesniej pisalem)energie elektryczna. Za meczennikow robia u nich biale niedzwiedzie, a za wroga, koniunkturalnie nie nazywanego szatanem, przeciwko, ktoremu powinien powstac "wyklety lud Ziemi", robia elektrownie opalane weglem kamiennym. No i tu trafia Jasnolicych i Plomiennych w Zapale szlag. Dzieciaczkowie i stajacy za nimi Starsi Bracia, ktorzy wykrecili numer publicystyczny i polityczny (wbrew nauce) znany pod nazwa grozby globalnego ocieplenia, coraz bardziej wytrzeszczaja oczka. Mial byc numer z gatunku plyty samograj, a wyszla koSyf i malaria!. Juz niedlugo ktos napisze tekst-mizerykordie na ten temat. A teraz, jak malutki zajaczek, wskaze niewinnie paluszkiem za siebie, by pokazac niedzwiedzia, ktory za mna prezy sploty swoich potwornych miesni. A tym poteznym zwierzakiem jest nie kto inny, tylko "Enel SpA" potezne przedsiebiorstwo energetyczne, ktore wytwarza 95 000 M E G A W A T O W. Ci WLOSI DZIALAJA W 23 KRAJACH, KTORE SA POLOZONE NA CZTERECH KONTYNENTACH. Sluza nie mniej i nie wiecej, tylko 60 milionom konsumentow. I co niby oni robia? A no buduja w Brindisi elektrownie spalajaca wegiel, ktora nie ma zadnych kominow. Nie wydziela nic! Wracajac do rzeczonych Wlochow, pewnie, ze zrobia, to co mowia, czyli ""clean coal technology".Wszystkie, jak mowie, ze wszystkie, to znaczy uczciwe 100%, a nie zartobliwe 105 procent, syfow o nazwie anglojezycznej (polski stracilem a angielskiego do dzis nie pojalem): sulphur oxides, nitrogen oxides,, mercury czyli nasza rtec;to zniknie po prostu. "Environmentalists" japy rozdziawia. A reszta idzie dobrym sladem. Za przyklad wezmy na ten przyklad Doosan BABCOCK ENERGY CO. To ci z Poludniowej Korei obslugujacy rynek brytyjski. Wlasnie buduja elektrownie w Szkocji oparta na potepianym ze wzgledu na swoja diabelskosc, weglu kamiennym. Za nimi pojda inni! Powiem godnie, choc zapomnialem kogo wlasnie cytuje. Nie chce zanudzac, bo jak ludzie widza, ze jest dobrze, to w ramach swojej normalnosci wybieraja te droge. W zeszlym miesiacu australijski University of Queeensland oglosil, ze inzynier John Zhu (pewnie, ze Chinczyk, miejscowi nadaja sie do plywania "surfing") zademonstrowal, ze laboratoryjnie, da sie podwoic ilosc energii otrzymywanej z wegla. A Kanadyjczycy robia swoje. Pan Bruce Clement, dzialajacy w laboratorium gdzie sila uderzenia wynosi 3 000 funtow na cal kwadratowy musisobie jakos radzic. Udowodnil, ze model nad ktorym pracowal od 2000 roku, nazywany TIPS, czyli po prostu, ThermoEnergy Integrated Power System dziala w najlepsze. to tak, jakby wam, pipki z ruchow "ocalajacych Matke Ziemie". Coraz bardziej staje sie jasne, ze wegiel jest przyszloscia energetyki, nie w sensie CZY , tylko KIEDY! Ciekawe, ze Chinczycy zapoczatkowali te linie rozumowania. Dokladnie, North China Electric Power University w Boading (to na poludnie od Pekinu, czyli wedlug nowoczesnej chinskiej nomenklatury - Bejing). Do Polski, to tez jakos sie ma. W tych nowych, przyrodniczych warunkach, Polska moze osiagnac niezaleznosc energetyczna. nAWET UNIA NIE PRZESZKODZI, BO ZDOLNOSCI ENERGETYCZNE POLSKI MIESZCZA SIE W ZALOZONYM MODELU EUROPY WSCHODNIEJ JAKO SUROWCOWEGO ZAPLECZA. Juz dawno przeciez (*The Times" - luty 2002) oznajmiono, ze Unia dazy do zneutralizowania zdolnosci konkurencyjnych Europy Wschodniej. PS Poczuje sie lepiej, gdy dzieciaczkowie walczacy o czystosc srodowiska naturalnego, bardziej beda kibicowac mistrzom technologii, a nie sprzedajnym, podejrzanym gwiazdom i politykom nawolujacych do karania milionami i miliardami dolarow.