23 sierpnia Europejski Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu

avatar użytkownika Maryla

Parlament Unii Europejskiej większością głosów , uchwalił dzień 23 sierpnia 2009 roku, Dniem Pamięci Ofiar Nazizmu i Stalinizmu.

 

Podpisanie paktu: Mołotow (siedzi), za nim Ribbentrop, obok w jasnym mundurze Stalin

Mapa ostatecznego podziału Polski pomiędzy III Rzeszę a ZSRR z 28.09.1939 r. z wytyczoną granicą. Podpisy za zgodność: Stalin, Ribbentrop, data.[1]

 

Podział Polski i Europy Wsch.

Linia Mołotowa – pas radzieckich umocnień ciągnących się wzdłuż granicy z III Rzeszą, wytyczonej po podziale Polski, dokonanym przez okupantów w 1939 r. na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow.

 

 

Linia Mołotowa

 

 

 
Merkel dziękuje wypędzonym -

Merkel dziękuje wypędzonym - "nie chcemy rozdrapywać ran"

   

- Chciałabym podziękować ziomkostwom za ich inicjatywy na rzecz ochrony zabytków niemieckiej kultury - powiedziała podczas Dnia Stron Ojczystych, dorocznej imprezy organizowanej przez Związek Wypędzonych, Angela Merkel. Jak podkreśliła kanclerz Niemiec, tego typu kulturalne projekty działają na rzecz zbliżenia europejskich narodów.  »

 

Rosja: Polska próbuje wymusić odszkodowanie

Rosja: Polska próbuje wymusić odszkodowanie

 

Profesor Siergiej Karaganow w artykule napisanym dla "Rosijskiej Gaziety", twierdzi, że za próbami osądzania paktu Ribbentrop-Mołotow stoi banalna chęć uzyskania od Rosji odszkodowań. - Wiecznie żyjąca przeszłością Polska i kraje bałtyckie już wiele razy próbowały wymusić reparację - pisze Karaganow.  »

 

 

Niemieccy i sowieccy żołnierze

 

"Po wyczerpaniu wszystkich środków politycznych, podjętych w celu usunięcia drogą pokojową nieznośnej sytuacji Niemiec na granicy wschodniej, zdecydowałem się na rozstrzygnięcie zbrojne" – taką sentencję podpisał Hitler w dyrektywie nr 1.

W polskich archiwach odnaleziono rozkaz Hitlera o napaści na Polskę


Rozkaz Hitlera odnaleziony w polskim archiwum - strona 1
 

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ZSRR [edytuj]

Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych (NKWD), został przeformowany na Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ZSRR (MWD), na czele którego stanął Siergiej Krugłow. Do kompetencji ministerstwa SW należało, m.in. - porządek publiczny czyli milicja, Straż pożarna, więziennictwo, obozy pracy przymusowej czyli GUŁag, wojska ochrony pogranicza i wojska wewnętrzne MSW, oraz nadzorowanie terenowych instytucji rządowych w republikach krajach i obwodach całego Związku Radzieckiego. Ministrami spraw wewnętrznych byli kolejno, Siergiej Krugłow, Ławrientij Beria, ponownie Siergiej Krugłow i ostatnim minister SW był Nikołaj Dudorow.

 

Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego ZSRR [edytuj]

Ludowy Komisariat Bezpieczeństwa Państwowego ZSRR (sk.NKGB) przemianowano na Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego ZSRR (sk.MGB), pod kierownictwem tego samego szefa, czyli Wsiewołoda Mierkułowa, którego następnie zastąpili, Wiktor Abakumow były szef kontrwywiadu wojskowego Smiersz, Siergiej Ogolcow oraz Siemion Ignatiew. W kompetencji ministerstwa b.p. leżał m.in. - wywiad zagraniczny którym się zajmował I Zarząd , kontrwywiad którym się zajmował II Zarząd, i kontrwywiad wojskowy którym się zajmował III Zarząd ministerstwa b.p. W strukturze MGB była także policja polityczna, która kontrolowała wszystkie kierunki życia społecznego w Związku Radzieckim.

 

Zabójcy z radzieckich tajnych służb (mokryje dieła) [edytuj]

Od samego początku istnienia radzieckich służb specjalnych, w ich strukturach organizowano specjalne grupy, wydziały lub departamenty zajmujące się tzw. mokrą robotą. W latach 20. oraz 30., działała tzw. grupa Jaszy, pod dowództwem Jakowa Sieriebrianskiego przy Oddziale Administracyjnym Zjednoczonego Państwowego Zarządu Politycznego OGPU. Jedną z akcji grupy Jaszy było porwanie z ulicy Paryża i zamordowanie generała Aleksandra Kutiepowa, przywódcy emigracyjnego Rosyjskiego Związku Ogólnowojskowego ROWS. Kiedy w ZSRR nadchodził czas czystek, Józef Stalin, przewidując, że wielu oficerów wywiadu - rezydentów, agentów itp. nie zechce powrócić do kraju, w grudniu 1936 roku polecił nowo mianowanemu szefowi NKWD Nikołajowi Jeżowowi utworzyć oddział w rodzaju grupy Jaszy. Tak powstał Zarząd Zadań Specjalnych NKWD, który zorganizował lotne grupy, których zadaniem było mordowanie ludzi odmawiających powrotu do kraju. Jedną z ofiar Zarządu Zadań Specjalnych został Ignace Reiss (Ignac Perecki - ps. Rajmond), agent NKWD działający w Paryżu. Ciało Reissa przeszyte kulami znaleziono na poboczu autostrady prowadzącej do Lozanny.


Ofiarą NKWD padł także Jewhen Konowalec, przywódca Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Zamachu dokonał w Rotterdamie 23 maja 1938 Paweł Sudopłatow, później wysokiej rangi funkcjonariusz NKWD oraz szef Zarządu Zadań Specjalnych. W 1941 roku istniała Sekcja specjalna NKWD, zajmująca się tzw. mokrą robotą, w latach 1941-1942 II Wydział NKWD, Specjalny (Techniki Operacyjnej), następnie od 1942 do 1946 roku IV Zarząd kolejno - Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych NKWD, Bezpieczeństwa Państwowego NKGB i Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego MGB. Po II wojnie światowej zadania specjalne przejął Wydział DR, a następnie Biuro specjalne nr 1 MGB. Po wchłonięciu MGB przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (MVD) w 1953 roku, zadaniami specjalnymi zajmował się IX Wydział MVD.

http://pl.wikipedia.org/wiki/NKWD

 

Szwedzi wstrzymują Nord Stream

Administracja szwedzkiej wyspy Gotland odmówiła współpracy przy budowie rurociągu Nord Stream. Według agencji Ria Nowosti, Szwedzi są zaniepokojeni skutkami projektu dla środowiska naturalnego.

Szwedzcy eksperci obawiają się, że budowa rury na dnie Bałtyku może wyhamować rozwój odnawialnych źródeł energii. Inwestor zapewnia, że zrobił wszystko, by zminimalizować do zera ryzyko negatywnego oddziaływania na środowisko naturalne Bałtyku. Do układania rury planuje się wykorzystać statek, który jest w stanie prowadzić prace bez zakotwiczania się. Rosja wycofała się też z planów budowy w pobliżu wyspy Gotland platformy serwisowej.
Wczoraj upłynął termin, w którym szwedzkie instytucje, odpowiedzialne m.in. za ochronę środowiska, mogą zgłaszać uwagi na temat planowanej na 2010 r. budowy Gazociągu Północnego.

 

Szwecja: zniknęły tajne dokumenty wojskowe

 

 

Szwedzka armia zgubiła kilkaset zastrzeżonych dokumentów z informacjami na temat lokalizacji zabudowań obronnych na terenie północnej Szwecji - powiadomił w sobotę dziennik "Dagens Nyheter".

Zniknięcie tajnych akt zauważono w 2006 roku, kiedy przeprowadzano inwentaryzację dokumentów w związku z likwidacją bazy F4 dywizjonu lotniczego w stersund. Jednak dopiero w środę sprawa została zgłoszona szwedzkiej policji bezpieczeństwa S"po (odpowiadającej m.in. za kontrwywiad), która oszacuje, jak duże będzie zagrożenie dla bezpieczeństwa Szwecji w przypadku, gdyby dokumenty dostały się w niepowołane ręce.

 

Rozmowy niedokończone: Złowrogi alians. Pakt Ribbentrop - Mołotow i jego konsekwencje dla Polski.

Radio Maryja - sob., 22/08/2009 - 19:15
Dodano nową audycję do bazy audycji Radia Maryja. Katalog: Rozmowy niedokończone
Etykietowanie:

13 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Węgierska policja zatrzymała przedstawicieli Gwardii Narodowej

Węgierska policja zatrzymała przedstawicieli Gwardii Narodowej

Sobota, 22 sierpnia 2009

Węgierska policja zatrzymała przedstawicieli Gwardii Narodowej - zdelegalizowanej, paramilitarnej organizacji. Akcja miała miejsce podczas zjazdu Gwardii, na którym kilkuset nowych członków miało zasilić szeregi tej organizacji.

Nielegalne spotkanie gwardzistów odbywało się w miasteczku Szentendre pod Budapesztem. Funkcjonariusze wcześniej zablokowali tę miejscowość. Następnie ponad 500 policjantów wtargnęło na prywatną posesję i otoczyło tysiąc aktywistów tej paramilitarnej organizacji.

Do starć z policją nie doszlo. Zaskoczeni uczestnicy spotkania nie stawiali oporu. Zatrzymano kilka osób z kierownictwa Gwardii. Początkowo gwardziści awizowali spotkanie w Budapeszcie na Placu Bohaterów, ale potem zmienili plan, licząc na to, że policja nie wtargnie na prywatną posesję.

Węgierska Gwardia Narodowa została założona w 2006 roku przez skrajnie prawicową partię Jobbik. Licząca 2500 członków organizacja została oficjalnie zdelegalizowana przez węgierski sąd. Gwardziści nie przyjęli jednak werdyktu do wiadomości.

 

Gwardia Węgierska nie godzi się z delegalizacją - Rzeczpospolita

Andrzej Niewiadowski 05-07-2009, ostatnia aktualizacja 05-07-2009 21:10

Węgierska policja spacyfikowała w sobotę nielegalną demonstrację Gwardii Węgierskiej – paramilitarnej organizacji będącej przybudówką skrajnego ugrupowania Jobbik (Ruchu na rzecz Lepszych Węgier).

Gwardziści zwołali swoich sympatyków do Budapesztu, protestując przeciw rozwiązaniu organizacji.

Do starć policji z gwardzistami doszło na placu Elżbiety w pobliżu bazyliki Świętego Stefana w samym centrum miasta. Policja otoczyła szczelnym kordonem plac, na którym zgromadziło się ponad 1000 gwardzistów i zatarasowała przyległe uliczki. Po bezskutecznych wezwaniach do opuszczenia placu funkcjonariusze zaatakowali manifestantów armatkami wodnymi i gazem łzawiącym. Podczas starć zostało rannych kilku manifestantów i dziennikarzy.

Protest nacjonalistów w Budapeszcie (Video).

 

 

Pokojowa demonstracja została przez policje obrócona w żenujący spektakl bicia i polewania gazem ludzi bez względu na płeć i wiek (wśród demonstrujących były całe rodziny) co umundurowani kryminaliści robili z wielkim zaangażowaniem, na filmie nakręconym przez nacjonalistów widać że tak brutalna interwencja nie była konieczna ani sprowokowana przez członków i sympatyków Gwardii.Demonstranci określili policje mianem brudnych Żydów. Do około 200-osobowej grupy umundurowanych członków Gwardii dołączyli sympatycy innych ugrupowań narodowych, demonstracja liczyła ponad tysiąc osób. Oprócz niezadowolenia z decyzji działającego na polityczne zamówienie grup żydowskich i unijnych instytucji oraz rządu sądu apelacyjnego protestujący domagali się również zwolnienia z aresztu narodowego aktywisty Gyorgy Budahazy, aresztowanego w czerwcu pod pretekstem “terroryzmu”. Manifestacja skierowała się w miejsce byłego getta w Budapeszcie, cały czas atakowana była przez policje. Członkowie Gwardii przeprowadzili również “siedzący protest” w oczekiwaniu na zwolnienie Vona. Policja siłą usuwała demonstrantów z placu i prowokowała zamieszki. http://radicalinfo.wordpress.com/2009/07/05/protest-nacjonalistow-w-budapeszcie-video/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Pelargonia

2. Pani Marylu,

Zgodnie z wczorajszą obietnicą podaję link do audycji Rozmowy Niedokończone w Radiu Maryja z udziałem p.Piotra Szulbarczyka z gdańskiego IPN, na temat paktu Ribbentrop-Mołotow: http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=17831 Audycja długa, ale bardzo ciekawa, słuchałyśmy do 1.00 w nocy! 28.08 wyjeżdżam na 3 dni do Wilna, aby modlić się za Ojczyznę u Tej, Co w Ostrej Świeci Bramie. Wspomnę także Matce Bożej o BM24 i naszej wspólnej sprawie. Pozdrawiam serdecznie Mama również

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Maryla

3. Pani Ewo

Witam, dziękuję za link i proszę o Modlitwę u Tej, Co w Ostrej Świeci Bramie. Czekamy na powrót i relację ! Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Urszula Domyślna

4. Dodałabym do podpisu pod tytułowym zdjęciem:

Mołotow (siedzi)...Stalin (stoi), nad nimi, za szkłem, Lenin (wisi). Pozdrawiam :) U.
avatar użytkownika Maryla

5. Urszulo ;))

mnie tez Lenin - patron porozumienia bardzo sie podoba! Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. czy ktoś widział, czy ktos słyszał i kto świętuje?

Dzień Pamięci Ofiar Nazizmu i Stalinizmu

 

Niedziela, 23 sierpnia 2009

Po raz pierwszy w 70. rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Nazizmu i Stalinizmu. W ubiegłym roku o uchwaleniu takiego dnia zdecydował Parlament Europejski. Dzień Pamięci Ofiar Nazizmu i Stalinizmu ma upamiętniać ofiary masowych deportacji i eksterminacji, popełnionych w ramach aktów agresji stalinizmu i nazizmu.

Europosłowie, ustanawiając Dzień Pamięci Ofiar Nazizmu i Stalinizmu, odwołali się do Konwencji ONZ o niestosowaniu przedawnienia zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości. Wykorzystali także przepisy Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności dotyczące przestrzegania praw człowieka, prawa do życia, zakazu tortur oraz zakazu niewolnictwa i pracy przymusowej.

Były europarlamentarzysta, historyk profesor Wojciech Roszkowski wyjaśnia, że ten dzień ma uświadamiać Europejczykom, czym były oba totalitaryzmy. Profesor Roszkowski podkreśla, że szczególnie ważne jest, by uświadomić mieszkańcom zachodniej Europy, jakie piętno odcisnął na krajach Europy wschodniej stalinizm. Trzeba przypomnieć - mówi historyk - że kraje Europy wschodniej nie z własnej woli pady ofiarą reżimu komunistycznego i zostały zsowietyzowane. Jednym z efektów tamtych wydarzeń jest zacofanie ekonomiczne tego regionu starego kontynentu.

Historyk przypomina, że o zbrodniach nazistowskich świat doskonale wie, zaś o stalinowskich zbrodniach mówi się znacznie mniej, choć oba totalitaryzmy były jednakowo okrutne. Niemcy - przypomina profesor Roszkowski - wręcz przemysłowo eksterminowali w obozach zagłady Żydów i Słowian, sowieci robili to samo, wysyłając ludzi do gułagów na dalekiej Syberii, gdzie z głodu i przepracowania masowo umierali.

Profesor Roszkowski podkreśla, że Dzień Pamięci Ofiar Nazizmu i Stalinizmu powinien być traktowany jako jeden z elementów procesu przywracania prawdy historycznej. Ma to szczególne znaczenie wobec prób relatywizowania historii przez część środowisk niemieckich i zakłamywanie historii przez władze Rosji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Stowarzyszenie Ślązaków podziela rosyjską krytykę polskich władz

Stowarzyszenie Ślązaków podziela rosyjską krytykę polskich władz

 

Ubiegający się od 13 lat o sądową rejestrację Związek Ludności Narodowości Śląskiej (ZLNŚ) przyłączył się w oświadczeniu do - jak napisano - "krytyki władz Polski, w której Rosjanie zarzucają fałszowanie historii dla doraźnych potrzeb".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Urszula Domyślna

8. 137 000 zadeklarowało narodowość śląską

Znalazłam wyjście. Dajmy im jedno, średniej wielkości miasto - skansen. Niech się rządzą. PS.Czy zauważyliśce ankietę, na lewo od wiadomości? Zabrakło mi opcji: WSZYSCY Z PREMIEREM NA CZELE. U.
avatar użytkownika Maryla

9. Ślązacy walczyli o wolną Polskę.

dopiero była rocznica Powstania Sląskiego. Nie dajmy się wypuścić kilku osobom uzywającym tego okreslenia - narodowośc śląska. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. Pakt "krwawych bliźniaków"

Nasz Dziennik, 2009-08-23
 

Na początku sierpnia 1939 r. amerykański dziennikarz, komentator polityczny Philip Simms, napisał, że jeśli do tej pory jeszcze nie wybuchła wojna, to świat zawdzięcza to zdecydowanej postawie Polski. Zauważył rzecz oczywistą dla każdego wnikliwego obserwatora wydarzeń w Europie: bez zgody Polski nie będzie następnego rozdziału według scenariusza monachijskiego. Bo tak naprawdę Niemcy nie potrzebują Gdańska ani jego portu, ani tzw. korytarza. Niemcy chcą odebrać Polsce niepodległość i całkowicie podporządkować ją sobie.

Kilka dni później w Moskwie rozpoczęły się rozmowy delegacji wojskowych Wielkiej Brytanii, Francji i Związku Sowieckiego. Szybko okazało się, że nie mają one żadnej przyszłości, ponieważ Sowieci zainteresowani byli wyłącznie jedną kwestią: czy w razie konfliktu zbrojnego sowieckie siły zbrojne będą miały prawo wejścia na terytorium Polski, zwłaszcza w rejon Wilna, a w razie potrzeby kroczenia przez całą Polskę. Niewinne pytanie, które po przełożeniu z języka dyplomatycznego na potoczny brzmiałoby następująco: czy Anglicy i Francuzi - w zamian za odstąpienie Sowietów od paktu z Hitlerem - gotowi są im sprzedać Polskę, tak jak sprzedali Niemcom Czechosłowację? Tym razem kąsek był jednak za duży, nawet jak na apetyty Stalina i Hitlera. Anglicy i Francuzi powiedzieli marszałkowi Klimentowi Woroszyłowowi, który to pytanie zadał, żeby zapytał o to Polaków, gdyż oni nie mogą kupczyć interesami suwerennego państwa, tym bardziej sojusznika. Na tym zakończyła się polityczna komedia w Moskwie, na którą dziś z pełną powagą powołują się niektórzy rosyjscy politycy, wyjaśniając, że Sowiety "musiały" dogadać się z Hitlerem z powodu "nieustępliwości Polski". Gdyby Polska była "ustępliwa", Związek Sowiecki natychmiast rzuciłby się Hitlerowi do gardła... Zdumiewające, że w roku 2009 można jeszcze eksploatować tę starą, wytartą i zbroczoną we krwi podbitych narodów, sowiecką śpiewkę propagandową.

 

 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Laurenty

11. Restpolen

"W sierpniowym pakcie najbardziej złowieszczo dla Polski brzmiało zdanie: "Kwestia tego, czy pożądane jest w interesie obu stron zachowanie niepodległości państwa polskiego oraz kwestia granic takiego państwa, zostanie ostatecznie rozwiązana przez bieg przyszłych wydarzeń politycznych. W każdym wypadku obydwa rządy rozwiążą sprawę w drodze przyjacielskiej zgody". Wiadomo, że Niemcy początkowo gotowi byli utrzymać takie państwo, "resztówkę Polski" (Restpolen), Sowieci zaś kategorycznie byli temu przeciwni, dążąc do całkowitego i ostatecznego wyeliminowania Polski z mapy Europy. Dopiero w tym kontekście zrozumiałe są szaleńcze, zbrodnicze deportacje ludności polskiej na Sybir i do Kazachstanu. Sowiecka polityka ludnościowa na okupowanym terytorium Polski nie ustępowała w niczym polityce niemieckiej. Konsekwencją zbrodniczego porozumienia sierpniowego była próba zagłady Narodu Polskiego poprzez unicestwienie jego elit oraz wyniszczenie kultury i języka."
avatar użytkownika Maryla

12. Polska i państwa bałtyckie


Polska i państwa bałtyckie zaniepokojone działaniami Rosji: Duma Państwowa na nowo interpretuje pakt Ribbentrop-Mołotow


Zdjęcie ilustracyjne  / autor: pixabay.com

Zaniepokojenie nową interpretacją paktu Ribbentrop-Mołotow

Zbigniew
Rau, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu RP, Juozas
Bernatonis, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Seimasu Republiki
Litewskiej, Rihards Kols, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych
Republiki Łotewskiej oraz Enn Eesmaa, przewodniczący Komisji Spraw
Zagranicznych Riigikogu Republiki Estońskiej we wspólnie opracowanym
dokumencie wyrazili zaniepokojenie wobec prób narzucenia nowej
interpretacji paktu Ribbentrop-Mołotow, mających obecnie miejsce
w rosyjskiej Dumie Państwowej.

Rezolucja
nr 971-1 Zjazdu Deputowanych Ludowych ZSRS z dnia 24 grudnia 1989 r.
w sprawie politycznej i prawnej oceny Paktu o nieagresji pomiędzy
Sowietami i Niemcami z 1939 r. była wyrazem odwagi i mądrości polityków
okresu pierestrojki, którzy podjęli starania dążące do przywrócenia
godności swojemu krajowi w oparciu o prawdę, zrozumienie własnej
historii i szacunek dla sąsiednich państw. Dzisiaj z niepokojem
obserwujemy próby wypaczenia znaczenia tych wydarzeń poprzez ogłoszenie
w Federacji Rosyjskiej przyjęcia nowej interpretacji paktu
Ribbentrop-Mołotow, zmierzającej do uchylenia rezolucji z 1989 r.
i „uznania jej za nieważną na całym terytorium Federacji Rosyjskiej

— możemy przeczytać we wspólnym stanowisku przewodniczących.

Apel do Dumy Państwowej

W związku
z tym politycy wystosowali apel do Dumy Państwowej oraz władz Federacji
Rosyjskiej o zaprzestanie prac zmierzających do fałszowania historii.
Jednocześnie wezwali do podjęcia działań ukierunkowanych na budowanie
wzajemnych relacji w oparciu o prawo międzynarodowe, poszanowanie
suwerenności i integralności terytorialnej.

Dokument / autor: screen sejm.gov.pl
Dokument / autor: screen sejm.gov.pl

Dokument / autor: screen sejm.gov.pl
Dokument / autor: screen sejm.gov.pl

wkt/sejm.gov.pl

Autor

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. Europejski Dzień Pamięci

Europejski Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu

Realizacja utopii na gruncie praktycznym jest niewyobrażalnym
nieszczęściem ludzkości. Ofiary chociażby pośród duchowieństwa są
pochodną tego, że ideologie XX w. chciały funkcjonować w tym świecie
jako quasi-religie – powiedział Family News Service prof. dr hab.
Mieczysław Ryba, historyk i politolog. 23 sierpnia przypada Europejski
Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu.

W 2008 r. Parlament Europejski proklamował Europejski Dzień Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu. Jest on obchodzony 23 sierpnia, w rocznicę zawarcia paktu Ribbentrop-Mołotow, symbolu porozumienia między dwoma totalitaryzmami - nazizmem i komunizmem.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl