Kontrola podstawą zaufania

Tytuł z Wikicytatów, pod Lenin. Złoto-bolszewicka myśl występuje też w wersji Zaufanie jest dobre, ale kontrola lepsza. [źródło j.w.].

Google dla słowa kontrole zwraca ok. 8 milionów wyników. Wszystkie są interesujące, ale niektóre bardziej. Szczególnie dwie, o których ostatnio było głośno.

I to wcale nie kontrola min. Drzewieckiego w PZPN i nie pomysł firmowany przez posła Halickiego (PO) skontrolowania wydatków i zatrudnienia w NBP. To takie zwykłe pijary. Ciekawsze dużo są dwie inne kontrole.

Kontrola Pierwsza (US)

"Niższe wpływy do budżetu z tytułu podatku CIT mogą przełożyć się na wzrost intensywności kontroli skarbowych w firmach. Pozwoliłoby to uzupełnić braki w dochodach budżetu. W tym roku z podatku od dochodów firm (CIT) wpłynie do budżetu państwa ok. 24 mld zł. Będzie to o 8-9 mld zł mniej niż zakładano w budżecie przed nowelizacją. Dlatego eksperci Deloitte przewidują, że pod presją napiętego budżetu państwa władze skarbowe wzmogą kontrole w firmach." [Alicja Fal, mojafirma.infor.pl/Deloitte, 6 VIII 2009]

W rozwinięciu artykułu same dobre wiadomości dla prowadzących firmy, np.:

"Wzmożona aktywność fiskusa może dotyczyć zarówno zwiększenia intensywności czynności sprawdzających, (...) jak i bardziej restrykcyjnej interpretacji przepisów podatkowych. Przykładowo, organy podatkowe mogą odmawiać zaliczenia do kosztów uzyskania przychodu większej liczby wydatków. Podstawą do tego będą niedookreślone przepisy ustawy o CIT: na przykład wydatki na reprezentację lub związek kosztu z przychodem" [źródło j.w.]

Jak wiadomo Przyjazne Państwo plus liberalna gospodarka opierają się na zaufaniu. Jedną ręką dają Jedno Okienko (jakby to było rzeczywiście niezbędne), a drugą ręką zaufanie (por. Lenin). Gratis przypuszczalne zwiększenie obciążeń podatkowych.

Kontrola Druga (ZUS)

"Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczął realizację programu "Zintensyfikowana kontrola absencji chorobowej". Program polega na kontroli: zwolnień lekarskich budzących wątpliwości (...) Ponadto ZUS zintensyfikuje kontrolę lekarzy, którzy w roku bieżącym wystawili rekordową liczbę zwolnień. Zwiększona zostanie także kontrola prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich." [kadry.infor.pl, 3 VIII 2009]

Jak wiadomo Przyjazne Państwo... Gratis przypuszczalne zwiększenie składek.

Ale to nie wszystko. Zawsze się znajdzie pożyteczny ekspert umiejący uzasadnić nieuzasadnialne. W jakiejś audycji radiowej słyszałem takiego, który oszacował liczbę lewych zwolnień na kilkadziesiąt proc. Ciekawe skąd wiedział? Wydaje się, że kiedy rośnie bezrobocie, ludzie dbają o pracę i boją się chorować, co więcej ucieczka na zwolnienie przed zwolnieniem jest działaniem raczej krótkoterminowym.

Obie kontrole pokazują nie tylko zwiększone zaufanie rządu do społeczeństwa, ale przede wszystkim brak pieniędzy.

Kontrola US wykazuje braki w nowym wspaniałym budżecie, a kontrola ZUS pokazuje brak kasy w kasie.

I tyle.