Wybory 2007 - projekt odpowiedzi na pismo z biura RPO.

Nasz znak 02/07/2009

Dot. : Wybory 2007 - Bezradna refleksja z rozczarowań wynikła...

Panie Rzeczniku!

Mieliśmy nieco ostrożnych złudzeń związanych z Pańska osobą a bardziej z Pańskim urzędem. Powiedzieć, że spotkało nas rozczarowanie to za mało. Brakuje słów...
Brakuje słów na żałosne poczynania Pańskich podwładnych.
Otóż w sprawie systemowych nieprawidłowości w działaniu PKW i podległych jej organów wykazaliśmy istotne zaniedbania o kryminogennych cechach.
W pierwszym piśmie w sprawie – z dnia 13. maja 2009 r.– opisaliśmy dokładnie to zjawisko oraz jego skutki. Celowo nie umieściliśmy w tym dokumencie kwalifikacji prawnej, licząc na fachowość Pańską oraz Pańskich podwładnych..
Sprawdziło się znane powiedzenie „Umiesz liczyć, licz na siebie”.

Pański podwładny (ob. dr Krzysztof Jabłoński) w piśmie RPO-618989-I/09/KJ z dn. 22.05.2009 r.  zbył nas kilkoma okrągłymi zdaniami. Skrzętnie omijał przy tym sprawę fundamentalną, czyli wskazane przez nas nieprawidłowości w działaniu organów wyborczych, co do których oczywiste dla każdego prawnika były określone kwalifikacje prawno-karne.
Nie ulegało zatem wątpliwości, że jest podstawa do napisania skargi na ten wyczyn ob. dr Krzysztofa Jabłońskiego, co uczyniliśmy w piśmie z dnia 15 czerwca 2009 r. i podaliśmy te kwalifikacje prawno-karne.
Odpowiedź przyszła, a jakże... Kolejny koryfeusz od praw człowieka niezbyt się wysilił.

To ob. Mirosław Wróblewski w piśmie RPO-618989-I/09/KJ z dn. 10 lipca 2009 r. Napisał on właściwie te same ogólniki, co jego poprzednik. Ubrał je w inne szaty słowne. I tak jak poprzednik „nie zauważył” sprawy najistotniejszej, czyli zaniedbań organów wyborczych o kryminogennych cechach. To już nie jest przypadek. Widać w tym działanie celowe – sprawa z jakichś powodów jest niewygodna dla Rzecznika Praw Obywatelskich.

Tylko – Panie Kochanowski – my  nie płacimy Panu i Pańskim podwładnym za wygodne urzędowanie. My – Obywatele – wynajęliśmy was do pracy dla nas.

Macie pilnować kryptobolszewickiej biurokracji w  jej podejrzanych  działaniach.
 I co? Ano działacie w sposób uderzająco podobny do tych biurokratycznych  złogów komunizmu. Może więc lepiej, by tego kolejnego parawanu nie było. Przyzwoitym i myślącym ludziom nie zamydlicie oczu tanimi pokazówkami propagandowymi na temat wyborów w Iranie. Za to wam nie płacimy. Za tanie popisy w Internecie też...
Właściwie moglibyśmy machnąć ręką na Pańska instytucję (osobę też) i sami – jako Stowarzyszenie - zawiadomić prokuraturę z wykorzystaniem dyspozycji zapisanej w art. 304 §1 KPK, ale dlaczego mamy to robić, skoro tę samą wiedzę posiada już RPO i – jak wynika – z zapisu art. 304 §2 KPK ma bezwzględny obowiązek zawiadomienia organów ścigania o kryminogennych nieprawidłowościach w pracy organów wyborczych RP.
Obowiązek,  wynikający z zapisu art. 304 §2 KPK , jest w przypadku Rzecznika Praw Obywatelskich dodatkowo wzmocniony jego obowiązkami ustawowymi.

Rzecz dotyczy przecież procesu wyborczego, który jest podstawą demokratycznego państwa prawnego i nieodłącznie związany jest z jednym z najważniejszych praw obywatelskich..

Jeśli zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich jako organu Państwa, nasze oceny prawno-karne opisanych nieprawidłowości w działaniu organów wyborczych w Wyborach 2007 są błędne, to proszę zdobyć się na to minimum odwagi i nam to napisać z drobiazgowym uzasadnieniem.

Z wyrazami szacunku! W imieniu Stowarzyszenia Blogmedia24.pl Franciszek Gajek

Do wiadomości:
– Prezydent RP.