Gdy intelektualiści zbaranieli

są zdolni do autoironii? ..po trzeciej flaszce chyba że. ALE POWAŻNIE SIĘ POROBIŁO !

a ja też kiedyś słuchałem Pere Ubu, a nawet Can. Nie oczekuj jednak od "typowo wykształconych umysłów", które zasilają tego rodzaju imprezy, jak ta, na której byłeś, że będą coś wiedzieć o muzyce z kręgu rockowej awangardy, pozdr

Ja od nich oczekiwałem tylko tego, że nie pomylą karuzeli z katedrą.

No dobrze toyahu, a gdzie te kontrowersje? Opisałes tylko rzeczywistość z gatunku oczywistych oczywistości. Ludzie o których piszesz, a których ja za żadne skarby nie nazwałbym elitą, posiadaja jedynie wiekszy instynkt stadny. Jesli znajdzie sie wśród nich jakis demiurg, i wskaze im obiekt do wzruszeń, to oni oczywiście beda wzruszeni. Działa to tak jak w programach u Lisa. Pan wyciąga napis klaszczemy, i sala klaszcze. Jesli pokaże wyraz dezaaprobata - to widownia tupie i buczy. Miałes pecha i trafiłes na koncert pod nieobecność suflera, i stad to "dziwne" zachowanie publiczności. Jak ci biedni ludzie mieli sie zachowac, nie majac pod reka wskazówek z Wyborczej, czy sms-a od dyzurnego PR-owca.

"A ja będę Was słuchał cierpliwie." Mela złapano w Stanach ponoć pijanego za kierownicą,nie wiesz przypadkiem dlaczego on (nawet gdyby,jak ja i Tymczasowy,chcieli by się uchlać w trupa!)miał Pasję!.Dzięki za wspomnienie morderstwa w białych jak "śnieg rękawiczkach"!. Meikel musiał odejść bo!......................................................................................................................................................................................................................................................... dopisz sobie Mistrzu SŁOWA Christofos co chcesz ;) hej! życzę miłego dnia! ps.zrób coś dla mnie jeśli mnie lubisz i ufasz,kup sobie do komórki kartę telefonii "Rodzina"!,w ten sposób może uda Ci się przekonać do niej mojego młodszego syna.Który na moją prośbę stwierdził że jest bardzo droga w używaniu,ale sam potrafi wywalić na śmietnik sporo kasy!,na którą bardzo ciężko pracuje,czasem dorabiając składaniem kompów!,a w robocie nadal tłucze blachy!!!. Wybacz mi proszę moje trzy grosze!,wszak wiesz ze jestem nieuk!,prostak,i cham ;)

Sprawa nie jest aż tak oczywista. To był bardzo ważny festiwal, o którym kazdy poznański wykształciuch musiał słyszeć, bo całe miasto było zawieszone bilboardami. Oni musieli doskonale wiedzieć, na co przyszli. Tyle że faktycznie, nikt ich nie uprzedził, że to bedzie aż tak proste i niekontrowersyjne. Jestem pewien, że gdyby artyści jeździli po scenie na motocyklach, przebrani za siostry zakonne i śpiewali fragmenty wyborczego programu PiS, a po ekranie przechadzałyby się dwie kaczki, wszystko byłoby correct. Tymczasem to był zwykły teatr, tyle że troszkę w stronę Monty Pythona.

Czemu miał Pasję? Bo na niego zeszła. Zwyczajnie. A czemu ją stracił? Bo to jest take miejsce. Kartę sobie chętnie kupię, bo to fajna karta. Szkoda tylko, że - jak mówisz - droga. Wolę, jak coś nie jest drogie.

pewnie głupio zabrzmią moje w stosunku do Ciebie oświadczyny!,ale wqrwił mnie przed chwilą mój młodszy syn,qrna geniak jeden!!!.Jest tak szurniety na punkcie muzyki ja Ty i ja!,ale zaczyna się w pie....ć na moją działkę!.I pieprzy mi trzy po trzy ,że idioci kompów nie hakują,a ja twierdzę że tak,i z całą odpowiedzialnością mówię,nie zagram oficjalnie w necie!,nie zagram!,aż będę miał pewność że nikt mojego podkładu na swoje potrzeby wykorzysta!.G..., mnie obchodzi Win Vista i XP,g...,mnie obchodzi twórcę Win polityka - choć jest do kitu!!!.Oświadczam wszem i wobec nie będę na idiotę pracował!!. Dzięki za poruszenie tematu "UBU" bo jestem już z "pingwinem" mocno związany!,z tworzeniem muzyki instrumentalnej też.Wiem że kochasz muzykę tak jak ja,dlatego łapię w lot o czym Ty pięknie piszesz! i za to Ci stokrotne dzięki! hej! p.mam nadzieję że Toyachówny,i młody Toyach zaglądają Ci przez ramię!,i czytają co do tu Ciebie piszę!. pozdrawiam serdecznie i ciepło