Spławianie Tuska?

avatar użytkownika Jazzek
Gierek operacyjnych ciąg dalszy, po rewelacjach Gromosława. http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,6813997,Coraz_wiecej_pytan_w_sprawie_gazowego_kontraktu.html Każdemu rządowi coś można wyciągnąć. Ale nie trzeba! Można czasem rozdmuchać do niebotycznych rozmiarów błahostkę, a innym razem nie trzeba podejmować skandalicznych tematów. Jak ten mechanizm "można - nie trzeba" funkcjonuje, mieliśmy okazję się przekonać w ciągu ostatnich paru lat. Za rządu Kaczyńskiego było to "można", pod rządami Tuska - "nie trzeba". A okazji do przywalenia tuskoludom przecież nie brakowało. Jeśli jeden z głównych orędowników kursu "nie trzeba" wobec Tuska zmienia kurs na "można", oznaczać to może, iż grupa sprawująca realną władzę przygotowuje Tuska do spławienia. Ewentualnie to tylko grupa puławska podjęła działania, co by zwiastowało rozłam u dysponentów polskiej polityki.
Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz