Niezrozumiałość pokoleń ?

avatar użytkownika Mirosław Domińczyk
I to by było chyba tyle w tym temacie. Szuan napisał kilka zdań „pretensji”, że nie ma ani jak i gdzie zdobywać wiedzy o polityce, o „Solidarności” itp. skierowanej nie do swoich rodziców, nauczycieli tylko do „starszych” piszących buńczucznie lub bełkotliwie w BM24. Zanim spróbuję się „usprawiedliwić” oświadczam mu, że jak tylko zorganizuje grupę młodych, będę do [...]

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Byłem przekonany, że wiedza o „Solidarności” jest powszechna, ty

...Byłem przekonany, że wiedza o „Solidarności” jest powszechna, tylko jeszcze nie mogąca się przebić przez „grubą kreskę” i usilne blokowanie tej wiedzy przez neo-Solidarność. Sam fakt, że do „Solidarności” należał prawie cały Naród, tylko umacniał mnie w tym przekonaniu, to coś takiego jakby dziś skuteczne ukryto, że istnieje Internet, mimo, że daleko mu do takiej powszechności jaką była „Solidarność” w latach 1980/81....

 

Witam !!!

o ułudo! 20 lat to szmat czasu, ówczesni nastolatkowie, jeszcze zyjący legenda i chęcia walki o Niepodległą, dzisiaj mają blisko 40-tki, rodziny, firmy, pragnienie spokoju.

Młodzi dka nas 20-to, 30-to latkowie nie wiedza juz nic o Solidarności. Dla nich Solidarnośc to Wałęsa, Michnik, Kuroń i Geremek.

 

Taka jest smutna prawda.

Ale nie mozemy sie poddawać, wszak w podobnej sytuacji byli nas pra-pra - a pamięc o nich nie zginęła, chociaz jest teraz niewygodnym tematem, wszak globalizacja, komputerzyacja, a tu nacjonalisci wciąz o historii.

 

pozdrawiam serdecznie !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Mirosław Domińczyk

2. Pani Marylo!

Nie znam zbyt dużo ludzi, którzy maja firmy, ale tych kilku co znam, sa bardzo dalecy od "spokoju", ciągle musza miec "oczy w około głowy" i często sie od nich słyszy "że mają dość".

mirekd

avatar użytkownika Maryla

3. Panie Mirku,

przediębiorcy wiedza, co sie dzieje, bo te działania wymierzone sa w polski drobny kapitał. Wciąz pisze, że wracaja lata 90-te "reformy" Balcerowicza. To, ze Vincent teraz to firmuje, nie ma znaczenia, obaj wykonuja polecenia Sorosa. Ludzie maja dośc i słyszy sie o "wyjsciu na ulicę". W telewizorze tego nie pokazują, sielanka trwa. Pozdrawiam. ps. dziekuję za wygrana bitwę "o Izabelin" ;)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Leszek Cisowy

4. @Mirosław Domińczyk

Pomysł opisania jest bardzo cenny. Na młodych nie można przestać liczyć. Pamiętający nie będą żyć wiecznie. No, ale skądś ci młodzi muszą się wreszcie prawdy dowiedzieć. Jeżeli tej prawdy nie mają gdzie poznać, to czego się można spodziewać. Powinna ją przedstawiać szkoła - ale nie przedstawia i nie bez powodu. Potrzeba jak najwięcej wspomnień, opisów. Myślę, że część nauczycieli, chętnie by je włączyła do swej pracy w szkole. A może dało by się wymusić włączenie czegoś do lektur szkolnych. Może przydała by się też jakaś wciągająca powieść historyczna o tych czasach? Może ktoś ze znajomych, mający do tego predyspozycje by się podjął? (Szkoda, że Wildstein tak "wyzwolenie" napisał ostatnią i nie można jej młodzieży promować). Pozdrawiam.
avatar użytkownika Mirosław Domińczyk

5. Na młodych

Panie Leszku ma najwiekszy wpływ "dom" czyli rodzice i rodzina, potem ulica i szkoły. Pamiętający w swej masie zostali delikatnie pisząc zrobieni w jajo, więc nie beda własnym dzieciom opowiadac o tym jak dali sie oszukac! Unikają takich tematów, niektórzy sie poprostu wstydzą. A młodzi widza, że nie "opłaca" sie być frjerem, dodatkowo szkoły wprowadzają ich w błąd wmawiając im "europejskość" tzw.cool i inne małpowanie. Rządzący i wszelkie propagandy moocno to wszystko wspierają, a te niszowe-polskie poprostu sie osmiesza, na wszystkie możliwe sposoby. Młody który już wie, jest w głębokiej konspiracji, to samo dotyczy tych "obrażonych" 40-latków. Pozdrawiam serdecznie.

mirekd