Moja Prowincja Polska...

avatar użytkownika szuan
W poprzednich wpisach nie raz sugerowałem, jak wiele zależy od świadomości własnej historii. W przeciwieństwie do np. P. Tuska ( historyk!) nie uważam, że myślenie jakby wczoraj nie było historii i nie będzie jej jutro jest właściwe. Nie wypadliśmy sroce spod ogona, mamy swoich królów, swoich świętych, swoich bohaterów i zdrajców. Mamy swoje święta i swoje cmentarze. Mamy nasze dworki i pałace, mamy pola bitew i zwycięstw. Mamy naszą narodową kuchnię i nasze zwyczaje. Tylko nie potrafimy o tym przypominać. Czas więc na mała ściągawkę, dla filmowców, pisarzy, publicystów. Tyle mi przyszło na szybko do głowy, większość z tego zestawienia nie doczekała się nigdy filmu lub „sukcesu propagandy historycznej”. Jeżeli macie chęci i ochotę, dopiszcie o czym zapomniałem. Najpierw nasze „dumy i chwały” : 1. Chrobry i zjazd Gnieźnieński – jedyny przypadek, kiedy Cesarz Niemiecki „fatygował” się do małego kraiku i jego władcy na zjazd Gnieźnieński 2. Pierwsza Unia Europejska : Polska –Litwa 3. Polska Husaria – ewenement i skrzydlata legenda, nie powtórzona nigdzie diablo skuteczna formacja wojskowa przez 300 lat ! (Kircholm, Orsza, Wiedeń) 4. Hołd Pruski wraz z całą potęgą Jagiellonów; w okresie Wazów jako jedyni w historii świata zdobyliśmy Kreml i ustanowiliśmy „naszego” cara (chyba istotne, skoro wydarzenia z 1612r są podstawą do święta narodowego Rosji) 5. Somosierra i Legia Nadwiślańska w Hiszpanii ; jedyni w okresie napoleońskim Wieni do końca – kto wie , że to polski pułkownik Jerzmanowski był dowódcą honorowej eskorty Napoleona na Elbie ? 6. Bitwa Warszawska – dla Europy najważniejsza, inaczej mielibyśmy komunizm do dziś. 7. Enigma, Dywizjon 303 – „przemilczane” w najnowszej historii jako podkreślające ważność Polaków w II w.św. Do czego doszło , że piszą o tym „polonofile: jak Lynne Olson, Stanley Cloud, Norman Davies a nie ma polskiej literatury czy filmu ?! 8. Powstanie Wielkopolskie – zwycięskie, z wojskiem stworzonym od zera jest najlepszym przykładem do czego jesteśmy zdolni kiedy chcemy 9. Solidarność – 10 milionów członków w komunistycznym kraju z ich apelem do narodów Europy Wschodniej; co przy tym znaczy „układowe” rozbicie berlińskiego muru ?! Te mniej zwycięskie a dla nas tak ważne dzieje i miejsca : 10. Obrona Lwowa 1918-1920, Orlęta i polska samoobrona. Kto o tym pamięta ? 11. Bitwy pod Wizną, nad Bzurą , Obrona Westerplatte, a głównie Helu ( nie zdobyty do końca ) 12. Obrona Grodna przed Armią Czerwoną, z dziećmi przywiązanymi do rosyjskich czołgów w czasie zdobywania miasta; może warto przypomnieć jak było ? 13. Powstanie w getcie- Żydowski Związek Wojskowy, może czas przestać z zasługami ŻOB-u a przypomnieć zasługi tych naprawdę walczących ? 14. Powstanie Warszawskie, Szare szeregi – bez komentarza 15. Monte Cassino – może zbyt krwawe, może niepotrzebne, ale jak istotne 16. Żołnierze wyklęci np. Win-u – tylko w Polsce partyzantka antykomunistyczna sprowokowała Stalina do określenia, że tylko Polska i Węgry jako kraje szlacheckie zasługują na narodowe państwa.( kto sfilmuje np. odbicia aresztantów z UB-eckich więzień ?) Tak z mniej „militarnych tematów : 17. Polska kuchnia- bogata, zastawna, słynąca nie ze skrawków a prawdziwego jedzenia 18. Zamenhoff, Skłodowska, Łukaszewicz A można i troszkę sensacji : 1. Zabójstwo Jaroszewicza 2. Bierut – rosyjski agnet, jak Kloss 3. Jak wykradliśmy Niemcom z muzeum w Berlinie buławę Rydza Śmigłego 4. Czeszejko-Sochacki, Buczek, Mitzenmacher – polscy agenci w KPP i ZSRR; nieznani, a kto inny miał tam swoich agentów ?! Dla równowagi, można też przewidująco wskazać właściwe kierunki , gdybyśmy już stali się państwem w pełni europejskim : 1. Proces Warszawski czyli jak nareszcie zniszczono Polityczną policję CBA 2. Dzięki normalności stosunków politycznych wyjeżdżają następne wagony z mięsem do Rosji 3. Lech Wałęsa – człowiek kryształowo uczciwy ,nasz diament narodowy 4. Hołd dla obrońców niepodległej Ukrainy i pomnik Bandery na Pl.Piłsudskiego w W-wie 5. Polska w końcu przynaje się do morderstw czerwonoarmistów w 1920 roku 6. Pokłon i hołd wypędzonym w Berlinie – zasłużona skrucha polskiego Prezydenta ( premiera) 7. Nasza sprzątaczką w PE – kolejny sukces polityczny naszego rządu ! Zyskujemy następne stanowisko wpływu w Uni Europejskiej 8. Jak IVRP zamordowała Blidę i ukrzyżowała Sawicką 9. tym jak pis doprowadził Polskę i świat do kryzysu - rozliczenie historii w atmosferze pojednania bankierów jako niezawinionych 10. Jak Polska na ZSRR napadła i słusznie rozbiorem ukarana została 11. Polscy mordercy Żydów i ich potomkowie znowu w Oświęcimiu, teraz jako jeńcy 12. Nieustający kult ludzi honoru, świętujemy pamięć Gen. Jaruzelskiego i Kiszczaka pod ich pomnikiem na Wawelu 13. Skrzywdzeni TW doczekali się uznania, udekorowani i odznaczeni zostali…(wpisać kto) 14. Polska wolna od oszołomskiej propagandy IPN-u, szkodliwe monstrum w końcu zlikwidowane 15. Jak Polacy zatopili „Gustloffa” i spalili Warszawę, wychodzi na jaw odpowiedzialność Polski za największe zbrodnie XX wieku „…Jeśli ockniemy się nie w porę, Znowu załatwią nas rozbiorem….”
Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Aspiryna

1. Szuan

Piszesz: "Chrobry i zjazd Gnieźnieński - jedyny przypadek,kiedy Cesarz Niemiecki "fatygował" się do małego kraiku i jego władcy..." Paweł Jasienica w "Polsce Piastów": "W marcu 1000r. cesarz Otto III odbył pielgrzymkę do grobu św. Wojciecha. Był to ów słynny zjazd gnieźnieński, którego wspaniałość olśniła kronikarzy i przeszła do legendy." Gall Anonim (za Jasienicą): "Zważywszy jego chwałę i potęgę, i bogactwa, cesarz rzymski zawołał w podziwie: 'Na koronę mego cesarstwa, to, co widzę, większe jest, niż wieści niosły!' " Bywaliśmy silni i duzi, a nawet potężni. I możemy jeszcze być tacy znowu. Pozdrawiam:)
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika Słowianin

2. kolektywizacja

Ja bym dodal, ze polscy chlopi jako jedyni w bloku radzieckim nie dali sie skolektywizowac.
avatar użytkownika Leszek Cisowy

3. Szuan

W moich kontaktach z młodzieżą odnoszę wrażenie, że bardzo chętnie skłaniają się do słuchania o zwycięstwach. Natomiast starają się raczej unikać mówienia o klęskach, nawet jeżeli połączone są z wielkim bohaterstwem. Wydaje mi się, że może to być pozytywny objaw. Wychowywanie dumnych, wierzących w swoją siłę polskich patriotów, wydaje mi się bardzo kuszącą perspektywą. Przegrana to przegrana nawet w słusznej sprawie. Odbiera często wiarę we własne siły. A oni powinni w nie wierzyć. Może warto zacząć promować historię odzyskania niepodległości i Bitwę Warszawską? Marzy mi się Muzeum Odzyskania Niepodległości, podobne do Muzeum Powstania Warszawskiego. To może być fundament do zbudowania wierzącego w wygraną pokolenia. Bez tej wiary ciężko wygrać. Jak się nie wierzy to szuka się ucieczki, np. w paneuropejskość unijną... W żadnym wypadku, nie chodzi mi o zapominanie o heroizmie naszych bohaterów. Raczej o przeniesienie punktu ciężkości. Najpierw wiktorie, potem pamięć o tym czego nigdy nie wolno zapomnieć. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem. Intencje mam czyste. Pozdrawiam.
avatar użytkownika Leszek Cisowy

4. Aspiryno

Nie ufaj Jasienicy... Pozdrawiam :)