IPN kontra głupota i podłość

avatar użytkownika Jan Kalemba

Zawsze byłem przekonany o tym, że całkowita jawność i nieograniczony dostęp do dokumentów powinny stanowić fundamentalną ideę utworzenia i działalności Instytutu Pamięci Narodowej. Ostatnio miałem możliwość odczuć osobiście negatywne skutki zaniechania tej idei, oczywiście z powodu takiego, a nie innego stanu przepisów prawa.

 
W sobotę 6 czerwca poszedłem na konferencję zorganizowaną przez Kornela Morawieckiego i Romualda Szwremietiewa w ramach Formacji Niepodległościowej. Znajomi sprzed roku 1989, mam na myśli osoby, z którymi pracowałem w redakcji Tygodnika CDN GWR, wydawanym konspiracyjnie przez MRK”S”, odnosiły się do mnie niechętnie...
 
W czasie przerwy poprosiłem Edwarda Mizikowskiego o wyjaśnienia. Do rozmowy wtrącił się Jerzy Bogumił, który warknął – „A czego się spodziewałeś, kapusiu?!” – Mizikowski spytał przechodzącego Włodzimierza Domagalskiego, który występował tam jako jeden z organizatorów konferencji – „Włodek, jak to jest z Kalembą?” – Pan Domagalski sięgnął do kieszeni spodni i wyciągnął zmiętą karteczkę 10 x 10 cm. – „Janusz Korycki, TW, pseudonim Piotr.” – Padło ponowne pytanie – „I to jest Jan Kalemba?” – Domagalski zerknął jeszcze raz na świstek – „No przecież ci mówiłem, związany z MRKS i Tygodnikiem CDN – przeczytał. Podkreśliłem brak choćby szczątkowej wiarygodności zaprezentowanego „dokumentu” oraz niezgodność imion. Poinformowałem, że mam zaświadczenie IPN, na co Bogumił prychnął drwiąco – „Wałęsa też ma zaświadczenie!” – Domagalski oświadczył, że może jeszcze raz zbadać sprawę, jeśli mi tak na tym zależy, bo jest współpracownikiem IPN...
 
Po powrocie do domu przejrzałem tzw. listę Wildsteina. Dawno wiedziałem, że figuruje tam kilka osób noszących moje nazwisko. Ale dla rozweselenia moich adwersarzy, głupich i podłych lustratorów od siedmiu boleści dodam, że wymieniono tam pięć (5) osób o nazwisku Bogumił, osiemnaścioro (18) Domagalskich, a z wyższej pułki – dziesięcioro (10) Stańskich i dziewięcioro (9) Morawieckich...
 
MOJE DANE PERSONALNEJan Korycki ur. 01.03.1945 r., miejscowość – Siorgula, imiona rodziców – Stanisław i Halina z d. Nesterenko. W Tygodniku CDN GWR publikowałem w latach 1986-89 swoje teksty pod pseudonimem Jan Kalemba ( w latach 1982-86 drukowałem „na sitku” w wydawnictwie CDN).
 
Dnia 28.12.2004 r. złożyłem w IPN wniosek, zarejestrowany: WP 4054 . Otrzymałem odpowiedź, sygn.: BU-III 1-5532-2(3)/05, z dn. 1.03.2005 r. informującą, że żadnych materiałów o mnie IPN nie posiada. Przysłano mi też zaświadczenie nr 168/05, sygn.: BU-III 1-5532-2(4)/05, jakie otrzymywali tylko ci, którzy nie byli ani TW, ani funkcjonariuszami komunistycznych służb bezpieczeństwa.
 
Rezygnuję z uprzejmości pana Domagalskiego. Poproszę o wyjaśnienia władze IPN i spytam przy okazji o status tej persony w Instytucie. Poziom etyczny opisanego postępowania jest chyba bezdyskusyjny dla każdego. Poproszę też pana Romualda Szeremietiewa o ocenę tej "szlachetnej" akcji, przeprowadzonej pod szyldem Formacji Niepodległościowej.
 
Zwrócę się też do pana Kornela Morawieckiego o to, aby zainteresował się dokładniej podłymi próbami odbierania ludziom czci i honoru przez warszawskich działaczy podległego mu oddziału Stowarzyszenia Solidarność Walcząca. Bo może z inicjatywy Jerzego Bogumiła opluto w podobny sposób nie tylko mnie.

 

7 komentarzy

avatar użytkownika Jan Kalemba

1. Szanownych Czytelników informuję

Jadę właśnie do IPN, aby złożyć pismo w opisanej sprawie
Jan Kalemba
avatar użytkownika malwina

2. Fajni działacze

Wyrazy szacunku dla Jana Kalemby. Życzę powodzenia.
malwina
avatar użytkownika Jan Kalemba

3. Pani Malwino

Dziękuję za wsparcie i życzliwość. Dojrzałem. Zabawnie jest być przymuszanym do udowadniania tego, że nie jest się wielbłądem. To niech ONI udowodnią, iż wzmiankowanym bydlęciem jestem!... Ukłony
Jan Kalemba
avatar użytkownika Maryla

4. Jan Kalemba

Witam, tak sie porobiło teraz, że szuka sie wroga tam, gdzie go nie ma, a zamyka oczy na tych, co do których sa jasno sprecyzowane zarzuty. I mysle tu o zarzutach nie tylko dotyczących lat PRL-u.Wielu się zeszmaciło PO, nie przed OS. Wystarczy właczyc TV. Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jan Kalemba

5. Pani Marylo

Nie trzeba nic dodawać. Dziękuje za ciepłe słowo. Kłaniam się
Jan Kalemba
avatar użytkownika Jacxk

6. Stowarzyszenie SW

Panie Janie bardzo nam przykro, że został Pan potraktowany w tak skandaliczny sposób przez ludzi, którzy występowali pod szyldem Solidarności Walczącej. Chciałbym jednak wyjaśnić bardzo istotną kwestię.Ludzie wymienieni przez Pana z nazwiska, a którzy zachowali się w sposób niegodny i nieodpowiedzialny nie byli członkami Solidarności Walczącej. W Warszawie w latach 80-tych działacze SW byli skupieni wokół pism: "Alternatywa", "Wolny Strzelec" "Warszawski Biuletyn Uliczny", "Horyzont", "Solidarność Walcząca Oddział Warszawa". Żadna z wymienionych przez Pana osób nie była zwązana z SW. Ci, którzy zaatakowali Pana to działacze "MRKS" związani tak jak Pan z pismem "CDN". SW Oddział Warszawski mie ma nic wspólnego z atakami na Pana osobę. Proszę przyjąć wyrazy współczucia za przykrości jakie spotkały Pana podczas konferencji Formacji Niepodległościowej. Za SW Warszawa Jacek Guzowski http://www.solidarni.waw.pl
avatar użytkownika Jan Kalemba

7. Pan Jacek Guzowski

Dziękuję za koleżeńskie wsparcie w trudnej chwili. Wiem, że w czasie konspiracji MRKS i Tygodnik CDN to była inna struktura niż Solidarność Walcząca. Jednak współpraca występowała, chociaż ja osobiście w tym nie uczestniczyłem. Jeszcze raz dziękuję i powiem - szkoda, że wtedy nie trafiłem do Was Chłopaki. Pozdrawiam serdecznie
Jan Kalemba