no i sprawa się rypła

dla Ciebie, dla Ciebie i jesteś zadowolony, nie mów, ze NIE !!! JA TEZ SIE CIESZĘ;) pozdrawiam

w Rycerce Górnej nie było słychać RM,przyjechał taki dupek jak ja i zrobił babci radio,widziałem łzy radości,o tak te łzy były perłami dla m,nie!,o tak one były dla mnie.Słyszałem że do Nieba wejdę z butami,no może!,może nawet u bramśw.Piotr połozy dywan pod moje stopy,ale ja wtedy beszczelnie zapytam a gdzie owe perły starej babci,gdzie perły starszej pani która w Wiśle Centrum otzrymała ode mnie głos RM na rok przed śmiercią (a fachowcy z aparaturą pomiarową z Niemiec nie dali rady :p),to są właśnie sprawy dla mnie,i specjalnie dfla mnie stworzone,bo ja jestem "petra" ja lubię wyzwania i choć mi mordę obiją,wstanę i pójdę dalej robić swoje,nawet wodziankę będę jadł ale na moje RM kasę wyślę! To jest Marylko dla mnie,bo ja!~,soię na tym cholera znam,a net i politykę traktuję niezbyt poważnie! życzę miłego dnia! :* hej - p.k - ps.nawet jak będzie trzeba zxałożę lokalne radiwęzły! :),gdzie będzie tylko RM słyszane :p

widzisz z falami UKF jest dziwna sprawa,w jednym miejscu słychac ok!, a 100m dalej cisza (być może kiedyś odkryją w tych miejscach jakieś złoża np.metali!!!).Ojciec Grześ Moj wie o tym,bo kedyś nawet się dziwił (kiedy padło Radio Arka = dziś Radio M)że w Tychach odbierają RM,a niby skąd skoro na Magórce jeszce przekaźnika nie było.A to zrobiłem (nie chwaląc się ja :p),czyli uparty skurczybyk który wie że odbór jest wtedy możliwy,kiedy jest optyczny zasięg anteny nadawczej z odbiorczą(ludzie słuchali RM z nadajnika o mocy 100w z Gołonogu,moc nadajników RM nie przekracza 1000W,RFM ma moc 10 razy większą,te odbierzesz bez anteny odbiorczej w radiu ),czyli jak się oboje widzimy teoretycznie możemy do siebie mówić.Fakt robiłem ekstra anteny,ale nie bedę Ci nudził bo tu trza znać "REZONANS",a Ty jesteś dobra w "REZONANSIE PSYCHICZNYM" taki też istnieje,dlatego Cię lubię Franka i paru innych też :*.Krótko mówiąć pomódlcie się za piotra żeby mógł przed "odejściem" zrobić jeszcze to co do niego należy,a razem z Mirkiem Benio z Opola zrobimy swoje. Ot co!,i kto nam podskoczy??? ps.jak bedę miał swojego kompa spowrotem ,wrócę do netu,i bedę dokazywał (a wiesz że potyrafię).a jestem "pies" na inż,mgr,i prof = tak więc wszyscy na baczność bo grozi "wejście smoka",no dobra idę grzebać w klamorach dajej hej ps2.piszę z kompa syna,za ewentualne "ortobyki"przepraszam! :)