Jak kije-samobije wyskoczyły ... z blogu Palikota
1Maud, ndz., 31/05/2009 - 20:33
Janusz Laskowik powiedział, że poseł Palikot w niczym mu nie przypomina kabareciarza, Bo kabareciarz niesie jakieś przesłanie, a poseł Palikot po prostu chce zwrócić na siebie uwagę. Na pewno tez uwielbia być akceptowany przez ludzi.
Na ostatni cykl artykułów w Dzienniku, zarzucających mu różne nieprawidłowości finansowe, polegające na dziwnych pożyczkach,odpowiedział bardzo ostro. Palikot zapowiada liczne rozprawy sądowe.
Zarzucane mu nieprawidłowości, tak tłumaczy swoim wielbicielom na blogu na onet.pl : „Sprzedając Ambrę, Polmos Lublin czy też Towarzystwo Inwestycyjne, gwarantowałem sobie – oprócz uzgodnionej z kontrahentami ceny – także możliwość zaciągnięcia pożyczek. Odsetki od pożyczek stanowią bowiem koszty uzyskania przychodów, a odsetki od lokat – nie. Jest to często stosowana praktyka i każdy kto prowadzi biznes w skali przekraczającej wymiar średniego przedsiębiorstwa zna te zasady. Podkreślam: jest to praktyka legalna w świetle obowiązującego prawa”
Janusz Palikot mówi prawdę. Odsetki od pożyczek stanowią koszt, a odsetki od lokaty stanowią zysk do opodatkowania. Ale tak sformułowane tłumaczenie, prowadzi nas do zdumiewającej konkluzji: oto Janusz Palikot stawia znak równości pomiędzy swoimi lokatami, a pożyczkami.
Lokata dotyczy nadwyżki pieniędzy. Pożyczka, bez względu na to skąd pochodzi, stanowi finansowanie ze źródeł zewnętrznych niedoboru.(może to być niedobór wynikający z inżynierii finansowej)Czyżby Janusz Palikot przyznawał,że pożyczał... od siebie?
Równocześnie przyznaje, że ceną za udziały jest... możliwość zaciągania pożyczek.I rzeczywiście, w zeznaniach majątkowych posła pojawia się pożyczka na 4,5 mln zł z Polmosu Lublin,oprocentowana na 10% w skali roku. Jaki ma sens pożyczka od firmy, na 10%,kiedy w banku BRE poseł zaciąga kredyty na o wiele korzystniejszych warunkach? Warto to wyjaśnić.
Dziennik napisał, na podstawie wcześniejszych oświadczeń Marii Nowińskiej, byłej żony posła, że spółki takie jak CEPI, Declor % są w jakiś sposób powiązane z Januszem Palikotem.Czytamy:”
Skąd CEPI bierze na pożyczki dla polityka? Sama pożycza. Od kogo? Z Cypru, od spółki Decleor, której adresem jest skrzynka pocztowa w turystycznym mieście Limassol.
Cypryjska Decleora do gigantów nie należy, jej kapitał zakładowy to raptem kilkanaście tysięcy euro. Skąd spółeczka z Limassol bierze pieniądze na zasilanie polskiego polityka? To informacja niedostępna. Prawo na Cyprze pozwala ukrywać wiadomości o właścicielach firm i operacjach finansowych.”
Sadzę, ze udowodnienie powiązań spółek z samym Palikotem może być trudne, chociaż pewnie przy udziale prokuratury(gdyby zechciała być rzeczywiście dociekliwa) nie niemożliwe.
Powoływanie się przez dziennikarzy Dziennika na identyczny adres na Curacao,nie jest natomiast żadnym znaczącym śladem. Tu Palikot ma rację.
Kilka lat temu miałam okazję zobaczyć w praktyce,raj podatkowy, jakim jest Barbados. Niewielki budynek, w którym siedzibę ma 7 firm.Potężny audytor, kilka ogromnych firm, w tym jedna franchisingowa, którą odwiedzałam. Jedna z najszybciej rozwijających się franczyz na świecie. Tutaj wystawiano faktury i prowadzono operacje finansowe, dla najbardziej dochodowej części biznesu. Podatek dochodowy wynosił w tym czasie 3 %.Warunkiem lokalizacji takiej firmy był..zakaz prowadzenia działalności na terenie Barbados. Jedyny produktem, jaki to państwo akceptuje jest kasa.
Kiedy rozmawiałam z dyrektorem firmy, którego znam od lat, zdradził mi, jak uciekają od podatków? Między innymi właśnie przez pożyczki...Ta firma, która na pożyczkach zarabia, musi być umiejscowiona w raju podatkowym. Koszty są lokowane w firmach, gdzie je trzeba racjonalnie generować. Czyli,w jego przypadku,w Kanadzie i w Europie. Wszystkie faktury sprzedażowe powstają na Barbados. Kosztowe- „w macierzystych firmach.
Z wyliczeń, wynikających z oświadczeń majątkowych, Janusz Palikot do obsługi samych odsetek od kredytów, musi zarobić 1.000 000 Rocznie. Dokładając do tego koszty niemałe utrzymania samochodów, nieruchomości itp. pana posła, można lekko licząc określić zapotrzebowanie na dochody w wysokości kilkudziesięciu tysięcy miesięcznie. Tymczasem pan poseł wykazuje dochód roczny (za rok 2007)z diety poselskiej w kwocie 29.676,96 zł, dochód ze sprzedaży papierów wartościowych w kwocie 629.073 zł. oraz 10 000 zł z działalności gospodarczej.
Jeśli nie posiada, zatem udziałów w firmach, jak deklaruje, gdzie księguje koszty utrzymania samochodów, samolotu,nieruchomości itp.? Gdzie księguje koszt odsetek od pożyczek, żeby móc skorzystać z dobrodziejstwa uznania kosztów uzyskania przychodu? Bo z wykazanego dochodu nie starcza mu na to na pewno.
Jak można ukryć, że pożycza się od siebie? Przez system spółek. Jedna pożycza od drugiej. a na końcu korzyści z konsumpcji dobrodziejstwa zaliczenia w koszty uzyskania przychodu, konsumuje właściciel kasy. Żeby jednak po drodze nie stracić za wiele pieniędzy, pożyczki pomiędzy spółkami, zanim trafią we właściwe ręce, nie mogą być wysoko oprocentowane
Na miejscu dziennikarzy poszłabym tropem pożyczek. Księgowo, przy takich pieniądzach, wszystko się będzie trzymało, przysłowiowej „kupy”. Jak jednak wyglądają umowy pożyczek? Ciekawe też są w oświadczeniach Palikota informacje o prawach nabytych, które w jego przypadku oznaczają zapewne darowizny albo nieodpłatne nabycie praw, także przez zniesienie współwłasności. Tutaj należałoby skupić się na wyjaśnieniu, z jakiego tytułu te prawa nabył i od kogo? Czy nie przypadkiem od tych, od których pośrednio pożyczał pieniądze, bądź, którym sprzedawał udziały?
Cóż jak się idzie w politykę, to finanse musza być jasne i przejrzyste. A oświadczenia majątkowe posła takie nie są. Ba, od dwóch dni nie można wejść na oświadczenie majątkowe z roku 2009. Pewnie przypadek, chociaż oświadczenia innych posłów są dostępne bez problemu.
Palikot usiłuje skierować uwagę opinii publicznej, że atak na niego ma związek z próbą przykrycia tzw. afery z Kownackim. O tej ostatniej pisałam, że jest w mojej ocenie nadmuchana.Pewnie niektórych swoich miłośników, przekona, co widać z niektórych komentarzy,zamieszczonych na blogu. Sprawnego rewidenta finansowego, wyposażonego w wiedzę z dochodzenia prokuratorskiego,zapewne będzie bardzo trudno.
http://orka.sejm.gov.pl/osw6.nsf/($All)/761EB668D91D1E55C12574400055E777/$File/OSW1_279.pdf?OpenElement
http://palikot.blog.onet.pl/
- 1Maud - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
1 komentarz
1. ZENON Laskowik, Palikot mnie zdominował