Licho wyszło w Licheniu
1Maud, ndz., 31/05/2009 - 11:12
Na czerwonym pasku w TVP ”Premier Tusk z wizyta w Sanktuarium Maryjnym Licheniu.” Licheń kojarzy się z pielgrzymkami i miejscem kultu religijnego. Każda pora na aktywizację,uśpionej w codziennym życiu, religijności jest dobra- pomyślałam. Szczególnie, gdy dotyczy to naszego premiera, który znany jest bardziej z konsekwentnej, w określone dni,gry w piłkę, niż z udziału we mszy św.
W Licheniu dzisiaj jest odprawiana msza, św. na zakończenieSeminarium, które odbyło się w ramach 17. Krajowej Pielgrzymki Sołtysów i Środowisk Wiejskich. Seminarium zakończone zostało formalnie wczoraj. Dzisiaj przewidywana była sama uroczystość religijna. Tradycyjnie Pielgrzymkę wieńczy msza św. w dzień Zielonych Świątek, które przypadają właśnie dzisiaj.
Kilka minut przed 10-ta, na placu przed Bazyliką, w Licheniu, odbyło się spotkanie premiera Tuska z pielgrzymującymi sołtysami. Kamery skierowane na premiera, rejestrowały pielgrzymów, udających się na nabożeństwo. Zainteresowanych tym, co mówi i robi w tym miejscu pan premier widać nie było.
Z wielkim zaciekawieniem słuchałam, co premier ma do powiedzenia pielgrzymom.
Otóż Pan premier,przez kilkanaście minut rysował przed zebranymi przed nim słuchaczami, obraz wsi zasobnej, objętej troskliwą opieką władz zarówno krajowych jak unijnych. Padły słowa o Centrach Wiejskiej Kultury, Centrach opieki ( żeby niepełnosprawni na wsi mogli znaleźć stosowną pomoc) oraz opiece przedszkolnej, Ta ostatnia ma być zagwarantowana pieniędzmi, które rząd zapewni każdemu, kto zechce świadczyć usługę opieki dla dzieci na wsi powyżej 3 godzin...
Słowo „miejsce święte, miejsce kultu, padło raz, gdy premier obiecywał, że takie miejsca jak to, w Licheniu, nie znikną. Pewne elementy jakby kazania miała natomiast ta część wypowiedzi premiera, która traktowała o konieczności wspólnoty wiejskiej, pomocy dobrosąsiedzkiej, zaletach dobroci serca itp.
A potem mówił już do rzeczy, czyli swojej walce o wieś polska zasobną, jako swojego reprezentanta w tej walce wskazując,towarzyszącego mu,posła Liberadzkiego, który jest kandydatem na europosła z list PO.
I już było wiadomo, po co premier Tusk nawiedził Sanktuarium Maryjne.
P.S,
Zgodnie z ustawą, która weszła w Polsce w życie w roku 2007, niedziela zielonoświątkowa znajduje się na liście dwunastu dni w roku, kiedy obowiązuje zakaz handlu.
Ale przecież nabijanie sondaży kandydatowi swojej partii przed Kościołem, handlem nie jest. Mimo iż, premier sprzedawał obietnice.
Co się stanie jednak, gdy wójtowie i sołtysi gremialnie upomną się o obiecane centra?
- 1Maud - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
10 komentarzy
1. O pośle Liberadzkim, zawsze w SLD, czyli w szerokiej koalicji
Szczególnie przez ostatnie dwadzieścia lat, w szczególnej koalicji pragmatycznych liberałów i lewackich konserwatystów aktualnego obozu rządzącego, zatwardziałych komunistów spod znaku szerokiej koalicji libertyńskiej poprawności politycznej, od PPS, SLD via PO, aż do Must sein. ProMilitio Liberté! Poseł Liberadzki, zawsze SLD. I jak mam nie mówić o rządzącej koalicji PO, SLD i PSL? Czy mam pytać, dlaczego Premier tak dużo mówił o WSI?
michael
2. 1Maud
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
3. To Tusk był na pielgrzymce sołtysów?
michael
4. michael,
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
5. @michel
6. Typuję, że przed
basket
7. Licho nadało phłemieła w Licheniu
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
8. Michaelu@
9. natenczas@
10. sołtysów i wójtów