List Protestacyjny.Rosemann i spółka.
Bili, ndz., 31/05/2009 - 09:48
Wykorzystując poranną chwilę wolnego czasu,informuję;
W piątek 29.05.2009 osobiście przekazałem do sekretariatu
Dr. Mathiasa Döpfnera ,otwarty list protestacyjny wraz z zamieszczoną
listą ,podpisujących się pod nim blogerów.
Kim jest Dr.Mathias można łatwo sprawdzić, wchodząc na firmową stronę Axel Springer.
Najrozsądniej jest dotrzeć bezpośrednio do „serca”układu, a w tym przypadku do jego siedziby którą jest - Axel Springer, na ulicy o tej samej nazwie pod numerem 65 w Berlinie.
Oczywiście bezpośrednie dotarcie do szefa,bez ustalonego terminu,jest w 95%
niemożliwe.
Zawiodłem się także, a przede wszystkim Was,co do możliwości zrobienia zdjęć.
Po prostu ,pomimo usilnych próśb ,nie uzyskałem pozwolenia. Niestety ,sprzętem podobnym do tego z „Teraz My” nie dysponuję.
W tych pięknych szklano-aluminiowych klatkach ,odcięcie i odgrodzenie Szefów od normalnego świata i zwykłych ludzi, jest wprost proporcjonalne do wysokości piętra i zajmowanego stanowiska.
Przypuszczam że na samej górze szef Axella obcuje już tylko i wyłącznie z Bogiem,
a i to tylko po uprzednio uzgodnionym termine.
Po przedstawieniu Się , i określeniu celu wizyty usłyszałem uprzejme, „niestety w dniu dzisiejszym Dr.Döpfner, jest nieobecny. Aktualnie przebywa poza Berlinem.“
I oczywiście zaraz „Czy mam uzgodniony, na dzisiejszy dzień termin”
Usprawiedliwiłem się Polsko-blogerską spontanicznością .Zadziałało.
Po krótkiej rozmowie i grzecznym wyjaśnieniu ,uprzejma i
szczerze zainteresowana pani z informacji,telefonicznie połączyła mnie z sekretariatem
Herr.Dr.Döpfnera.
Oczywiście nie obyło się bez cukrowania,że specjalnie w tym celu,osobiście z Polski,jako ochotnik,
jeden z tej listy itd.,itd,wszystko zresztą zgodne z prawdą.
W każdym razie bardzo słodki ,niezwykle uprzejmy kobiecy głos z sekretariatu,
wyraził zgodę na przyjęcie listu,niemniej jednak prosząc, abym list przekazał pani która mnie łączyła telefonicznie, a tą o dostarczenie dokumentu na górę.
Ustnie także uzyskałem obietnicę,że nasz list zostanie przekazany Szefowi.
Wiem, że to może nie jest dużo, nie mniej jednak myślę ,że warto było.
Być może na moment skieruje swój wzrok z nieboskłonu i dostrzeże niedolę
Kataryny,i stojących za nią blogerskich rycerzy.
Zobaczymy.
Dziękuję Maryli i oczywiście Rosemannowi,oraz wszystkim uczestnikom
naszego protestu.
Przez kilka dni będę nieobecny,jednak śledzę rozwój wypadków a widząc „rozzłoszczony” stan Kataryny,myślę że się dzielnie trzyma,więc Ją Serdecznie Pozdrawiam.
Poniżej zamieszczam jeszcze tłumaczenie listu Rosemanna ,który stał się naszym listem.
Herr Florian Fels Berlin 29.05.2009
Geschäftsführer und Generaldirektor
des Verlags Axel Springer Polska
Ein offener Brief
zu dem kennenlernen durch Sie;
Herr Mathias Döpfner
Chairman and CEO
Axel Springer AG.
Im Zusammenhang mit dem die ernsthaften ethischen und gesetzlichen Bedenken erweckenden Verhalten der Journalisten und Redaktoren des von Ihrer Firma herausgegebenen Pressetitels „Dziennik" hinsichtlich der Bloggerin, die als Kataryna schreibt, als Gesellschaftsgruppe, die von Folgen dieses Verhaltens direkt betroffen ist, erwarten wir entschlossene Handlungen, die jedes Bedenken in dieser Sache klären werden. Unsere Erwartungen betreffen sowohl die Beweggründe der durch die Mitarbeiter der Zeitung unternommenen Handlungen als auch die Behauptungen, die veröffentlicht wurden, und bisher, trotz der zugleich veröffentlichen Gegenerklärungen, durch die Redaktion von „Dziennik" mit keinen Materialien, die zu solchen kategorischen Formulierungen berechtigen würden, bestätigt wurden. Wir erwarten auch, dass bei der Feststellung, dass die Mitarbeiter und Redaktoren der Zeitung die erforderliche Sorgfalt bei den unternommenen Handlungen nicht walten ließen und Anerkennung, dass ihre Handlungen die Prinzipien der Journalistenethik sowie die in Ihrer Firma angenommenen Standards verletzten, die ihrem Verhalten entsprechenden Maßnahmen gegen sie eingeleitet werden. Wir erwarten auch eine öffentliche Entschuldigung bei der durch Handlungen der Journalisten der Zeitung „Dziennik" direkt benachteiligten Person. Zugleich betonen wir, das ist die Erwartung, die mit eventuellen Ansprüchen der Interessierten selbst gegen Ihre Firma keinesfalls verbunden ist. Wir erwarten letztendlich die öffentliche Stellungnahme der Zeitung hinsichtlich der durch die Redaktion der Zeitung geführten Handlungen, die auf Diskreditierung unserer Gruppe gezielt sind. Wir hoffen auf Ihre ernsthafte Stellungnahme hinsichtlich der von uns dargestellten Meinung.
Da wir an die Erledigung unserer Forderungen ohne entsprechenden Druck bis zur uns zufriedenstellenden Erledigung der Angelegenheit nicht glauben, beabsichtigen wir die Handlungen bestehend in Monitoring der Promotions- und Werbungskontakte Ihrer Firma und möglichst zulässigem Druck auf eventuelle Werbungsgeber durch Beendigung der bisherigen Zusammenarbeit mit ihnen, Verzicht auf Einkäufe in diesen Firmen und Veröffentlichung solcher Entscheidungen in den uns zugänglichen Stellen zu unternehmen. Wir planen auch in unsere Aktion alle Personen, mit denen wir jeden Tag Kontakt haben, einzuschalten.
Hochachtungsvoll
In dem Vornamen der Unterzeichneter der Personen
Bili
e - mail adresse;
kaczka dziwaczka
Krzysztof Kotowski- Koteusz
Adam Karpierz- Akar
Maryla
Wojciech Sokołowski
W imieniu blogerów i użytkowników portalu Blogmedia 24 – Elżbieta Szmidt, Prezes Zarządu Stowarzyszenia „Blogmedia24”
Przedwieczorny
Krystyna Pisarska- samamsłodycz
Mariusz Molik
Radosław Kunecki- Radek K
Free Your Mind
Wincenty Kamiński
K.Mruczek
Anna Drzewiecka
Andrzej Krzysztowski- andisma(rollinqpol)
Magda Figurska
Jerzy Bukowski- Sowiniec
Grzegorz Wszołek- gw1990
Jerzy T. Czaplicki- Lubicz
Artur Bardziej
Michał Paderewski- pader
Oskar Możdżyń- Lucem fero
Wojciech Łaba
Krzysztof Wołodźko – Consolamentum
Andrzej Węgrzyn- Kraśnicki
Anka Grzybowska- Voit
Krzysztof Orłowski – bielik
uncle
Piotr Słowiński- elGuapo
Ufka
Tomasz Węgiel- tweg
1.polityk
Michał Piątek
Lech Klimek- starszy 1961
Stefan Sokołowski – sts
Krzysztof Osiejuk – toyah
publicysta
tosia
Krystyna i Stanisław Szymańscy – ifigenia
Waldemar Suza- Ian Curtis
giz3miasto
IjStach
Ada Ciszewska- Ida Marcowa
1maud
trener
wiesława
zuch611
Reakcja
galiusz
laleczka
Przemo1
RenKa
Kazet
ojciec&dyrektor
rebeliantka
Uszaty Chwast
martin077
Zebe
agawa-a
Godziemba
Stanisław Wieczorek
Andrzej Lubelski
beratu
wawa
Traube
BENOTA
Pelargonia
jIv2
Katrine
Mocherowy Fighter
natenczas
Maryna
Franciszek Gajek-Franek
Paweł H
Rzepka
Michał Szefer
Borys Paszkiewicz
KaNo
nOstrOmo
Cezary Rzad-POLFIC
Alexander Morgenstern-Amstern
Wojciech Kozłowski
kokos 26
Ryszard Kapuściński
rodak
Agnieszka Moirot
Unicorn
Jacek Ćwięcek
Marcin Tyliszczak -Tyli student politologii
Juliusz Okuniewski -Futrzak+
Jacek Ślęzak-jaceks
Selka
bill
eM
Adam Wnorowski -rosemann
- Bili - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
20 komentarzy
1. na samej górze szef Axella obcuje już tylko i wyłącznie z Bogiem
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Maryla
Bili
3. czy są w stanie tak nisko się pochylić,aby nam odpowiedzieć?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Błagam,
5. MoherowyFighter
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Bili
7. @Moherowy Fighter
Bili
8. Tymczasowy
Bili
9. Bili
10. Benenota
Bili
11. Bili
12. @Benenota.
Bili
13. Bili
14. Świetny pomysł
15. Jazzek
Bili
16. Jazzek
Bili
17. Jazzek,
Wróble ćwierkają od pewnego czasu, że przedsięwzięcie pt. Dziennik się nie sprawdziło i trzeba będzie coś z tym fantem zrobić...
A pono, jak chodzi "na mieście" są na etapie zwąchiwania się z innym koncernem. Ciekawe argumenty negocjacyjne wchodzą tamtej stronie w ręce. Przecież każdy "samobój" jest na wagę złota, jeśli chodzi o transfery zawodników. Myślę, że pan Axel ma teraz powody, by być cokolwiek skonfudowanym. Taki, że tak powiem "porządek inaczej" w szatni własnego klubu, i to w trakcie zwąchiwania się z tym drugim? A jeszcze własny selekcjoner wymaga od kibiców, no... dosyć szczególnych pieszczot, zaś jego pomocnik grozi fangą w nos tym, którzy niezbyt energicznie wymachują szalikami i nie wykazują należnego jemu entuzjazmu.... Trampakaże, czy co?
18. Billi!
19. Barres
Bili
20. Dziennik z Gazetą Prawną